Data: Kwiecien 2003
Drug: marihuana - szczyty K2 :)
Temperatura: dosc zimno, ubrani w kurtki i z magnetofonem w reku ;]
Muza: Cypress Hill - Rules

Data: Kwiecien 2003
Drug: marihuana - szczyty K2 :)
Temperatura: dosc zimno, ubrani w kurtki i z magnetofonem w reku ;]
Muza: Cypress Hill - Rules
Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.
Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.
Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.
Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.
A wiec na poczatek troche o salvii divinorum. Palilem ja wczesniej
okolo 10 razy, zawsze z fajki wodnej i czasem w dosc duzych ilosciach.
Zdarzylo mi sie np. zapalic na raz 2g. Niestety, poza duzym wyciszeniem,
zrelaksowaniem i cieplem nic nie czulem. Towar byl ok, jako ze moi
znajomi mieli po tym calkiem ciekawe jazdy. Jestem oporny :(
Smażonko za granicą
Zielsko jaram od ładnych kliku lat a mam ich 19.I wydaje mi sie że jestem doświadczony w te klocki.Mam wiele ciekawych historii ale ta wydaje mi sie najbardziej "egzotyczna".Haszyszu ogólnie za często nie jaram bo strasznie ryje mi banie,przez tydzień po tym jestem strasznie apatyczny.