Leczenie nieletnich z uzależnień

Nowe (29 listopada 1999) przepisy prawne; "Rzeczpospolita"

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita" nr 278 (5443) z dnia 29 listopada 1999 r.

Odsłony

3529

Nieletni uzależnieni od środków psychotropowych i innych, wobec których sąd orzekł konieczność pobytu w zakładzie poprawczym, będą umieszczani w tzw. zakładach resocjalizacyjno-terapeutycznych. W tych warunkach będzie prowadzone ich leczenie, rehabilitacja, readaptacja.

Obowiązek kierowania takich nieletnich do zakładów o specjalnym charakterze wynika z rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 18 października 1999 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu postępowania leczniczego, rehabilitacyjnego i readapcyjnego w stosunku do osób uzależnionych umieszczonych w zakładach poprawczych (Dz. U. Nr 88, poz. 991), które dziś wchodzi w życie.

Do zakładów resocjalizacyjno-terapeutycznych (dalej: zakłady) kierowani są nieletni na podstawie diagnozy sporządzonej przez lekarza i psychologa stwierdzającej uzależnienie. Zgoda sędziego rodzinnego wymagana jest tylko wówczas, gdy sąd rodzinny, kierując do wykonania orzeczenie o umieszczeniu nieletniego w zakładzie poprawczym, określił jego rodzaj. W takiej sytuacji o zmianie zakładu sędzia rodzinny orzeka w postanowieniu.

Zakres ordynowanej terapii będzie nieco ograniczony; nie będzie przeprowadzać się tam detoksykacji i innych działań, które można podejmować tylko w szpitalach. Wykluczono także prowadzenie w takich warunkach tzw. leczenia substytucyjnego (metadonem). Z tymi wyjątkami, leczeniem i rehabilitacją nieletnich uzależnionych zajmuje się lekarz(przede wszystkim psychiatra) wraz z zespołem, w którego skład powinien wejść także psycholog, pedagog, terapeuta uzaleznień oraz pielęgniarka.

Prowadząc leczenie, rehabilitację i readaptację zakład został zobowiązany do podjęcia współpracy z rodziną lub innymi osobami prawnie odpowiedzialnymi za nieletniego. Ma on obowiązek zwrócić się do lecznicy, która poprzednio prowadziła leczenie tego pacjenta, o udzielenie szczegółowych informacji o jego przebiegu. Gdy nieletni odchodzi z zakładu, o przebiegu stosowanego tam leczenia trzeba także poinformować tę lecznicę.

Zakłady zostały zobowiązane do współpracy w prowadzeniu leczenia nieletnich narkomanów z organizacjami społecznymi, fundacjami medycznymi, kościołami i innymi związkami wyznaniowymi oraz z grupami samopomocowymi zajmującymi się tą problematyką.

Szkolenie i doskonalenie personelu takiego zakładu organizuje dyrektor przy współpracy z instytucjami i organizacjami zajmującymi się przeciwdziałaniu narkomanii.

Rozporządzenie mówi także o obowiązku profilaktyki w zakresie narkomanii i uzależnień w zwykłych zakładach poprawczych. Obliguje je także do specyficznego traktowania nieletnich uzależnionych, którzy pomyślnie zakończyli leczenie, m.in. do organizowania działań w celu podtrzymania ich w abstynencji.

Ż.S.


Za "Rzeczpospolita" nr 278 (5443) z dnia 29 listopada 1999 r. Przypisy, o których traktuje tekst, weszły w życie z dniem publikacji w gazecie.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol
  • Tripraport

Samotny wieczór, bojowe nastawienie do odmienienia mojego zdania na temat substancji, z którą nie miałem wcześniej zbyt ekscytujących przygód.

Nigdy nie przepadałem za żadnego rodzaju opioidami. Zawsze za to przepadałem za upierdoleniem się czymkolwiek co było pod ręką. Ba, nie znoszę po prostu być trzeżwy. Przyprawia mnie to o nieciekawe myśli i brak weny.

  • Benzydamina

Dawka: 3 saszetki do podzielenia miedzy mnie a E.



Miejsce: miasto nad naszym morzem- typowo

turystyczne (niemalo ludu na ulicach), cieply, letni, wakacyjny

dzionek :).



O nas: dwie postrzelone osiemnastki, kochamy

facetów, imprezy a przede wszystkim wakacje (kiedy mamy szanse razem

gdzies wyjechac- niestety nie mieszkamy zbyt blisko siebie)


  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawiony byłem pozytywnie, okoliczności były proste - stwierdziłem, że raz na miesiąc mogę czegoś spróbować, a po ostatniej benzie w tej samej dawce nie zapisałem trip reporta i poszedł w diabły. Poza tym - nie było to coś, co mogło by Was, czytelnicy zaskoczyć (haluny jak haluny, nic ponadto). Noc, wcześniej wypite kulturalnie dwa piwa z kolegą z pracy, w razie czego trzy kolejne do domu przyniesione. Babka śpi, Rodzice w pracy.

23:30 pobrałem 2g benzy z tantum rosa. coś czuję, że nie będzie to łatwa noc. ;)

Strasznie nie lubię przyjmować benzy, mam ciary nawet przez 10 minut po spozyciu. tego smaku nie zabija nawet smak fajki, zaraz otworzę browara i zobaczymy. Zgasiłem wpół dopalonego peta, raz mi się cofnęło. 23:50 T+20 

Haluny słuchowe już są. Czuję się tak jak gdybym był w pustym pomieszczeniu, szuranie kapciami nie jest normalne - powstaje tak jak gdyby echo. Z widoków... Kropki mi latają przed oczami. 

Same oczy piekły mnie przed chwilą, nie wiem czy ze zmęczenia czy z ćpania.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

randomness