Handlowali w internecie psychotropami na receptę. Na dużą skalę

Bydgoscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością grupę rozbili internetowych przestępców. Chodziło o lewe recepty i dystrybucję pozyskanych w ten sposób leków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bydgoszcz.wyborcza.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

88

Bydgoscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością grupę rozbili internetowych przestępców. Chodziło o lewe recepty i dystrybucję pozyskanych w ten sposób leków.

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy oraz specjaliści od cyberprzestępczości wspólnie z wydziałem do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji prowadzi śledztwo przeciwko podejrzanym, którzy za pomocą podrobionej dokumentacji medycznej oraz nielegalnie przetwarzanych danych osobowych pacjentów wchodzili w posiadanie recept na leki psychotropowe i opioidy, a następnie zajmowali się ich sprzedażą w internecie.

- Do nielegalnego handlu lekarstwami sprawcy wykorzystywali zakupione w internecie dane osobowe, pochodzące m.in. z wycieków danych, w tym skany dowodów osobistych, a także personalia tzw. słupów. Korzystając z popularnych portali świadczących teleporady lekarskie umawiali się na wizyty online z lekarzami, którym - w czasie konsultacji - przedstawiali podrobioną dokumentację medyczną i nieprawdziwe informacje dotyczące stanu zdrowia rzekomego pacjenta, w celu uzyskania recept na leki psychotropowe i opioidy - informuje Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Na polecenie prokuratury policjanci zatrzymali pięciu podejrzanych. - Zabezpieczono ponad 1500 sztuk tabletek z grupy leków psychotropowych i opioidowych leków przeciwbólowych, a ponadto 270 g substancji psychoaktywnych (3-CMC), ponad 1,5 kg amfetaminy, ok. 0,5 kg suszu konopi oraz produkty zawierające w swym składzie THC, w tym ciastka i nalewki z marihuaną - informuje prokuratura.

Zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty popełnienia m.in. przestępstw wynikających z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi do 10 lat więzienia. Dwie osoby zostały aresztowane na trzy miesiące, pozostałe są pod policyjnym dozorem.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Spontan

DXM mnie dzisiaj totalnie rozniosło na łopatki. Nie będę się bawił w dłuższy wstęp i rozwinięcie, bo akuat dziś jestem zmęczony. Chcę jak najszybciej machnąć raport, oddać niesamowitość dzisiejszego przeżycia.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Nastawienie pozytywny. Normalny weekendowy rejw, jedna znajoma dla towarzystwa. Wiekszość akcji dziala sie w zasadzie na malym placyku tuż obok ,,Clubu"

Jak tytuł mówi - standardowa miłośc i niemałe zaskoczenie. A więc od początku

- jako stały bywalec i fan muzyki elektronicznej udałem się na rejw z zamiarem dobrej wkętki po Emce. Zazwyczaj nie chodzę sam więc przygarniam kumpele, której cele sa identyczne do moich.

Standardowe procedury, odprawienie, bilety, szatnia (czas cos wrzucic)

Godzina 00.00 - 0,5 tabletki, na poczatek (zaznaczajac, ze mam bardzo niska tolernacje do wszelakich uzywek) 

  • Grzyby halucynogenne

czesc, trip-report moze będzie dlugi ale stanu po grzybach krotko opisac sie nie da i kto jadł to wie o co chodzi =P, więc:





1 Nazwa substancji:


-grzybki psylocybki :P


nie wiem dokladnie jaki gatunek ale takie co to w srodkowej polsce rosną :D brązowe, nozka bardzo cienka (5-8cm) kapelusz ok (2-3cm)





2. Poziom Doswiadczenia


-ziele - duuuuzo :P


psychodeliki - wtedy to byl pierwszy raz ;)


nic pozatym... :)

  • Kokaina
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

okres poświąteczny, pre-sylwestrowy nastrój euforyczy związany ze zbliżającym się dniem fajnej imprezki. pobyt w hotelu, późna noc, wróciliśmy z chłopakiem trochę zabujani alkoholem i wrzuceniem na pół MDMA na mieście

Akcja dzieje się w pokoju w hotelu, zmęczona po imprezie w stanie upojenia alkoholowego kładę się do łóżka. Dobrze wiem, co mnie czeka - wiele razy rozmawiałam o tym z chłopakiem, który kokainy kosztował z 5 razy w zyciu i chciał zapoznać mnie z działaniem białej królowej. Lekko bełkocząca próbujac pokonac senność podnoszę się do pozycji siedzącej, czuję niepokój - w końcu to twardy narkotyk, a ja jestem narkolaikiem. Ale okej, ufam mu, opisałam mu, czego się spodziewam - mówię - nie lubię, jak mnie "popierdala". Lubię się po prostu dobrze czuć. K. odpowiada, że to idealne oczekiwania.