Haj na syropie

Leki na przeziębienie znikają z aptek, ale to nie epidemia. Wykupują je narkomani i studenci przed sesją.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

12557

Osiem butelek syropu na kaszel, do tego tyle samo opakowań tabletek o podobnej nazwie na oskrzela i kilka leków na katar - tyle sobie zażyczył półprzytomny klient w jednej z katowickich aptek, informuje "Dziennik Zachodni". I tyle dostał. Całą rodzinę przeziębienie powaliło z nóg? Raczej nie. Chłopak podzielił się lekami z grupą podejrzanych znajomych. Butelkę syropu wypił na miejscu.

Farmaceuci twierdzą, że takie obrazki wcale nie należą do rzadkości. Wybrane leki na przeziębienia wykupują nie tylko narkomani, których nie stać na droższe środki, ale też przyzwoicie wyglądający młodzi ludzie. Zwłaszcza w okresie egzaminów. Właśnie zaczęła się sesja, więc syrop znika... Podobnie tabletki. Kosztują niewiele, ok. 5 zł - wyjaśnia dziennik.

Syrop i tabletki, które młodzież kupuje najczęściej, zawierają efedrynę i pseudoefedrynę. Działają podobnie jak amfetamina. Inne tabletki zawierają opiaty. Ich używanie nie jest bezkarne. "To są substancje uzależniające. Dobrze wiemy, jakie lekarstwa na przeziębienie je zawierają. Przedawkowanie tych lekarstw jest groźne, może skończyć się zawałem serca, wylewem krwi do mózgu" - mówi Krzysztof Lesz, specjalista terapii uzależnień z Wojewódzkiego Ośrodka Zapobiegania i Leczenia Uzależnień. Dodaje, że lekarstwa na przeziębienie kupują narkomani i młodzież, która się uczy.

Najnowsze badania wykonane z inicjatywy Kancelarii Prezydenta wykazały, że w Polsce co dziesiąty student korzysta z narkotyków - informuje "Dziennik Zachodni".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Andreas (niezweryfikowany)

tussi tussi kto sie skusi? <br> <br>eee... koniec z tym gownem :)
G (niezweryfikowany)

L O L jaki tekst
Andreas (niezweryfikowany)

L O L jaki tekst
Olej (niezweryfikowany)

Jakos nie wyobrazam sobie jak uczyc sie przy pomocy Tussi i nie znam ikogo kto jest w stanie to sobie wyobrazić.
mlpld (niezweryfikowany)

Zapomnieli o Acodinie ;)
Andreas (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

Zapomnieli o Acodinie ;)
Andreas (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
Prochy Świętego... (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
slodki dran (niezweryfikowany)

Jak zwykle dzielni dziennikarze odkrywają rzeczy dawno odkryte. Kolejna bezwysiłkwa sensacja.
scr (niezweryfikowany)

Jak zwykle dzielni dziennikarze odkrywają rzeczy dawno odkryte. Kolejna bezwysiłkwa sensacja.
ls* (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
LOL (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
slodki dran (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
MH (niezweryfikowany)

hehe...skądś to znam...
olaboga (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
Teraz Polska (niezweryfikowany)

tylko czysty wlad ni zaden efedryn czy opiat ;] niema to jak tradycyjna domowa kuchnia polska kupujcie polski spid malych prywatnych producentow a nie syropy wielkich koncernow. teraz gdy polskie produkty nieodbiegaja jakoscia od zagranicznych wybieraj swoje dajesz dzieki temu nowe miejsca pracy ;d
El Igorro (niezweryfikowany)

Jak zwykle dzielni dziennikarze odkrywają rzeczy dawno odkryte. Kolejna bezwysiłkwa sensacja.
narkon (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
vladman (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
slodki dran (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
Anonim (niezweryfikowany)

Czyś ty zgłupiał człowieku. Taki wpis może kogoś zabić lub trwale okaleczyć. Ludzie czytają i bezkrytycznie powtarzają polecenia.Chciał bym cię dorwać i nakarmić domestosem czubku.
bialy_mis (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

W aptekach pojawił sie nowy syrop! zawiera Amfetamine i morfine, jednakże są one nieaktywne. Istnieje jednak prosty sosób aby zaktywizowac zawarte w nim substancje: syrop nalezy pół na pół rozrobic z domestosem,lizolem a najlepiej z 20% kwasem solnym. teraz według uznania można to wstrzykiwac dozylnie lub wysuszyc a powstały proszek wciągnąć do nosa. Syrop nazywa sie Trupsippek, jest to skuteczniejsza odmiana tussipecu.
dejw (niezweryfikowany)

fhtrtyjetjetj
nju tju. (niezweryfikowany)

hehe...skądś to znam...
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Taki jest skutek durnego systemu edukacj, gdzie tylko wymaga sie wkuwania na pamiec roznych rzeczy, a nie uczy sie skutecznych metod nauki!</p><p>&nbsp;</p><p>A juz od podstawowki powinni uczys skutecznych metod uczenia sie!</p><p>&nbsp;</p><p>W necie wiekszosc materialow o uczeniu sie to jest marketingowy belkot ktory nie ma nic wspolnego z rzetelna wiedza, uczniowie i studenci ktorzy wpadli w metode nauki to sobie radza, a ci co nie trafili w dzialajaca metode w koncu rzucaja nauke albo cpaja.</p><p>(4xz - zacpac zakuc zdac zapomniec)</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT
  • Marihuana
  • Ruta stepowa
  • Tripraport

Spotkanie z jedną z najbliższych mi osób, w dodatku także psychonautą biorącym udział w ceremonii. Chęć wspólnego przeżycia czegoś wspaniałego i dającego samahdi. Ostatnimi czasy psychodeliki i tematy krążące w około ich stały się istotnym elementem mojej osobowości. Pozwoliły mi dostrzec zagłębione w nieświadomości problemy rzutujące na moje zachowanie w dorosłym życiu. Była to także chęć sprawdzenia siły DPT z iMAO. Z mojej strony chciałem by było to odświętne szamańskie doświadczenie. Duży wpływ na mnie miało zażyte wcześniej LSD i fakt przeczytania Tybetańskiej Księgi Umarłych.

 

 

Do mojego przyjaciela przyjechałem pociągiem. Odebrał mnie w te wczesne popołudnie z dworca i chwilę później już rozsiedliśmy się w herbaciarni na miłych pufach i zajęliśmy rozmową w oczekiwaniu na białą herbatę. Wymieniłem z nim kilka zdań na temat LSD zjedzonego kilka dni wcześniej oraz oczekiwania związane z połączeniem ruty z DPT. Podczas picia herbaty omówiliśmy też czytane przez nas namiętnie książki Grofa czy raport Strassmana z badań nad DMT. Ustaliliśmy, że podjedziemy do znajomego po zielsko i następnie zajmiemy się już tylko sednem doświadczenia.

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - jeden z krakowskich akademików, piękna sobota około godziny 13, początek czerwca, skład: ja oraz współlokator, początkujący ćpun,

Wiek i doświadczenie - 21 lat, 68 kg, 184 cm, od 19 roku życia ogromne ilości THC w każdej postaci, do tego amfetamina oraz niemal wszystko co można "legalnie kolekcjonować",

Dawki - na początek 15x15mg acodinu, w sumie 45x15

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie, pokój, noc. Cel - doświadczenie szamańskie. Nastawienie - konkretne poszukiwanie Zrozumienia.

Dobra, na początek kilka słów wstępu. Kontekst ma znaczenie, więc postaram się krótko i treściwie opowiedzieć o tym co najważniejsze. Od jakiegoś czasu docierają do mnie sygnały, że jestem kimś, kto w plemiennej tradycji byłby szamanem, lub w przypadku naszych Przodków - Wołchwem. Długo by opowiadać o tym jak to wszystko wyglądało i jakie doświadczenia się z tym wiążą i wiązały, ale generalnie nadal mam jeszcze jakieś opory w zaakceptowaniu tego faktu. Zawsze byłem "inny", dziwny. Ludzie zawsze przychodzili do mnie po porady, od wczesnych lat życia. Zawsze widziałem i czułem więcej.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Popołudnie, idziemy z moją lubą do marketu zrobić zakupy na weekend. Proszę ją odrazu, żeby wstąpiła do apteki i kupiła za mnie Tantum Rosę ze względu na przeznaczenie tej substancji, wole żeby ona ją kupiła. Od tego momentu do końca tripa z częstotliwością mniej więcej raz na 2-3 h otrzymuję jakiś prześmieszny komentarz typu “Nie tędy droga, nie ten otwór” itp. Planuję zarzucić 2 saszetki, ale 3 biorę “na zaś”. Jak się okazało, nie było Tantum Rosa, ale zagraniczny zamiennik “Rosalgin”, bodajże z hiszpanii. Skład identyczny.