Ekstazy traci popularność w USA i Europie

Ekstazy traci popularność w Europie Zachodniej i USA, a zyskuje zwolenników w Ameryce Południowej i w Azji - poinformowali w środę holenderscy eksperci.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1192

Z raportu opracowanego na międzynarodowej konferencji dotyczącej narkotyków w holenderskim Maastricht wynika, że w latach 2002-2004 duży udział w handlu tabletkami ekstazy miały Dominikana, Izrael, Chiny, Japonia i Nowa Zelandia, a znaczące zaangażowanie w światową produkcję tego narkotyku mają wciąż obywatele holenderscy.

- Udział Holendrów w produkcji tego narkotyku w laboratoriach Belgii, Niemiec, Indonezji czy Surinamu był wciąż bardzo duży, choć od 2003 roku popularność ekstazy w Holandii oraz krajach zachodnioeuropejskich i USA spada - napisano w raporcie.

W tym samym czasie wzrosło jej spożycie w Ameryce Południowej, Południowej Afryce, Azji Południowo-Wschodniej i na Środkowym Wschodzie.

Największa ilość narkotyku powstaje obecnie w Chinach i krajach wschodnioeuropejskich.

Globalne spożycie ekstazy w latach 2002-2004 ustabilizowało się, a w roku bieżącym dość wyraźnie spadło.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

nvm (niezweryfikowany)

&quot;choć od 2003 roku popularność ekstazy w Holandii oraz krajach zachodnioeuropejskich i USA spada &quot; <br> <br>Argumentem za ponowną delegalizacją w Holandii, używanym przez niektóre środowiska, jest teoretyczne większe spożycie ecstasy. :]
winni (niezweryfikowany)

&quot;choć od 2003 roku popularność ekstazy w Holandii oraz krajach zachodnioeuropejskich i USA spada &quot; <br> <br>Argumentem za ponowną delegalizacją w Holandii, używanym przez niektóre środowiska, jest teoretyczne większe spożycie ecstasy. :]
wixiarz (niezweryfikowany)

&quot;choć od 2003 roku popularność ekstazy w Holandii oraz krajach zachodnioeuropejskich i USA spada &quot; <br> <br>Argumentem za ponowną delegalizacją w Holandii, używanym przez niektóre środowiska, jest teoretyczne większe spożycie ecstasy. :]
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

nastrój przed spożyciem raczej kiepski, obawiałam się bad tripu

Minął miesiąc
Wróciłam na kilka pięknych godzin do świata rodem z Alicji w Krainie Czarów.
Tradycyjnie o 13 spożyłam “grzyby szczęścia”, tym razem w nieco innej formie, mianowicie były one rozkruszone i pływały w soku cytrynowym, w ilości takiej samej jak ostatnim razem. Skład prawie identyczny, prawie bo dołączył R.
Po dłuższym czasie Wincenty zapytał;
- Czujesz już coś?
- Nic.
Znów byłam podekscytowna jak małe dziecko przed rozpakowaniem prezentu, ciekawa efektów eksperymentu z użyciem cytryn.

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.

 

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, samotność w pokoju, chęć zobaczenia nieznanego, muzyka, ciemność.

23:30

Po powrocie z pracy szybko wskakuję do wanny, porządkuję pokój, tworzę atmosferę po przez zasunięcie rolet, zamykam drzwi, włączam komputer, sadowię się w łożku i przygotowywuję ściężkę piękna.

Wysypuję zawartość na książkę, kartką bankomatową układam piękną kreskę. Zastanawiam się, jak to będzie, w końcu pierwszy raz, A wspomina każdy swój lot pozytywnie, relaks występuję u niej zawsze jako temat przewodni.

Dobra, wciągam. Przyjemnie piecze, czuję mięte. Chowam się pod kołdrę, gaszę światło, wyłączam telefon i odpalam ścieżkę dźwiękową na youtubie.

  • MDMA (Ecstasy)

Bylem na transowej imprezce techno, dosc duzy klub, osob w sam raz, raczej

bez dresiarstwa.


Zapodalem standardowy zestaw - setka fety na pobudzenie przed wyjsciem (nie

przepadam za amfa, za bardzo mnie meczy), tuz przed wejsciem tabletka

ecstasy - zielona koniczynka.


Zaczalem sie powoli wkrecac w impreze, tanczyc, po jakiejs godzine bylo mi

juz calkiem przyjemnie, MDMA zrobilo swoje.


Wszystko bylo normalnie az do momentu gdy wpadlismy na pomysl ze warto by

randomness