Dilerzy DMT z Lizbony szykują się do sprawy sądowej

Podejrzani sprzedawali DMT, psylocynę, psylocybinę, LSD i 2-CB klientom z całej Europy i Stanach Zjednoczonych. Przy ich aresztowaniu przejęła ogromne ilości DMT i jego prekursorów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

DeepDotWeb
C. ALIENS

Odsłony

1571

Według biura prokuratora okręgowego w Lizbonie, stolicy Portugalii, dwie prewencyjnie aresztowane osoby dystrybuowały w darknecie ogromne ilości psychodelicznych narkotyków. Niebawem staną przed sądem. Podejrzani sprzedawali DMT, psylocynę, psylocybinę, LSD i 2-CB klientom z całej Europy i Stanach Zjednoczonych. Przy ich aresztowaniu przejęła ogromne ilości DMT i jego prekursorów.

Przypadek ten przypomina aresztowanie 25-letniego Niemca za przemyt dimetylotryptaminy (DMT) na dużą skalę. Choć brak tu oficjalnego potwierdzenia, 25-latek z Gummersbach, miasta w niemieckim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, jest prawdopodobnie znanym sprzedawcą z Dream Marketu, znanym w darknecie jako "Noumena". Na przestrzeni lat niewiele było operacji związanych z DMT o podobnej skali. Podczas tego nalotu władze niemieckie przejęły ponad tonę "substancji używanej do produkcji DMT". Sprzedawca był, dopóki jego konto nie przeszło na "tryb wakacyjny", prawdopodobnie najczęściej polecanym dystrybutorem DMT w darknecie. 8 stycznia, z powodu prawdopodobieństwa aresztowania sprzedawcy i jego miesięcznej nieobecności, administratorzy Dream zablokowali konto Noumena.

Wielu uznało sprawę związaną DMT za zaskakującą z kilku powodów; niewiele przeprowadzono dotąd operacji dotyczących DMT i, co nie jest zaskakujące, jeszcze mniej zakończona sukcesem; organy ścigania rzadko skupiają się naw DMT; a ilość przejętych "prekursorów" DMT byłą niemal rekordowa. (Przechwyconym materiałem mogła być sproszkowana kora korzenia Mimosa hostilis lub Acacia confusa. Władze nigdy nie ujawniły szczegółów – wiadomo jedynie, że niemieckie przepisy antynarkotykowe obejmowały wówczas te substancje).

Za tym dziwniejsze można zatem uznać istnienie uderzająco podobnej sprawy, która w tym samym czasie trafiła na pierwsze strony gazet w Portugalii. Prawdopodobnie między dwoma sprawami brak związku, obie charakteryzuje jednak rzadka złożoność. Niemiecki podejrzany jest prawdopodobnie w jakiś sposób powiązany z Noumenem. Z kolei dwaj podejrzani z Lizbony, co do których prokuratora potwierdziła, że byli darknetowymi dystrybutorami, najprawdopodobniej związani byli z innym znanym sprzedawcą. Spodziewamy się upublicznienia tych szczegółów.

W Lizbonie policja przechwyciła kilka beczek, które 75 000 litrów DMT. Konwersja do gramów nie jest możliwa poza wykształconymi domysłami. Policja również przejęła 988,700 gramów DMT i podobną ilość harminy. Harmina jest inhibitorem monoaminooksydazy A, o którym powszechnie wiadomo, że stosowana jest w połączeniu z psychodelikami, w szczególności DMT. Władze znalazły także różne substancje niezwiązane z DMT. Zgodnie z oświadczeniem szczegółowo opisującym aresztowania, podejrzani sprzedawali towar w sieci darknet i otrzymywali w zamian Bitcoiny. Rzekomo zarobili w ten sposób 22 tysiące EUR.

Podobnie jak w wielu wcześniejszych przypadkach, podejrzani wpadli, wysyłając paczki z niekompletnymi lub nieistniejącymi adresami. Firma, której adresu użyli jako zwrotnego, zgłosiła paczki na policję i dalej poszło już z górki.

Oceń treść:

Average: 6.2 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: Extacy

Poziom doświadzcenia: Oj trochę tego było ;-)

Dawka i sposób zażycia: Trzy "jedynki" doustnie

"Set & settings": ok 6-7 godzin na amfetaminie, wypite trzy wykwintne "żywce", troszkę MJ; w mieszkaniu kolegi; a czegoż można oczekiwać po XTC...



  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Było to w święto 3 króli bierzącego roku, godzina 21. Mając tylko jednego jointa na sen postanowiłem, że pójdę do apteki i kupie thiocodin (uwielbiałem urządzać sobie seanse koda+marja+choppedandscrew) Jak się okazało z racji tego, że było święto apteki były zamknięte. W internecie znalazłem apteke dyżurującą. Była ona oddalona spory kawałek od mojego domu, ale chęć zażycia kody była tak wielka, że to nie był żaden problem.

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: bardzo pozytywne, już wcześniej miałam na to ochotę. Otoczenie: prawie cały czas w ruchu, także ciężko cokolwiek tu sprecyzować. Okoliczności: nagła możliwość kupna narkotyku. Stan psychiczny: trochę rozstrojony przez ostatnie negatywne doznania z marihuaną. Nastrój: lekkie napięcie, czy aby na pewno wszystko będzie działo się dobrze. Myśli i oczekiwania: oby tylko towarzyszka nie wyleciała z żadną złośliwością, bo jest do nich skłonna.

„Chwile, które opiszę nie posiadały żadnych odczuć na kształt strachu, on choć

obok obrazowany w innych osobach, ich słowach nie mógł przejść do mojej duszy.”

Nie bez powodu taki tytuł nadaję memu trip raportowi, chcę by już w pierwszych słowach

zwrócono  uwagę na głównie zapamiętaną we mnie wtedy nadzwyczajność.

 

Żadna czysta wyobraźnia nie jest w stanie pojąć, wyimaginować sobie tego tak,

by zrozumieć tę formę błogostanu, która wywołana jest właśnie narkotykami.

 

randomness