24.04.2007
DXM Travel
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.
Średnia ocena wpływu psychodelików na medytację wyniosła 5,49 w skali 1-7. To oznacza, że dla większości osób substancje te nie były jedynie chwilowym doświadczeniem, ale miały realny wpływ na sposób, w jaki podchodzą do medytacji.
Co decyduje o tym, że psychodeliki pomagają w medytacji? Oto kluczowe czynniki:
Psychodeliki i medytacja – naukowe podstawy
Medytacja i psychodeliki mają wiele wspólnego. Obie praktyki prowadzą do zmienionych stanów świadomości, zmniejszają aktywność Default Mode Network (DMN) w mózgu i mogą wywoływać doświadczenie „rozpuszczenia ego” (ego dissolution). Współczesna nauka sugeruje, że takie stany mogą być korzystne dla zdrowia psychicznego i samopoczucia.
Badanie opublikowane w PLOS ONE przeprowadzono na grupie 863 osób, które medytowały co najmniej 3 razy w tygodniu przez ostatni rok. Badacze zastosowali zaawansowane techniki analizy danych, w tym algorytmy uczenia maszynowego, aby określić, które czynniki najbardziej wpływają na postrzegane korzyści psychodelików dla medytacji.
Co ciekawe, nie pytano wprost, czy uczestnicy stosowali psychodeliki w trakcie medytacji – badanie dotyczyło raczej ogólnego wpływu tych substancji na praktykę medytacyjną.
Chociaż wyniki są obiecujące, warto pamiętać o kilku ograniczeniach:
Przyszłe badania powinny:
Czy psychodeliki mogą być narzędziem wspierającym medytację? Według nowego badania – tak. Większość uczestników uznała, że substancje te pozytywnie wpłynęły na ich praktykę, zwłaszcza jeśli były stosowane regularnie i z jasno określonymi intencjami.
Choć wyniki są obiecujące, konieczne są dalsze badania, aby w pełni zrozumieć mechanizmy tego wpływu i potencjalne ryzyka. Jeśli psychodeliki rzeczywiście mogą wspierać medytację, to kto wie – być może w przyszłości staną się one częścią ustrukturyzowanych programów rozwoju duchowego i terapii psychodelicznej?
Własne mieszkanie, głównie pokój i kuchnia. O nastawieniu wszystko dokładnie napiszę poniżej.
24.04.2007
DXM Travel
Wiek i waga: 18 lat :) 60 kg
Doświadczenie: Alkohol, Nikotyna, MJ, teina, DXM, tatarak.
Substancja: 375mg DXM ,czyli 25 tabletek Acodinu
Set&Setting: Nastrój średni, lekki ból głowy, lekkie podekscytowanie zwiększoną dawką DXM, pełny żołądek. Chęć na coś ciekawego. Zima,południe.
standardowy wieczor w domku
DODAJE RAPORT 4PLATEU DXM BO WIEM ZE NIE JEST ICH TAK WIELE, A ZAPADA W PAMIECI MALY ULAMEK DOSWIADCZEN
Chwile patrzyłem się na różowe kapsułki, upewniając się ze czuje obrzydzenie na myśl o ich słodkawym smaku. Ręce spocone, w sumie to nie mam ochoty - czyli wszystko gra, jest tak jak zawsze.
W ten sposób 150mg dxm i 50mg dph już spokojnie odpoczywało w moim kwasie solnym. Jak zwykle nie mam nudności, i jak zwykle zajmuje czymś głowę tak aby dysocjacja nastąpiła niespodziewanie.
(~t1h) - Powoli już odczuwam działanie a wiec czas na 300mg.
Nazwa substancji: piguły
Poziom doświadczenia: MJ w duuużych ilościach, piguły w bardzo małych (ost. razem ponad rok
od opisywanego zdarzenia), alk
Dawka: 2 szt. w odstępach chyba godzinnych, zakrapiana alkiem
"set&setting": sylwester z moją dziewczyną i gronem znajomych... czyli zapowiadało się
nieźle...
Zaczęło się tak że kiedyś rozmawiając z dziewczyną nt. imprez, dragów itp umówiliśmy się że