Coraz mniej uczniów korzysta z dopalaczy. Mimo to zatruć wciąż jest dużo

Coraz mniej uczniów w Polsce sięga po dopalacze. Z takich substancji psychoaktywnych korzysta jeden na stu nastolatków - wynika z najnowszych danych Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rmf24.pl
Michał Dobrołowicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

159

Coraz mniej uczniów w Polsce sięga po dopalacze. Z takich substancji psychoaktywnych korzysta jeden na stu nastolatków - wynika z najnowszych danych Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii. Mimo malejącej popularności, wciąż wysoka jest liczba zatruć dopalaczami. To ponad 150 przypadków w każdym miesiącu. Dwa lata temu było ich ponad dwa razy więcej.

Te dane pokazują - jak podkreśla Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii - jak wielkie ryzyko wiąże się z takimi substancjami. Nawet pojedyncze przyjęcie osoby, która robi to z ciekawości, pod wpływem grupy, chce się fajnie zabawić, już to pierwsze przyjęcie może być przyjęciem tragicznym - przekonuje Piotr Jabłoński.

"Jeśli używacie, nie wyrzucajcie opakowań"

W grupie sięgających po dopalacze mają poszukiwaczy przygód, którzy szukają eksperymentów. Mamy też grupy zmarginalizowane, do których należą osoby uzależnione od narkotyków, które dobierają dodatkowo dopalacze. Nie mamy jednorodnej grupy ludzi, którzy sięgają po dopalacze - dodaje Piotr Jabłoński. Największy problem dotyczący dopalaczy polega na tym, że lekarze nie wiedzą, jakim typem substancji zatruli się użytkownicy. To często budzi kontrowersje, ale my mówimy wprost: nie używajcie, ale jeśli już używacie dopalaczy, nie róbcie tego sami. Nie wyrzucajcie opakowań, bo jak pracownicy laboratorium znajdą to opakowanie, to być może w laboratorium odkryją, czym zatruliście się. Wtedy jest szansa, że będzie można leczyć mniej objawowo, a bardziej konkretnie - podkreśla Piotr Jabłoński.

Specjaliści podkreślają, że problem dopalaczy wciąż największy jest w województwach łódzkim, zwłaszcza w rejonie Pabianic, a także na Śląsku. Zdecydowanie częściej niż po dopalacze, uczniowie sięgają po marihuanę i haszysz. Z tymi substancjami eksperymentował nawet co czwarty nastolatek. To najczęściej osoby w wieku 15 i 16 lat - podkreśla Piotr Jabłoński.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Użytkownik - .Kamil.





Wiek - 27 lat





nazwa substancji - Salvia divinorum





poziom doświadczenia - Salvia po raz drugi w życiu, generalnie raczej doświadczony z marihuana, N2O, lsd i grzybami.





dawka, metoda zażycia - palenie, 2 machy 5-krotnego ekstraktu





"set & setting" - mieszkanie, wieczór, łącznie 4 osoby, w tym ja sam. Spokojnie, cichutko, idealne otoczenie.

  • Dekstrometorfan

Set & Settings: wakacje na wsi; pogoda zmierzająca do burzy, parno


Samopoczucie: zmęczenie, niewyspanie, ale humor jak najbardziej dobry


Cel: sprawdzenie fazy po DXM, dotknięcie muzy :]


Sposób: 150 mg w Acodinie





16:48 Start


16:53 120 mg spożyte.


17:02 Czytamy; w tle muzyka.


17:55 Istotnie wzrastają w nas wątpliwości co działania tego środku. Dodatkowe 30 mg.

  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.

  • Hydroksyzyna
  • Tripraport

Zażyte w strachu przed kolejnym głodem, w domu z rodzicami.

Okej, let's start.

 

Z powodu zespołu stresu pourazowego (PTSD), EDNOS i ataków paniki ostatnio bardzo często zażywam różne substancje (wypisane w moim doświadczeniu). Czy mogę to nazwać uzależnieniem? Tak, ponieważ są kryteria, które trzeba spelnić, by nazwać swój problem uzależnieniem - ja je spełniam. I zawsze mi potwornie głupio, gdy nazywam mój problem uzależnieniem, no bo cóż - oprócz hydro, leków uspokajających bez recepty, otumaniających przeciwalergików i legalnych ziół nic innego nie brałam.

randomness