smartshopzamkniety.jpg

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

ja pierwszy raz zapodałem połówkę (rzecz nazywała się OM i miała taki dziwny

wzorek) i pojechałem do Katowic.Cóż,było dziwnie,raczej lajtowo, udało mi

się dostrzec głębię trzeciego wymiaru(mam to do dziś - ten efekt nie mija)-

mój kumpel nazwał to 4D i to jest chyba najlepsze określenie.Do dziś też

pamiętam melancholijną podróż pociągiem przez brudny Śląsk z muzyką DCD na

słuchawkach,widok starych ,zczerniałych kamienic,brudnego słońca, zmęczonych

życiem współpasażerów ...eeh...



  • Inhalanty
  • Pierwszy raz

Sam, nastawiony na grubą wizualną bombę.

Miałem jakieś 16-17lat. To były czasy kiedy bawiłem się w robienie różnych środków wybuchowych bo bardzo bawiło mnie wysadzanie ich w powietrze. Czasy lekkiej piromanii. Robiąc jedną z substancji - nadtlenek acetonu miałem kilka litrów technicznego acetonu stojącego w szafce. Na opakowaniu bardzo wyraźnie zaznaczone było że to substancja szkodliwa i trzeba chronić się przed bezpośrednim kontaktem z nią. Mimo to w mojej głowie po przeszukaniu internetów pojawił się inny pomysł.

  • Szałwia Wieszcza

tuż po północy położyłem się spać. jednak nie udało mi się zasnąć i... ciekawość zwyciężyła - spróbuję pierwszy raz w życiu salvii. zapaliłem lampę, przygotowałem sobie walkmana, woreczek z ususzonymi kilkoma liścmi salvii (thx, F.!) oraz lufkę (taką zgiętą do góry). ustawiłem taśmę na utwór green nuns of the revolution - "megallenic cloud" - stary, wykręcony psytrancowy kawałek, którego lubię słuchać zawsze i wszędzie (i w każdym stanie :)). trochę się bałem, bo w sumie ciężko się czułem cały dzień, byłem już na dobre zmęczony no i nie wiedziałem jak salvia na mnie podziała.

  • 25C-NBOMe

pusty dom, dużo wolnego czasu, pozytywne jak zawsze nastawienie do tripa i te same oczekiwania

Moja przygoda z fenkami po starcie szybko nabrała tępa, bardzo mi się spodobały a na początku było tylko 25i-nbome, później postanowiłem próbowac reszty a narazie zatrzymałem się właśniena 25c-nbome i dziś będzie trip raport oraz kilka uwag co do 25i-nbome i 25c

09:50, sobota, rodzice wyjeżdżają do znajomych na prawie cały dzień więc cały dom jest tylko dla mnie, od razu wiem co robić przy takiej okazji i wyjmuję ostatni już blotter 1mg 25c-nbome schowany między pudełkami gier komputerowych na półce