Burmistrz jednego z filipińskich miast zastrzelony przez policję

Samsudin Dimauko, został zastrzelony podczas operacji policyjnej w ramach walki z handlem narkotykami, którą wypowiedział prezydent kraju Rodrigo Duterte. Zginęło też dziewięciu jego ochroniarzy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Sputnik News

Odsłony

325

Burmistrz jednego z filipińskich miast Datu Saudi Ampatuan, Samsudin Dimaukom, został zastrzelony podczas operacji policyjnej w ramach walki z handlem narkotykami, którą wypowiedział prezydent kraju Rodrigo Duterte. Zginęło też dziewięciu jego ochroniarzy – pisze gazeta „Gulf news”.

Operację przeprowadzono w piątek rano. Policjanci zastrzelili burmistrza i jego ochroniarzy po tym, jak ostrzelali oni funkcjonariuszy na punkcie kontrolnym w mieście Makilala.

— To była sankcjonowana operacja w ramach walki z handlarzami narkotyków, ale obiekt strzelał do naszych oddziałów – powiedział funkcjonariusz lokalnych organów ścigania. Policja twierdzi, że burmistrz przygotowywał transport „ogromnej” ilości metamfetaminy.

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte wypowiedział wojnę handlarzom narkotyków. Według policji, od maja, kiedy Duterte zasiadł w fotelu prezydenckim, w kraju zabito około 3 tysięcy osób związanych z handlem narkotykami.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

oczekiwania - nic wiecej jak chillout w dobrym towarzystwie

Dobra, to na starcie osoby, które mi dzisiaj towarzyszyły :D:

  • -ziomek S
  • -ziomek K
  • -ja = Nabru
  • -kolezanka O
  • -kolezanka D

14;30

Koniec lekcji, zawijam w chate autobusem z S'em, kminimy co by dzisiaj podziałać wykorzystując okazje ze S zostaje dzisiaj na noc u ciotki w tej samej miejscowości co ja. Kontaktujemy się z ziomkiem K i jako, że tego osobnika nie trzeba namawiać do tematu to postanawiamy ogarnac kwit i kupic lokalne palto, w tym wypic jakis %.

15:00

  • Marihuana
  • Tripraport

Już od dłuższego czasu się zastanawiałam czy mam to napisać a jeśli tak to jak ująć to w słowa aby dało się to jako tako zrozumieć. Zamknęłam się w sypialni ze słuchawkami na uszach. I zaczęłam pisać....

  W sylwestra się wszystko zaczęło.

 Wiem że czasem jestem roztrzepana, taka z nie ograniętymi myślami, które biegają po przedpokoju mojej głowy, zaglądając do napotkanych pokoi z pytaniem czy tu pasują w danym momencie ( bądź na stałe ) czy też nie i biegną dalej. Trudno to wyjaśnić, jestem jaka jestem, jeśli mnie taką akceptujesz to cieszę się bardzo, jeśli nie to tam są drzwi, jest wiele ludzi do spotkania na życiowym parkingu.

   Nie zawsze tak było, dostałam porządną lekcję aby się tego "nauczyć". Ale mniejsza o to, zbyt osobiste.

  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

  • Dekstrometorfan

To był już drugi dzień naszego pobytu na działce. Pierwszego sporo paliliśmy i piliśmy ale samopoczucie bylo jak najbardziej pozytywne. Ja jak zwykle nie mogłem doczekać sie aż przyjdzie pora na imprezowanie więc zacząłem trochę wcześniej niż pozostali. Udalem się do pokoiku po moje tabletki (Acodin - 450 mg w opakowaniu za jakies 5,50 tylko trzeba kombinowac w aptece że dla mamy albo coś bo jest na receptę) przygotowałem sporą dawkę mineralki bez gazu (lepiej chyba sokiem) i do boju. Zapodałem 20 tabletek czyli 300mg dekstrometorfanu i poszedłem sobie czytac gazete.