Belgia: legalizacja marihuany przyniosłaby budżetowi 144 mln euro, ale...

Legalizacja marihuany w Belgii przyniosłaby 144 mln euro dodatkowego wpływu do budżetu - pisze w poniedziałek, 29 kwietnia dziennik "Le Soir", ujawniając wyniki badań ws. wpływu dekryminalizacji tego narkotyku na finanse publiczne państwa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/Rynek Zdrowia
Krzysztof Strzępka (PAP)

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

243

Legalizacja marihuany w Belgii przyniosłaby 144 mln euro dodatkowego wpływu do budżetu - pisze w poniedziałek, 29 kwietnia dziennik "Le Soir", ujawniając wyniki badań ws. wpływu dekryminalizacji tego narkotyku na finanse publiczne państwa.

Propozycja zalegalizowania marihuany jest w programach młodzieżówek większości partii politycznych w Belgii. Prominentny polityk lewicowej frankofońskiej Partii Socjalistycznej, były premier Belgii Elio Di Rupo, opowiedział się niedawno za liberalizacją, ale zarówno w belgijskiej klasie politycznej, jak i w społeczeństwie nie ma jednolitego stanowiska w tej sprawie.

Wspierany przez Fundację Króla Baudouina ośrodek "Grupa Piątkowa" skupiający młodych ludzi w wieku 25-35 lat, przyjrzał się finansowym aspektom dekryminalizacji marihuany. W Belgii, inaczej niż w sąsiedniej Holandii, środek ten jest nielegalny. Jednak w praktyce posiadacze niewielkiej ilości nie są ścigani, przez co na ulicach bardzo łatwo dostać narkotyk.

Taka sytuacja skłoniła badaczy do przeanalizowania konsekwencji legalizacji marihuany dla finansów publicznych państwa w trzech scenariuszach: prostej dekryminalizacji, zarządzania rynkiem przez państwo oraz wprowadzenia otwartego rynku.

Autorzy raportu wzięli pod uwagę nie tylko dodatkowe wpływy, ale też konieczność wydatków np. na ochronę zdrowia czy mniejsze koszty ponoszone na wymiar sprawiedliwości. Ze wszystkich przeanalizowanych scenariuszy wynika, że najbardziej opłacalnym dla kasy publicznej byłby ten przewidujący zarządzanie rynkiem przez państwo. Miałby on przynieść dodatkowe środki w wysokości 144 mln euro.

Eksperci zwracają jednak uwagę na zdrowotny aspekt ewentualnej liberalizacji przepisów. - Marihuana nie jest czymś tak trywialnym jak woda - podkreślił cytowany przez "Le Soir" dyrektor Europejskiego Centrum Monitoringu Narkotyków i Uzależnienia Alexis Goosdeel. Zwrócił uwagę na negatywne efekty przyswajania dużych ilości THC, jakie zawiera marihuana, na zdolności poznawcze.

Oceń treść:

Average: 9.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Jestem pozytywnie nastawiona na tripa, jedyne co mnie zaskoczyło pod koniec to mało czasu, nie spodziewałam się, że będzie to trwało aż tak długo, musiałam szybko wytrzeźwieć

Substancja: DXM (Tussidex - 15 kapsułek po 30mg)

Doświadczenie: THC, alkohol, DXM, 4-Ho-Mipt

Wzrost, waga: 168cm, 60 kg

Dawkowanie: najpierw 10 kapsułek, potem dorzucone 5, w sumie 450 mg, 7,5mg/kg masy ciała

S&S: chłopak od rana w pracy, wraca wieczorem, cały dzień w domu z matką i siostrą. Czuję się dobrze i jestem pozytywnie nastawiona na tripa.

  • Inne
  • Tripraport

Noc, pierwszy tydzień kwietnia, ciepło i bez deszczu. Dom, pobliski las, naturalne otoczenie .

  Napisanie tego tekstu wpadło mi do głowy wczoraj paląc dzojnta ,pomyślałem ,że skoro mam wolny weekend i nic nie mam do roboty to posiedze przy piwku i blancie i zrobie to co zawsze chciałem - napisze trip raport;P Mam nadzieje ,że uda mi się opisać wszystko dość klarownie .Postran sie nie rozpisać za bardzo i opisze tylko te efekty ,które dają najlepszy opis tego co czułem .Nie uznaje tego za bad trip ,bardziej ciekawa nauka która pomogła mi inaczej spojrzeć na otaczający mnie świat, ludzi i mnie samego. Miłego czytania .

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • Lobelia Inflata
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Marihuana
  • Szałwia Wieszcza


trip1:

 


Spalono 1,2 g mieszanki (stosunek 1:1) Lobelia Inflanta i Ganjii (a
jednak :)). Nastepnie 40 mg SD i 3,2 g wysuszonego i skruszonego Peyotla
(biedaczek zmarl dwa dni temu, zostalolo jeszcze 6 roslin o ktore bardzo
dbam, no i San Pedrosy sztuk 6, wielkie jak.... niewazne jak co wielkie :)).

 

randomness