Banda „Trapeza” zaopatrywała stolicę w narkotyki

Setki kilogramów marihuany i amfetaminy miała przemycić z Holandii do Polski grupa Krzysztofa B. ps. „Trapez”, którą rozbili funkcjonariusze CBŚP.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Rafał Pasztelański

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

810

Setki kilogramów marihuany i amfetaminy miała przemycić z Holandii do Polski grupa Krzysztofa B. ps. „Trapez”, którą rozbili funkcjonariusze CBŚP. Podczas grudniowej akcji zatrzymano 11
członków tego gangu, którzy pilnowali interesów bandy, podczas odsiadki ich szefa. Do tej pory zarzuty usłyszały 22 osoby, w tym lider grupy i jego najważniejsi wspólnicy i kontrahenci.

Policjanci warszawskiego CBŚP rozpracowują gang 34-letniego „Trapeza” od kilku miesięcy. Po ustaleniu dokładnego składu grupy i ról poszczególnych jej członków, w czerwcu doszło do pierwszych zatrzymań. Zatrzymano wówczas Krzysztofa B. oraz ośmiu jego podwładnych.

Jednocześnie funkcjonariusze zadali grupie poważny cios, przejmując m.in. magazyn, w którym grupa trzymała narkotyki. W lokalu tym znaleziono sprzęt do porcjowania narkotyków m.in. wagi i urządzenia do pakowani próżniowego. Znajdowały się tam też maski gazowe, niezbędne podczas operacji wytrącania amfetaminy.

W sumie przechwycono 23 kg marihuany, 4 kg amfetaminy, kilogram haszyszu oraz pół kilograma kokainy. Narkotyki warte były ponad 1,5 mln zł.

Według śledczych z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, grupa „Trapeza” działała od maja 2016 r. Dzięki swoim kontaktom z holenderskim półświatkiem przemycała do Polski marihuanę i amfetaminę w płynie. Gang zaopatrywał w narkotyki inne stołeczne grupy przestępcze i niezależnych hurtowników. Przemytnicy przyjmowali także zamówienia na dostawę konkretnych substancji odurzających.

Po czerwcowej obławie śledczy obserwowali pozostałych członków ekipy „Trapeza”, którzy uniknęli zatrzymania, bo nie było przeciwko nim mocnych dowodów. Dzięki temu w listopadzie, na przejściu granicznym w Świecku wpadły cztery osoby przewożące m.in. marihuanę z Holandii.

Okazało się jednak, że pozostali członkowie grupy Krzysztofa B. nie przejęli się zbytnio wpadką szefa, a później kurierów i dalej prowadzili narkotykowe interesy. Funkcjonariusze CBŚP nie dali jednak im zbytnio rozwinąć skrzydeł i na początku grudnia ponownie uderzyli w gang. Na terenie stolicy zatrzymali 10 kolejnych gangsterów.

– Zatrzymanym przedstawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcji narkotyków oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, z czego podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu. Od podejrzanych, na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie w kwocie ponad 400 tys. zł – mówi prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Był to pierwszy raz w moim życiu, kiedy wzięłam jakikolwiek środek psychodeliczny. Nie nastawiałam się na odloty w kosmos, bardziej spodziewałam się rozluźnienia i lekkiego upośledzenia odczuwania ciężkości. Jednak to, co potem przeżyłam przerosło moje oczekiwania.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, iż zauważyłam, że dekstro działa na mnie inaczej, niż na ludzi dookoła mnie. Nigdy z powodu zażycia nie miałam mdłości, swędzenia, czy bólów głowy. Faza za każdym razem po prostu powoli nadchodzi i odchodzi równo z czasem położenia się do łóżka.
Zacznijmy.

...
Połykanie tabletek od zawsze mnie przerażało. Nie wiem w sumie dlaczego. Po prostu trudno jest mi je przełykać.

  • MDMA (Ecstasy)

Substancja: MDEA

Drogi Neurogroove!

Dawno już tu nie zawitałem z swoim TRem, a że namawiał mnie pewien pan ze szczerbatą mordą i podbitym okiem, a nadarzyła się okazja by podzielić si z wami doświadczeniami więc jestem i piszę :)
Warto się podzielić gdyż mowa tu nie o MDMA jak mniemałem swego czasu lecz o jej pokrewnej postaci, trochę lżejszej substancji EVĄ też zwaną.

W ową panią zaopatrzyłem się już jakiś czas temu, oczywiście miała to być ta najprawdziwsza z prawdziwych esktaza. 170/g, cena całkiem znośna.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie bardzo pozytywne, gralnia i dużo więcej ludzi (praktycznie sami artyści) niż się spodziewałem.

Witam. Przedstawiam krótką relację z pewnego hipotetycznego wydarzenia. Zapraszam wszystkich ciekawskich, ale nie wścibskich do lektury.

 

   Zakupione 100 świeżutkich grzybków od pewnego podróżnika czekało 2 dni na weekend, bym wyruszył na spotkanie z kosmicznym duchem zaklętym w tych szczuplutkich, wysokich, ale jakże malutkich istotach rodzaju nijakiego, bądź takowego. Plan był na 50 Łysiczek, jednak podróżnik ów powiedział, że 20 już robi magię. Ok, - pomyślałem - więc wrzucę 30. W końcu to pierwsze spotkanie z naszym polskim dobrem psychodelicznym. 

 

randomness