Wracamy do tematu
Trawka zdrowsza od papierosów?
Ciągle dzwonią do nas poruszeni mieszkańcy Kalisza, którzy w swoich
skrzynkach na listy znaleźli ulotki, zachęcające do zażywania marihuany. W
poprzednim, magazynowym wydaniu "ZK" zasygnalizowaliśmy problem, by uczulić
rodziców mających nastoletnie dzieci, bo one właśnie są w grupie podwyższonego
ryzyka uzależnień.
Treści zawarte w ulotce są podane w sposób tak perfidny, by wywołać wrażenie,
że na przykład w porównaniu z papierosami czy alkoholem - marihuana jest używką
najbezpieczniejszą. Mało tego, autorzy ulotki wręcz zalecają narkotyk, jako
lekarstwo pomagające leczyć wiele chorób. Podany adres internetowy ma być
pomocny w rozszerzaniu wiedzy na temat trawki.
Po przeczytaniu w waszej gazecie o ulotkach, zacząłem z większą uwagą
przeglądać śmieci, które trafiają do skrzynki - mówi Czytelnik. No i
znalazłem to paskudztwo. Jestem przerażony, bo mój syn ma już za sobą pierwszy
tragiczny kontakt z narkotykami. Po prostu znalazłem go w domu całkiem
nieprzytomnego. Moje przerażenie bierze się stąd, że sam przez ułamek sekundy po
przeczytaniu ulotki pomyślałem: może akurat trawka nie jest aż tak szkodliwa? To
była dosłownie sekunda, a ja jestem dorosły i wydawałoby się rozsądny. Jak wobec
tego mogą zareagować dzieciaki?
Kaliska policja zainteresowała się ulotkami, ale dochodzenie w sprawie ich
kolportowania jest niezwykle trudne. Dlatego też za naszym pośrednictwem prosi
się osoby, które znalazły ulotki w swych skrzynkach na listy, by poinformowały o
tym fakcie policję. Gwarantuje się pełną anonimowość, bo chodzi jedynie o
zebranie informacji na temat wielkości kolportowanych ulotek.
Ulotki są czystej postaci przestępstwem - mówi nadkomisarz Roman
Szeląg, specjalista ds. prewencji kryminalnej KMP w Kaliszu. Rynek
konsumentów narkotyków jest taki, jaki jest i handlarzom zależy na pozyskaniu
klientów. Powszechnie mówi się o katastrofalnych skutkach dla organizmu
zażywania narkotyków, więc autorzy ulotki redagują tekst na zasadzie: "no tak,
trawka szkodzi, ale bardziej szkodzą papierosy i alkohol". Rzeczywiście mamy do
czynienia z bardzo perfidną manipulacją. To jest jedna z wielu prób stworzenia
coraz większego rynku. Marihuana powoduje trwałe uszkodzenie mózgu, pojawiają
się problemy z pamięcią i snem, zaburzenia emocjonalne, zmniejszenie odporności
organizmu. Trawka - to natomiast bomba z opóźnionym zapłonem. Palona tylko
weekendowo przez nastolatków powoduje zmniejszenie liczby chromosomów w
komórkach z 40 nawet do 8. Dziewczęta narażają się na to, że w przyszłości
urodzą kalekie dzieci, np. bez rąk i nóg. Taka jest prawda. (rec)
|
Komentarze