Ustawodastwo dotyczące narkotyków w wybranych krajach europejskich

Wybierasz się za granicę? Zobacz co Ci grozi za posiadanie narkotyków w państwie do którego się wybierasz.


[Austria] [Francja] [Hiszpania] [Holandia] [Niemcy] [Szwecja] [Włochy] [Wielka Brytania]



Austria

Ustawa o truciznach uzależniających (Suchtgiftgesetz) z 1951 r. przewiduje kryminalizację wszelkich form obrotu środkami odurzającymi lub psychotropowymi włącznie ze zwykłym ich posiadaniem. Typ podstawowy przestępstwa zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 6 miesięcy lub grzywną do wysokości 360 stawek dziennych. Przewiduje się dwa typy kwalifikowane obejmujące także posiadanie. Są to: umożliwianie używania środków odurzających lub psychotropowych osobie niepełnoletniej (młodszej o co najmniej dwa lata od pełnoletniego sprawcy) oraz dopuszczanie się czynów w sposób zawodowy lub w grupie przestępczej. Typy kwalifikowane zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat trzech i wymierzaną obok niej grzywną do 250 tys. szylingów.
Ustawa przewiduje też dalsze typy kwalifikowane, w ramach których czynności wykonawcze obejmują jedynie wytwarzanie, wwóz, wywóz lub wprowadzanie do obrotu środków odurzających lub psychotropowych, nie obejmują natomiast samego posiadania. Czyn polegający na samym posiadaniu lub wejściu w posiadanie środków odurzających lub psychotropowych w wielkich ilościach z zamiarem wprowadzenia ich do obrotu, jeśli nie realizuje znamion żadnego z typów przedstawionych powyżej, stanowi osobny czyn karalny, który zagrożony jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Poza łagodniejszym traktowaniem sprawców będących osobami uzależnionymi prawo austriackie przewiduje specjalną instytucję warunkowego umorzenia (bedingte Verfahrensbeendigung) wobec osoby uzależnionej. Znajduje ona zastosowanie wtedy, gdy czyn dotyczy niewielkiej ilości środków odurzających lub psychotropowych przeznaczonych do własnego użytku. Ustawa nie precyzuje pojęcia "niewielka ilość".
Uważa się, że jest to ilość wyraźnie mniejsza od "wielkości granicznej", dającej podstawę do stosowania typu kwalifikowanego. Ustawodawstwo austriackie opiera się na dość skomplikowanej, czterostopniowej kategoryzacji ilości posiadanych środków. Poza niesprecyzowaną "ilością normalną" (przeciętną) ustawa expresses verbis wymienia "ilość niewielką", "ilość dużą" oraz "szczególnie wielką ilość".
Instytucja warunkowego umorzenia postępowania stosowana jest przez prokuratora już w fazie postępowania przygotowawczego. W przypadku, gdy czyn polega na samym posiadaniu, stosowanie warunkowego umorzenia postępowania wobec osoby uzależnionej jest obligatoryjne. (W przypadku czynów obejmujących inne działania jest ono fakultatywne).
Ustawodawstwo austriackie nie przewiduje więc żadnej formy materialnoprawnej dekryminalizacji czynu polegającego wyłącznie na posiadaniu środków odurzających lub psychotropowych.



w górę

Francja

Problematykę narkotyków i narkomanii reguluje we Francji kompleksowo kodeks zdrowia publicznego (Code de la sante publique). Zasadnicze przepisy tej ustawy dotyczące środków odurzających i psychotropowych pochodzą z roku 1970. Ustawa była nowelizowana w roku 1986 i 1987.
Ustawa zabrania uzyskiwania, posiadania, oferowania, rozdawania, wwożenia i wywożenia, a także wszelkiego wykorzystywania środków odurzających i psychotropowych lub ich preparatów w celach rolniczych, przemysłowych lub komercyjnych bez specjalnego zezwolenia. Przewiduje się karę więzienia od lat 2 do 10 lub karę grzywny w wysokości od 50 tys. do 50 mln franków, a w przypadku wytwarzania, importu lub eksportu zagrożenie ustawowe wynosi od 2 do 20 lat więzienia. Samo więc posiadanie środków odurzających lub psychotropowych, nawet w najmniejszych ilościach, stanowi typ podstawowy przestępstwa zagrożony bardzo surowymi karami.
Prawo francuskie nie zna przepisu, który przewidywałby łagodniejsze traktowanie posiadania lub nabywania środków odurzających lub psychotropowych w celu ich zażywania. Zawiera ono jednak przepisy wskazujące na jednoznaczną intencję złagodzenia represji wobec osób uzależnionych. Szczególne znaczenie z punktu widzenia karalności za posiadanie środków odurzających lub psychotropowych ma przepis ustawy, który przewiduje karę od 2 miesięcy do 1 roku więzienia lub grzywny od 500 do 8 000 franków za samą konsumpcję tych środków.
Przepis ten nie mówi wprawdzie o posiadaniu, w praktyce jednak do niego się odnosi. Każde użycie narkotyku oznacza bowiem wcześniejsze jego posiadanie. Tak więc posiadanie, a także wwóz i wywóz niewielkich ilości środków odurzających lub psychotropowych przeznaczonych do własnego użytku, powinny być kwalifikowane jako przypadki konsumpcji, a nie jako posiadanie. Stosowanie przepisu o posiadaniu ogranicza się przy takiej wykładni do przypadków posiadania celem wprowadzenia do obrotu dużych ilości środków odurzających.
Ustawa zawiera też przepis odnoszący się bezpośrednio do konsumenta, który dla zaspokojenia własnych potrzeb sprzedaje lub udziela w oczekiwaniu wzajemności niewielkie ilości środków. Wprowadza on karę więzienia od 1 roku do 5 lat lub grzywny w wysokości 5 tys. do 500 tys. franków, co oznacza dość istotne złagodzenie represji (w porównaniu z sankcjami przewidzianymi za te czyny, jeśli popełnione są przez osoby nie uzależnione).
Przepis wprowadzony w roku 1986 celem łagodniejszego traktowania osób uzależnionych został ponownie znowelizowany w roku 1987 w kierunku zaostrzenia represji poprzez wyłączenie z jego zakresu przypadków sprzedaży nieletnim oraz na terenie placówek oświatowych lub instytucji administracji publicznej. W tych przypadkach przewidywana jest kara od 2 do 10 lat więzienia.
Istotną cechą prawodawstwa francuskiego są także szerokie możliwości orzekania, w stosunku do osób uzależnionych, zamiast kary, obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu. W trakcie dochodzenia policyjno-prokuratorskiego prokurator ma możliwość za pośrednictwem władz sanitarnych, poddania podejrzanego leczeniu odwykowemu.
W przypadku pomyślnego zakończenia leczenia prokurator nie może wnieść aktu oskarżenia. Takie same konsekwencje ma dobrowolne poddanie się przez podejrzanego leczeniu odwykowemu, nawet, jeśli nastąpiło ono już po wszczęciu przeciwko niemu postępowania (oczywiście także pod warunkiem pomyślnego zakończenia leczenia). Przepis ten stosuje się także wobec sprawców - recydywistów, z tą jednak różnicą, że o ewentualnym wniesieniu aktu oskarżenia do sądu prokurator decyduje w ramach swobodnego uznania, jakie przyznaje mu obowiązująca we francuskiej procedurze karnej zasada oportunizmu.
Podobne uprawnienia do orzekania obowiązku poddania się leczeniu posiada sędzia śledczy w trakcie śledztwa, z tym, że jego decyzja nie wyłącza możliwości późniejszego wniesienia przez prokuratora aktu oskarżenia do sądu i to nawet w przypadku pomyślnego zakończenia leczenia. Obowiązek poddania się leczeniu może być także nałożony przez sąd w trakcie postępowania sądowego, jeśli takie orzeczenie nie zostało wydane wcześniej przez sędziego śledczego. W wypadku, gdy sąd sam podejmuje taką decyzję, traktowana jest ona jako orzeczenie środka zabezpieczającego i wyklucza przyszłe orzeczenie kary. Obowiązek poddania się leczeniu może być także nałożony przez sąd, jako jeden z obowiązków związany z dobrodziejstwem instytucji warunkowego zawieszenia kary.
Prawo francuskie nie przewiduje więc żadnego obszaru formalnej czy faktycznej dekryminalizacji posiadania środków odurzających lub psychotropowych. Nie przewiduje ono także żadnego zróżnicowania traktowania narkotyków "twardych" i "miękkich". Zawiera natomiast elementy łagodniejszego traktowania osób uzależnionych, posiadających niewielkie ilości środków do własnego użytku. Ustawodawstwo francuskie przewiduje również dość szerokie możliwości oddziaływania leczniczego na osoby uzależnione i to takie, które wykluczają bądź ograniczają możliwości posłużenia się represją karną. Dają one szanse zastąpienia kary leczeniem, opierają się jednak w dużej mierze na leczeniu przymusowym, w ramach którego postawa i wola podjęcia leczenia u samego uzależnionego odgrywają zdecydowanie drugorzędną rolę.



w górę

Hiszpania

Problematykę narkotyków i narkomanii reguluje w Hiszpanii kodeks karny (Codigo Penal). Był on dwukrotnie nowelizowany w latach osiemdziesiątych; wprowadzone zmiany m.in. zaostrzyły sankcje wobec osób nie będących konsumentami. Wprowadzono również przepisy dotyczące specjalnego trybu postępowania wobec osób uzależnionych, dające możliwości postępowania leczniczego.
Ustawodawstwo hiszpańskie wyraźnie rozróżnia środki "miękkie" oraz "twarde". W zróżnicowany sposób traktuje również sprawców uzależnionych od środków odurzających i psychotropowych oraz pozostałych. Art. kodeksu mówi o podstawowym typie przestępstwa polegającym na promowaniu, ułatwianiu lub umożliwianiu konsumpcji substancji trujących, odurzających lub psychotropowych poprzez ich uprawianie, wytwarzanie, wprowadzanie do obrotu lub jakiekolwiek inne czynności. Po reformie z r. 1988 czyn taki jest zagrożony karą od 4 miesięcy do 4 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywną od 50 tys. do 50 mln peset. Typ podstawowy obejmuje jednak wyłącznie czyny, których przedmiotem są narkotyki "miękkie".
Zgodnie z innym przepisem kodeksu jeśli przedmiotem tego czynu są środki "mogące spowodować poważne szkody dla zdrowia" (a więc narkotyki "twarde"), zagrożenie ustawowe wynosi od 2 lat 4 miesięcy i 1 dnia do 8 lat więzienia oraz od 1 mln do 100 rnln peset grzywny. Ustawa nie określa, jakie środki należy zaliczyć do grupy "twardych", a jakie do "miękkich" narkotyków. Sądy opierają się na orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz na opiniach biegłych.
W prawie hiszpańskim mamy do czynienia z całkowitą dekryminalizacją pewnych form posiadania środków zarówno "miękkich" jak i "twardych". Karalne jest bowiem tylko takie posiadanie, które ma na celu uprawianie, wytwarzanie, wprowadzanie do obrotu lub inne działania, które promują, ułatwiają lub umożliwiają konsumpcję substancji trujących, odurzających i psychotropowych. Udowodnienie takiego zamiaru w praktyce może nastręczać trudności. Orzecznictwo wypracowało więc pewien system domniemań.
W przypadku osoby nie będącej konsumentem domniemywa się, że posiadanie jakichkolwiek ilości środków odurzających lub psychotropowych ma na celu wprowadzenie ich do obrotu lub inne czynności objęte dyspozycją odpowiednich przepisów kodeksu. W wypadku konsumenta, który jest osobą uzależnioną - zależy to od okoliczności towarzyszących posiadaniu, ilości posiadanych środków, miejsce znalezienia itp.
Ustawa nie określa "wielkości granicznych", przekroczenie których uzasadniałoby domniemanie zamiaru wprowadzenia ich do obrotu lub dokonania innych zabronionych czynności. Kwestię tę pozostawiono całkowicie orzecznictwu, przede wszystkim orzecznictwu Sądu Najwyższego. W literaturze zwraca się jednak uwagę na daleko posunięte rozbieżności tego orzecznictwa.
Reforma z 1988 r. wprowadziła do kodeksu karnego nowy przepis umożliwiający zastosowanie wobec osób uzależnionych środków innych aniżeli pozbawienie wolności. Wprowadzenie tego przepisu stanowiło odpowiedź na krytykę wcześniejszego stanu prawnego.
Uważano bowiem iż - z jednej strony - ustawodawstwo hiszpańskie dekryminalizowało dość szeroko posiadanie środków odurzających i psychotropowych na własny użytek, a także te przypadki nakłaniania do zażywania środków halucynogennych, w których nie zdołano obalić wspomnianych wyżej domniemań (co uważano za rozwiązanie nowoczesne), z drugiej zaś strony - rozwiązanie to nie dawało możliwości elastycznej reakcji wobec tych osób, które dopuszczają się przestępstw np. w postaci posiadania czy handlu narkotykami w ilościach przekraczających "wielkości graniczne" (choć w celu finansowania własnego nałogu), a także sprawców pospolitych przestępstw kryminalnych będących osobami uzależnionymi. Nowy przepis oferuje takim osobom alternatywę wobec kary kryminalnej w postaci możliwości skorzystania z instytucji warunkowego darowania kary. Sąd może ją zastosować w wypadku, gdy przewidywana kara pozbawienia wolności nie przekraczałaby 2 lat. Warunkowe umorzenie jest możliwe wyłącznie wobec sprawcy niekaranego wcześniej, który wykazał, że zerwał z nałogiem lub poddaje się leczeniu. Instytucja ta nie może być stosowana ponownie wobec sprawcy, który raz już z niej skorzystał.
Powyższy przepis stanowi więc próbę wprowadzenia do ustawodawstwa środków, które miałyby motywować sprawcę - osobę uzależnioną do podjęcia leczenia, a tym samym realizowania zasady "leczyć zamiast karać".



w górę

Holandia

Sprawy związane z narkomanią oraz reglamentacją substancji odurzających i psychotropowych reguluje w Holandii ustawa opiumowa z 1928 r. wielokrotnie nowelizowana (ostatnio w 1985 r.).
W systemie holenderskim bardzo jednoznacznie różnicuje się środki "miękkie" i "twarde". Kategorie te są precyzyjnie zdefiniowane w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy opiumowej. Spis I tego wykazu zawiera środki zaliczane do grupy "twardych", natomiast spis II - środki "miękkie". Do tej ostatniej grupy zostały zaliczone wyłącznie konopie, tj. każda roślina z gatunku cannabis. Ustawa opiumowa określa zakazane czynności takie jak wwóz i wywóz, przetwarzanie, sprzedawanie, dostarczanie, promowanie, wytwarzanie, a także posiadanie, których przedmiotem są środki znajdujące się w spisie I oraz w spisie II.
Sankcje za naruszenie zakazów przewidzianych w obu tych artykułach są zróżnicowane w zależności od rodzaju środka, czynności wykonywanej itp. Za posiadanie środków "twardych" przewiduje się karę do 4 lat pozbawienia wolności lub karę grzywny do 100 tys. guldenów. Typ uprzywilejowany przestępstwa polegający na posiadaniu środków "twardych" w niewielkich ilościach i na własny użytek, zagrożony karą do 1 roku pozbawienia wolności lub grzywną do 10 tys. guldenów. Za posiadanie środków "miękkich" przewiduje się karę do 2 lat pozbawienia wolności lub grzywnę do 10 tys. guldenów.
Równocześnie stwierdza się, że przepisy ustawy nie znajdują zastosowania, jeśli przedmiotem czynu są środki "miękkie" (tj. konopie lub pochodne), w ilości nie przekraczającej 30 g. Postanowienie to nie oznacza jednak, że posiadanie do 30 g. cannabis jest w Holandii całkowicie zdekryminalizowane. Czyn taki stanowi nadal wykroczenie przewidziane w ustawie opiumowej, zagrożone kary aresztu do 1 miesiąca lub karą grzywny do 5 tys. guldenów.
Holenderska ustawa opiumowa przewiduje więc szeroki zakres penalizacji także posiadania środków odurzających i psychotropowych. Nie przewiduje ona formalnie rzecz biorąc - żadnego obszaru całkowitej depenalizacji czynów związanych z narkotykami, w tym także posiadania, ani różnicowania konsumentów i wszelkich innych osób.
Praktycznie jednak funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Holandii kształtowane jest przede wszystkim przez zasadę oportunizmu. Dekryminalizacja i depenalizacja środków "miękkich" rozważana przez ustawodawcę w tym kraj u od 1976 r. nie mogła zostać wprowadzona wskutek przyjęcia przez Holandię zobowiązań międzynarodowych wynikających z faktu ratyfikacji konwencji o środkach odurzających z 1961 r. oraz konwencji o substancjach psychotropowych z 1971 r. Dokonano natomiast dekryminalizacji , poprzez wytyczne parlamentarne dla urzędu prokuratorskiego. Niezwykle liberalne wytyczne są w dodatku częstokroć interpretowane w rozszerzający sposób. W konsekwencji mamy w Holandii do czynienia z całkowitym zaniechaniem ścigania za posiadanie środków "miękkich". Posiadacze niewielkich ich ilości, nie przekraczających 30 g nie są nawet przez policję rejestrowani.
To samo dotyczy w zasadzie posiadaczy i konsumentów niewielkich, przeznaczonych na własny użytek ilości środków "twardych". W rzadkich przypadkach, w których są oni w ogóle przedmiotem zainteresowania policji czy prokuratora, osoby te są co najwyżej rejestrowane, a prokurator pośredniczy tylko w nawiązywaniu przez nich kontaktu z odpowiednią placówką leczniczą.
Co więcej, w Holandii mamy do czynienia także z faktyczną legalizacją handlu środkami "miękkimi". Można je nie tylko legalnie posiadać, ale też w sposób legalny wejść w ich posiadanie. Służy temu instytucja tzw. Hausdealera. Hausdealer - to osoba, która w świetlicach młodzieżowych, kawiarniach i temu podobnych miejscach, za wiedzą i pod nadzorem władz, sprzedaje haszysz i inne środki miękkie. Wspomniane wytyczne przewidują w konsekwencji jedynie ściganie handlu i posiadania w celach handlowych środków "twardych", przede wszystkim heroiny.
Istotę holenderskiego modelu traktowania narkomanii stanowi próba rozbicia czarnego rynku narkotyków poprzez stworzenie możliwości legalnego obrotu środkami miękkimi. Uważa się bowiem, że opanowanie nielegalnego nimi obrotu jest po prostu niemożliwe, lepiej więc skoncentrować się na próbach kontroli bardziej szkodliwych substancji.
W systemie holenderskim widać również wyraźne próby unikania stosowania represji karnej wobec konsumentów i osób uzależnionych. Odbywa się to przede wszystkim poprzez faktyczne zaniechanie ścigania tych osób. Ustawa opiumowa nie zawiera, co prawda, żadnych przepisów dotyczących leczenia, a także stosowania wobec narkomanów środków alternatywnych wobec kary kryminalnej, w Holandii istnieje jednak powszechna dostępność programów terapii metadonowej.
Trzeba zaznaczyć, że polityka holenderska wobec narkotyków podlega pewnym wahnięciom. Wynika to z tego, że kraj ten znajduje się pod ciągłą presją międzynarodową (przede wszystkim ze strony Niemiec) i często oskarżany jest o nadmierny liberalizm i nieprzestrzeganie ratyfikowanych umów międzynarodowych. Prowadzi to do okresowego nasilenia ścigania i represji.
Zwraca się jednak uwagę, że wspomniane wytyczne przewidują obowiązek konsekwentnego ścigania osób nakłaniających do zażywania narkotyków i sprzedających środki "twarde". Obowiązek ten jest też realizowany w praktyce, co wobec braku w obowiązującym prawie możliwości stosowania wobec osób uzależnionych środków alternatywnych wobec kary kryminalnej (poza całkowitym odstąpieniem od ścigania), prowadzi do wzrostu odsetka narkomanów w populacji więziennej.



w górę

Niemcy

Narkomania oraz reglamentacja środków odurzających i psychotropowych w Niemczech regulowana jest przez ustawę o obrocie środkami odurzającymi (Gesetz uber den Verkehr mit Betaubungsmitteln, Betaubungsmittelgesetz) z 1981 r.. Ostatnie istotne zmiany w tej ustawie, zmierzające w kierunku znacznego zaostrzenia represji karnej, miały miejsce w roku 1992.
Posiadanie środków odurzających i psychotropowych bez wymaganego zezwolenia jest karalne. Ustawa wprowadza typ przestępstwa podstawowego, penalizując naruszenia zasad reglamentacji obrotu środkami odurzającymi i psychotropowymi, a więc poza posiadaniem także wytwarzanie, wprowadzanie do obrotu, prowadzenie handlu, nabywanie, wwóz, wywóz itp.
Wszystkie te czyny zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5 lub grzywną. Przestępstwo kwalifikowane, które polega na posiadaniu środków odurzających lub psychotropowych w ilości innej niż niewielka (nicht geringe Mengen), przez osobę powyżej 21 roku życia, zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż rok. Przewidując surową sankcję karną wprowadza się jednak możliwość łagodniejszego potraktowania przypadków mniejszej wagi zagrożonych karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Przewidziana jest też możliwość odstąpienia przez sąd od ukarania sprawcy (Absehen von Strafe), który posiadał środki odurzające lub psychotropowe w niewielkich ilościach, a także, który je w takiej ilości uprawiał, wytwarzał, wwoził lub wywoził - pod warunkiem jednak, że były one przeznaczone na własny użytek. Ustawodawstwo niemieckie nie dekryminalizuje posiadania narkotyków na własny użytek, ogranicza się jedynie do możliwości skorzystania z instytucji uwolnienia od kary dopiero na etapie postępowania sądowego.
Szczególne problemy praktyczne wywołuje definicja pojęcia "niewielka ilość". Ustawodawstwo niemieckie nie precyzuje tego pojęcia, pozostawiając jego konkretyzację orzecznictwu. W orzeczeniach sądów niższych instancji można spotkać różne propozycje sposobu określania "ilości granicznej":
- na podstawie ceny płaconej przez konsumenta,
- na podstawie normalnego zapasu przeciętnego konsumenta,
- na podstawie przeciętnego miesięcznego zapotrzebowania konsumenta,
- na podstawie liczby jednostek konsumpcyjnych (porcji),
- na podstawie arbitralnie ustalonej, mierzalnej wielkości (np. wagi).
Ta ostatnia metoda została przyjęta przez Trybunat Związkowy, z pewną jednak modyfikacją. W jego orzecznictwie wielkość graniczna określana jest za pomocą zawartości substancji aktywnych obecnych w masie substancji będącej przedmiotem przestępstwa.
Ustawa przewiduje także specjalne instytucje wstrzymania wykonania orzeczonej już kary oraz odstąpienia od ścigania w stosunku do osoby uzależnionej, która dopuściła się przestępstwa w związku ze swym nałogiem. Ma to stanowić częściową przynajmniej realizację zasady "leczyć zamiast karać". Instytucja wstrzymania wykonania orzeczonej już kary dotyczyć może kary nie przekraczającej 2 lat pozbawienia wolności.
Wstrzymanie jej wykonania może być orzeczone przez sąd na wniosek organów administracji penitencjarnej i może trwać do dwóch lat. Można zastosować tę instytucję wtedy, gdy skazany wykaże, że odbywa już leczenie odwykowe lub zapewni, że leczenie takie podejmie i wykaże, że poczynił w tym kierunku odpowiednie kroki. W przypadku odbywania leczenia w ośrodku zamkniętym, pomyślne jego ukończenie skutkuje zaliczeniem okresu leczenia na poczet kary pozbawienia wolności, z reguły do 2/3 jej wysokości, ale w pewnych wypadkach w całości. Jeśli leczenie odbywało się w ośrodku otwartym, pomyślne jego zakończenie daje podstawę do warunkowego zawieszenia całej kary pozbawienia wolności lub tej jej części, która pozostała do odbycia. W wypadku braku pomyślnego zakończenia kuracji wstrzymanie wykonania kary ulega odwołaniu i podejmuje się wykonanie kary.
Instytucja odstąpienia od ścigania może natomiast być stosowana wobec podejrzanego w postępowaniu przed wniesieniem aktu oskarżenia lub wobec oskarżonego w postępowaniu sądowym do ostatniego momentu, w którym możliwe jest przez sąd dokonywanie ustaleń faktycznych. Instytucję tę stosuje sąd na wniosek prokuratora. Może ona być stosowana, jeżeli przewidywany wymiar kary nie przekroczy 2 lat pozbawienia wolności, a podejrzany (oskarżony) wykaże, że leczy się lub, że podjął kroki celem poddania się leczeniu. Przepisy przewidują okoliczności upoważniające do podjęcia na nowo postępowania. Nie może to nastąpić po upływie 4 lat, bez względu na rezultaty leczenia.
Prawo niemieckie daje więc sprawcy możliwości wyboru między karą, a podjęciem leczenia. Przepisy nie zezwalają jednak na dostatecznie szerokie stosowanie tej instytucji, przede wszystkim ze względu na zbyt niską (2 lata) górną granicę kary orzeczonej lub przewidywanej, która daje możliwość jej stosowania.



w górę

Szwecja

Szwedzka ustawa o środkach narkotycznych pochodzi z roku 1968. Wprowadzono do niej kilka zmian, z których najważniejsza, dokonująca m.in. istotnego podwyższenia sankcji, została wprowadzona w 1985 r. Ustawodawstwo szwedzkie opiera się na restryktywnym podejściu do problemu narkomanii. Nie przewiduje ono żadnego zakresu dekryminalizacji lub depenalizacji w tym zakresie, nie różnicuje również środków "twardych" i "miękkich", posiadania na cele własnej konsumpcji oraz w celu wprowadzenia do obrotu, a także czynów popełnianych przez osoby uzależnione (konsumentów) oraz wszystkie inne osoby.
Typ podstawowy czynu karalnego polegający na posiadaniu środków odurzających i psychotropowych zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Typ kwalifikowany, określany jako "poważny przypadek", zagrożony jest karą od 2 do 10 lat pozbawienia wolności. Ustawa przewiduje także przypadek mniejszej wagi zagrożony karą do 6 miesięcy pozbawienia wolności lub grzywną do 500 koron. Ustawa nie określa w sposób wyraźny kryteriów różnicowania poszczególnych przypadków. W praktyce takim kryterium jest przede wszystkim ilość środków będących przedmiotem czynu.
W Szwecji obowiązuje również zasada oportunizmu. Decyzje oskarżycieli są kształtowane głównie przez wytyczne i wskazówki prokuratora generalnego. Zezwalały one wcześniej na odstąpienie od oskarżenia w przypadkach posiadania niewielkich ilości środków przeznaczonych na własny użytek. W latach osiemdziesiątych zaniechano tej praktyki i obecnie posiadanie nawet najmniejszych ilości środków odurzających lub psychotropowych powinno powodować wniesienie aktu oskarżenia.
Charakterystyczna dla Szwecji jest szeroka dopuszczalność stosowania leczenia przymusowego i bardzo częste stosowanie tego środka.



w górę

Włochy

We Włoszech obowiązuje ustawa o reglamentacji środków odurzających i psychotropowych (Disciplina delli stupefacenti e sostanze psicotrope) z roku 1975. Wprowadziła ona nowy model podejścia do zjawiska narkomanii, którego istotą jest wyłączność stosowania środków medycznych wobec osób uzależnionych i ograniczanie represji karnej wyłącznie do osób zajmujących się wytwarzaniem, handlem itp. Wprowadzono też depenalizację posiadania niewielkich ilości odurzających lub psychotropowych, jeśli są one przeznaczone dla własnej konsumpcji. Depenalizacja nie oznacza jednak legalizacji: owe niewielkie ilości posiadane dla celów własnej konsumpcji mogą być bowiem konfiskowane.
W prawie włoskim rozróżnia się środki "twarde" i "miękkie". Obie te kategorie są wyraźnie zdefiniowane w odpowiednich wykazach stanowiących załączniki do ustawy. Na tym rozróżnieniu opiera się odpowiedzialność karna za posiadanie środków odurzających lub psychotropowych w okolicznościach innych niż wskazujące na przeznaczenie dla własnej konsumpcji. Przewiduje się też odpowiedzialność za posiadanie tych środków "w niewielkich ilościach", ale tylko w przypadkach, gdy są one przeznaczone na użytek osób trzecich. Posiadanie z takim zamiarem środków "miękkich" zagrożone jest karą więzienia od 1 roku do 4 lat i grzywną od 100 tys. do 6 mln lirów. Taki sam czyn, którego przedmiotem są środki "twarde", zagrożony jest karą od 2 do 6 lat więzienia i grzywną od 100 tys. do 8 mln lirów. Ustawa penalizuje natomiast posiadanie znacznych ilości środków odurzających lub psychotropowych bez względu na to, jaki jest cel owego posiadania. Czyn taki zagrożony jest karą od 2 do 6 lat więzienia i grzywną od 4 do 100 mln lirów, jeśli jego przedmiotem są środki "miękkie". W wypadku środków "twardych" sankcja wynosi od 4 do 15 lat więzienia i od 6 do 200 mln lirów grzywny.
Konstrukcja ustawy powoduje liczne trudności interpretacyjne. Pojęcie "niewielka ilość" jest nieprecyzyjne a posiadanie takiej ilości nie wywołuje automatycznie domniemania, iż jest to ilość przeznaczona na własny użytek, zaś ustawa penalizuje posiadanie niewielkiej ilości środków przeznaczonych do wprowadzenia do obrotu. Z powodu praktycznych trudności udowodnienia zamiaru posiadania, jedynym kryterium pozostaje to, czy sprawca jest osobą uzależnioną, czy nie.
W takiej sytuacji odpowiedzialność karną na podstawie domniemania, że środki są przeznaczone na użytek osób trzecich, ponoszą tylko osoby, które nie są konsumentami narkotyków. Sami narkomani, nawet jeśli w rzeczywistości posiadają środki odurzające lub psychotropowe celem handlu mającego finansować własny nałóg, nie mogą zań odpowiadać, bo najczęściej nie można im tego zamiaru udowodnić.
Odpowiedzialność za posiadanie znacznych ilości środków odurzających lub psychotropowych wchodzi w rachubę niezależnie od zamiaru towarzyszącego temu posiadaniu i niezależnie od tego, czy sprawca jest osobą uzależnioną czy nie. Oznacza to, że posiadanie ilości większych niż "niewielkie" objęte jest w praktyce domniemaniem posiadania celem wprowadzenia do obrotu, a posiadanie ilości niewielkich - domniemaniem przeznaczenia na cele własnej konsumpcji.
Podstawowe znaczenie ma w tej sytuacji kwestia interpretacji pojęcia "niewielka ilość", rozgraniczająca zakres stosowania niektórych przepisów ustawy. Rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawiono orzecznictwu i praktyce.
Ustawodawstwo włoskie przewiduje także pewne instytucje, za pośrednictwem których realizuje się wobec osób uzależnionych zasadę "leczyć zamiast karać". Depenalizacja posiadania środków odurzających lub psychotropowych na własny użytek oznacza, że stosowanie tej reguły odnosi się przede wszystkim do sprawców przestępstw polegających na posiadaniu ilości większych niż "niewielkie", a także do wszelkich innych naruszeń przepisów omawianej ustawy oraz niektórych przestępstw kryminalnych. Istotą regulacji włoskiej jest danie skazanemu, który jest uzależniony, możliwości wyboru między odbyciem orzeczonej kary pozbawienia wolności, a poddaniem się leczeniu odwykowemu. Reguła "leczyć zamiast karać" może być stosowana jedynie w przypadkach, gdy orzeczona kara nie przekracza 3 lat pozbawienia wolności. Dokonana w r. 1987 nowelizacja rozszerzyła możliwość jej stosowania również na te przypadki, w których skazany wyrazi jedynie chęć poddania się leczeniu, a nie tylko wówczas gdy leczenie takie już podjął (taki wymóg obowiązywał wcześniej). Jest oczywiste, że taka chęć musi być poparta działaniami wskazującymi na zamiar jej realizacji.
Ustawodawstwo włoskie przewiduje stosunkowo szerokie możliwości orzekania przez sądy przymusowej terapii odwykowej (co uważa się za stan pozostający w sprzeczności z depenalizacją). Sądy włoskie rzadko jednak korzystają z danych im w tym zakresie możliwości.



w górę

Wielka Brytania

Sprawą środków odurzających i psychotropowych w Wielkiej Brytanii zajmuje się ustawa o nadużywaniu narkotyków (Misuse of Drugs Act) z 1971 r. Była ona wielokrotnie zmieniana przez inne ustawy, przede wszystkim przez Criminal Law Act z r. 1977 oraz Controlled Drugs Act z 1985 r. W 1986 r. wszedł w życie Drug Trafficking Offenses Act, zajmujący się głównie sprawami handlu na wielką skalę.
Ustawa z 1971 r. stwierdza nielegalność posiadania środków odurzających lub psychotropowych. Trzeba jednak stwierdzić, że w Wielkiej Brytanii już od lat dwudziestych zakres możliwości legalnego posiadania środków odurzających lub psychotropowych oraz możliwości legalnego wejścia w ich posiadanie jest znacznie szerszy, niż w większości krajów Europy. Wynika to z tego, że lekarze mieli na Wyspach Brytyjskich stosunkowo szerokie uprawnienia do legalnego zaopatrywania osób uzależnionych w środki odurzające i psychotropowe i wystawiania na nie recept. Zjawisko narkomanii było w tym kraju traktowane jako problem medyczny i wymagający terapeutycznego podejścia pod kontrolą lekarzy, a nie podejścia represyjnego, które pozostawia decyzje w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Owo medyczne podejście ulegało jednak z upływem czasu stopniowemu ograniczaniu na rzecz coraz liczniejszych elementów represji (wprowadzonych przede wszystkim ustawą z 1971 r.). Pozostawiono jednak liczne elementy "podejścia leczniczego".
Odpowiedzialność karna za posiadanie środków odurzających lub psychotropowych uzależniona jest od trzech podstawowych okoliczności: celu posiadania środków (własny użytek czy odstąpienie innym), rodzaju środków oraz przyjętego trybu postępowania.
Ustawa z 1971 r. mówi, iż przestępstwem jest posiadanie środków odurzających lub psychotropowych. Wprowadza też osobne przestępstwo polegające na posiadaniu środków w zamiarze dostarczenia ich innym osobom (zamiar ten odczytuje się w praktyce na podstawie ilości środków posiadanych).
Prawo brytyjskie dzieli środki odurzające i psychotropowe na trzy kategorie: grupę A, obejmującą większość środków tzw. "twardych", grupę B - środki mniej szkodliwe, w tym także zaliczane powszechnie do grupy "miękkich" (np. cannabis) oraz grupę C, zawierającą słabe stymulanty. Wszystkie te grupy są precyzyjnie zdefiniowane za pomocą wykazu stanowiącego załącznik do ustawy.
Przestępstwa określone w ustawie z 1971 r. podlegają alternatywnemu trybowi oskarżania, tj. mogą być rozpatrywane jako przestępstwa nie wymagające aktu oskarżenia (non indictable offences) w postępowaniu uproszczonym przed sądami grodzkimi lub jako przestępstwa ścigane na podstawie aktu oskarżenia (indictable offences) w postępowaniu toczącym się przed sądem koronnym. Zastosowanie takiego lub innego trybu postępowania zależy od wagi i okoliczności czynu, a decyduje o tym oskarżyciel.
W prawie brytyjskim obowiązuje również zasada oportunizmu. Sam fakt posiadania środków odurzających i psychotropowych jest czynem karalnym, ale każdy przypadek podlega indywidualnej ocenie pod kątem stopnia społecznej szkodliwości i decyzja o wszczęciu postępowania należy do oskarżyciela.
Ustawodawstwo brytyjskie nie zawiera żadnych preferencji przewidzianych dla osoby zajmującej się handlem w celu finansowania swego nałogu. Posiadając narkotyki celem wprowadzenia ich do obrotu może ona teoretycznie podlegać surowej represji karnej. Duża rozpiętość sankcji oraz zasada oportunizmu pozwala jednak na elastyczne reagowanie wymiaru sprawiedliwości w zależności od okoliczności.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • 6-APB
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

 

Trip raport zawiera dwa kontrastowe tripy, doświadczone jeden po drugim, kiedy to wyruszyłam w podróż po namiotowe ćpanie.

 

Marihuana, 6-apb

 

   Początkowo nie miałam brać 6-apb ze względu na koszmarne wspomnienia związane z tą substancją, ale koniec końców dałam jej szansę.  Doszłam do wniosku, że mój nastrój oraz pozytywny odbiór otoczenia, w którym się znajduję mogą dać w połączeniu z tą substancją dobre efekty.

  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • Mefedron

Autor: Pan Mathew

Set & Setting: domówka u kolegi pewnego weekendowego wieczoru, nastawienie dobre z dużym ciśnieniem

Postacie pierwszoplanowe: Ja czyli T i koleżka M + osoby nie biorące udziału w mefieniu lecz aktywne w imprezie.

Związek chemiczny(narkotyk): 500mg znakomitej jakości mefedronu znanego pochodzenia.

  • Alprazolam
  • Pozytywne przeżycie

Posiedzenie z paroma kumplami, oczekiwania to wyciszenie, położenie się na kanapie i wsłuchanie się w muzykę. Nastrój depresyjny, ale nie najgorszy

Od 2/3 lat siedzę w domu. Przez depresję, stany lękowe, fobię społeczną i agorafobię rzuciłem szkołę i całkowicie wykluczyłem się z normalnego życia. W maju br. poszedłem do psychiatry... lekarz zapisał mi alprazolam. Zaczynałem od małych dawek 0,25mg/0,5mg/1mg na raz i brałem dość często. Po jakimś czasie przestałem, bo nie czułem potrzeby i nie chciało mi się wiecznie być ospanym i chodzić jak po alkoholu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, gdy postanowiłem polecieć grubiej niż zazwyczaj

randomness