prasa

7 ciekawostek z ujawnionych niedawno numerów poufnego rządowego biuletynu "Micro-Gram"

Historia działań rządowej strony wojny z narkotykami bywa często jeszcze bardziej osobliwa i tajemnicza niż podziemnych chemików i dystrybutorów. Na Erowidzie po jawiły się ostatnio pochodzące z lat 1967 i 1968 pierwsze cztery wydania Micro-Gram, wewnętrznego biuletynu agend rządowych zajmujących się w tamtym czasie narkotykami. Ich lektura dostarcza fascynującego wglądu w zmagania Heads vs. Feds, zaś okładka każdego numeru zastrzega, że "Wykorzystanie tej publikacji powinno być ograniczone do analityków kryminalistycznych lub innych osób w sytuacji, gdy zaistnieje uzasadniona potrzeba ".
Mózg szajki rozprowadzającej kokainę codziennie pisał o napaściach i stosowaniu narkotyków za kratami więzienia w Wielkiej Brytanii.

- Na ten temat wpłynęły do nas nawet dwa zawiadomienia, bo drugie skierowała lokalna stacja telewizyjna - informował wtedy Krzysztof Młynarczyk, słupski prokurator rejonowy, tłumacząc że zawiadomienia zostały mylnie skierowane, bo nowe przepisy prowadzenie dochodzeń przerzuciły na policję.

Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Set&Settings: Dom, las wieczorową porą, początek września 2009

Wiek: 20 lat, 87kg

Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psilocybe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol

  • 2C-C
  • 5-HTP
  • Pierwszy raz

Ogromna radość i euforia, trip wcześniej zaplanowany i oczekiwany od dawna. Piękne niebo, umiarkowanie ciepło i słonecznie, miły zimny wiaterek, środek mojego ulubionego pola. Towarzystwo przyjaciela B. który był całkowicie trzeźwy.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy kontakt z fenyloetyloaminą, postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
Po rocznym studium internetu i książek na temat setek różnych substancji psychoaktywnych poczułem się w pełni gotowy na swój pierwszy raz z czymś konkretniejszym. Pozostało czekać jedynie na odpowiedni dzień, który w niebawem nadszedł.

  • 2C-T-7

Tym razem zwiekszylem troche dawke - czyli

polknalem trzy piguly po 10mg.

Zaczal sie ladowac juz po pol godzince.

Bardzo sympytycznie i powoli (troche jak

grzyby). Czulem delikatne laskotanie w nogach,

w palcach rak. Czulem ze cos mnie wypelnia

powolutku - trwalo to jakies pol godziny.

I nagle jest - zaczelo dzialac.



  • Grzyby halucynogenne

Ilość: 35 szt.