Maroko

W historycznym kroku, który podkreśla rosnącą wagę legalizacji konopi w Maroku, król Mohammed VI ułaskawił ponad 4 800 osób skazanych za nielegalną uprawę tej rośliny. Decyzja ta jest kolejnym etapem w transformacji kraju z nielegalnego lidera światowej produkcji konopi do legalnego gracza na globalnym rynku.

Maroko, znane od lat jako jeden z największych producentów haszyszu na świecie, zapisało nowy rozdział w swojej historii. Po raz pierwszy w historii kraj ten legalnie wyeksportował haszysz do Szwajcarii.

Maroko wydało w tym tygodniu pierwsze zezwolenia na legalną produkcję konopi, ale niektórzy rolnicy w regionie słynącym z produkcji haszyszu zastanawiają się, czy skorzystają na tej reformie.

Prawdziwy narkotykowy most powietrzny zorganizowała na trasie Maroko-Hiszpania jedna z grup przestępczych, działająca w okolicach Sewilli. Organizacja ta dysponowała siedmioma niedużymi samolotami, dwoma helikopterami i pięcioma tzw. ultralekkimi maszynami. Ponadto przemytnicy zorganizowali „szkołę latania” dla niedoświadczonych pilotów, sprowadzanych głównie z Meksyku.

Marokańska policja przejęła w poniedziałek w porcie w Tangerze ponad tonę kokainy, która płynęła z Brazylii do Europy – poinformowały tamtejsze służby. To jedna z największych konfiskat narkotyków w Maroku w ostatnich latach.

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


Liczba ludziow - 3 +1


Dawka -1/3 swiezutkiego kota na glowke i duzo grasu


Miejsce - Dosc duza dzialka w lesie.


Na poczatku powiem ze nie sadzilem ze 1/3 kwasa z odpowiednim klimatem

moze zrobic taka sieke w bani.


Wszystko sie zaczelo w autobusie gdy jechalismy do lasu, kwas mi sie

pierwszemu odezwal a po pewnej chwili udzielil sie reszcie. Zaczolem sie

strasznie smiac z pewnej pani ktora wygladala jak kosmita (wtedy tak mi

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Kodeina
  • Tramadol
  • Uzależnienie

Zupełna świadomość swoich działań

Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak  opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia. 

 

Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.

 

Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.

  • Katastrofa
  • LSD-25

Chciałem wykorzystać wyjazd do klubu jako odskocznię od wrednej rzeczywistości, byłem w kompletnej rozsypce psychicznej. Przestałem się przejmować konsekwencjami i tym jak dużo biorę. Liczyło się jak największe oderwanie od bólu i zapomnienie o problemach natury egzystencjalnej. Otoczenie do takiego doświadczenia wybrałem bardzo źle, ale też przez to, że nie widziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć.

Trip był w okresie, kiedy codziennie marzyłem o tym, żeby się zabić.

Mniej więcej było to tak, że zabrałem się ze swoimi kolegami na imprezę. Tym razem miało być inaczej, bardziej grubo. Na odwagę zaczęło się tradycyjnie od trawy w niewielkich ilościach. Trochę zmuliło ale wprowadziło też w odmienny nastrój. Potem leci feta. Niestety diler dał ciała i nie był to produkt pierwszej klasy, nie klepał.

randomness