Maroko po raz pierwszy w historii wyeksportowało legalnie 100kg haszyszu.

Maroko, znane od lat jako jeden z największych producentów haszyszu na świecie, zapisało nowy rozdział w swojej historii. Po raz pierwszy w historii kraj ten legalnie wyeksportował haszysz do Szwajcarii.

deadmau5

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

78

Maroko, znane od lat jako jeden z największych producentów haszyszu na świecie, zapisało nowy rozdział w swojej historii. Po raz pierwszy w historii kraj ten legalnie wyeksportował haszysz do Szwajcarii.

Wysłano 100 kilogramów haszyszu, który zawierał mniej niż 1% THC, co jest zgodne z przepisami obowiązującymi w wielu krajach europejskich. Transakcja, choć symboliczna pod względem finansowym (wartość wynosiła od 1400 do 1800 euro za kilogram), stanowi ważny krok w procesie legalizacji i regulacji rynku konopi w Maroku.

HISTORIA LEGALIZACJI I JEJ KONTEKST

Proces legalizacji produkcji i eksportu haszyszu w Maroku rozpoczął się w 2021 roku, kiedy to rząd zdecydował się na wprowadzenie szerokich reform legislacyjnych. Celem było nie tylko zredukowanie nielegalnej produkcji i handlu, ale także wykorzystanie potencjału ekonomicznego rosnącego rynku legalnych konopi. Zmiany te umożliwiły Maroku nie tylko produkcję na potrzeby krajowe, ale również eksport na rynki międzynarodowe.

PIERWSZY LEGALNY EKSPORT

Pierwsza legalna transakcja eksportowa była nie tylko krokiem milowym dla Maroka, ale również znaczącym sygnałem dla globalnego rynku konopi. Eksport do Szwajcarii, kraju znanego z restrykcyjnych przepisów dotyczących konopi, pokazuje, że marokańskie produkty spełniają najwyższe standardy jakości. Zawartość THC poniżej 1% jest zgodna z europejskimi normami, co otwiera drzwi dla kolejnych transakcji.

ROZWÓJ PRZEMYSŁU KONOPNEGO W MAROKU

Od momentu legalizacji, Maroko przyciągnęło znaczące zainteresowanie inwestorów. Przemysł konopny rozwija się dynamicznie, a firmy takie jak Sothema i Axess Pharma prowadzą intensywne prace nad nowymi produktami na bazie konopi, przeznaczonymi do leczenia chorób przewlekłych. Khalid El-Attaoui, dyrektor Axess Pharma, przewiduje, że leki te trafią na rynek europejski do 2025 roku, z naciskiem na takie kraje jak Niemcy, Dania i Francja.

WYZWANIA I BARIERY

Pomimo obiecujących perspektyw, marokański przemysł konopny napotyka na liczne wyzwania. Jednym z głównych problemów są rygorystyczne przepisy dotyczące substancji psychotropowych, które utrudniają wprowadzenie nowych produktów na rynek. Dodatkowo, koszty produkcji oraz zmienność klimatyczna stanowią istotne bariery. Niemniej jednak, inicjatywy mające na celu rehabilitację lokalnych odmian konopi, takich jak “beldia”, dają nadzieję na przyszły rozwój.

PRZYSZŁOŚĆ I PERSPEKTYWY

Przyszłość przemysłu konopnego w Maroku wygląda obiecująco. ANRAC, Agencja Narodowa ds. Regulacji Aktywności związanych z Konopiami, widzi w konopiach ogromny potencjał nie tylko w medycynie, ale również w innych branżach, takich jak aeronautyka, żywność i tekstylia. Transformacja od nielegalnych upraw do zrównoważonego rolnictwa jest kluczowym elementem tej wizji, a zwiększenie obszarów upraw legalnych konopi jest krokiem w tym kierunku.

Podsumowanie

Pierwszy legalny eksport haszyszu z Maroka to znaczące wydarzenie, które może wpłynąć na przyszłość gospodarki tego kraju. Legalizacja i rozwój przemysłu konopnego przyniosą nie tylko korzyści finansowe, ale także przyczynią się do zrównoważonego rozwoju i poprawy jakości życia lokalnych społeczności. Maroko ma szansę stać się ważnym graczem na globalnym rynku konopi, a pierwsza legalna transakcja jest dopiero początkiem tej drogi.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mój własny pokój w domu jednorodzinnym. Sam na I piętrze. Samopoczucie przed tripem bardzo dobre (zaliczona sesja!), pozytywne uczucia względem świata, nie mogę się doczekać spotkania z gałką, generalnie mam tutaj wszystko, czego potrzebuję.

Oczekiwania - Wyższe Poznanie.

Sądzę, że dobrym pomysłem będzie opis tego, co robiłem zanim zażyłem gałkę. Kolejne etapy podróży określać będę w godzinach. Miłego czytanka!

Godz. 23:10
Skończyłem konsumować 8 nasion gałki muszkatołowej przy pomocy 0,5 L czarnej herbaty liściastej Yunan i 0,25 L zielonej herbaty.

  • 2C-D
  • Pozytywne przeżycie

Świeże powietrze, ruiny kościoła

Start +00
Rozrabiam 50mg 2c-d w 500ml wody. Po pierwszym łyku już wiem, że użycie tak dużej ilości rozpuszczalnika było niewybaczalnym błędem. Eliksir jest straszliwie gorzki. Wykrzywia mi twarz i przyprawia mnie o mdłości.

Start +15.
Strasznie mi niedobrze. Musze się powstrzymywać, żeby nie zwymiotować przyjętej cieczy. Przez chwilę miałem wrażenie, że coś zaczynało się dziać, jednak było to bardzo subtelne uczucie.

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Pogodny dzień. Miałem ochotę pozwiedzać trochę lasu.

O godzinie 14:00 zarzuciłem dwa kartony z AL-LADem. Spakowałem do plecaka potrzebne materiały i wyruszyłem w podróż której celem była ambona (taka wieżyczka postawiona przez leśniczego czy tam myśliwego) z widokiem na wielką łąkę otoczoną lasem. Jedna z dróg prowadziła przez las, tę też obrałem. Wyszedłem z domu jakoś o 14:20 i wyruszyłem do lasu.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

chęć spróbowania czegos nowego, humor raczej neutralny, śni dobry, ani zly. Dom, własny pokoj.

14.30 - wracam z apteki z opakowaniem Sudafedu, bez czekania zjadam 6 tabletek popijając je kawą.
t + 40 min - sprzątam pokój, rzadnego kopa energii póki co nie ma, wyczuwam lekką poprawę humoru, problemy wydają się malutkie. Ale niestety jestem człekiem głodnym wrażeń, zarzucam kolejne 6 tabsów + kolejna kawa.