Jakieś protipy na odnowę po zespole serotoninowym? Niby 3 tygodnie minęły ale jest słabo jeszcze trochę. O ile moje ciało nie ucierpiało jakoś mocno na tym(poza dwoma tygodniami bólów głowy), to psychika jak najbardziej. Ale na ciało też się przydadzą. ZS był pełnoprawny, bardzo wysoka temperatura ciała, sztywność mięśni, serce szybko i mocno waliło, później haluny i rozmowy z postaciami tworzonymi ze słojów na meblościance. Jak ogarnąłem że popełniłem błąd z dorzutą to zagryzłem 4mg lorazepamu i połknąłem, udałem się pod prysznic i chłodziłem siebie wodą.

Pomóżcie mi zrozumieć jak występuje Zespół serotoninowy:
Do jego wystąpienia trzeba substancji która działa jako inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny + substancji która uwalnia jej duże ilości, tak? Tak jak DXM + MDMA? Taką informację mi ktoś podał. Chociaż coś mi nie pasuje bo SSRI + MDMA nie równa się ZS.
DXM czy tramadol też są inhibitorami, wobec tego dlaczego zachodzi ZS przy ich połączeniu z innym inhibitorem jakimi są leki SSRI?
A dlaczego nie ma takiego ryzyka przy połączeniu SSRI z np. opioidami, katynonami, MDMA czy niektórymi psychodelikami, przecież każde z tych substancji uwalnia duże ilośći sero?

Czy może jedank zespół serotoninowy powstaje, gdy stosujemy dwie substancje które działają jako inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny? To by mi się bardziej zgadzało patrząc na połączenie na przykład DXM + SSRI.

Zespół Serotoninowy występuje, gdy w mózgu jest zbyt dużo serotoniny.
Załóżmy masz inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny. Jasne, powoduje on, że serotonina znajdująca się w szczelinie synaptycznej nie może wrócić i cały czas jej poziom utrzymuje się tak bardzo, jak stosowana dawka przewiduje.
1) Jeśli dobrze rozumiem, to jak przyjmujesz SSRI z SSRI, to po prostu zwiększasz ponownie ilość serotoniny, co przełoży się na ZS. Tak samo chyba z zbyt wysoką na raz dawką SSRI.
2) Wszelkie medykamenty podnoszące poziom serotoniny takie jak 5-HTP(oczywiście z EGCG) z SSRI/SNRI/TLPD mogą prowadzić do ZS, ale najczęściej po jednorazowym użyciu występuje lekki Zespół Serotoninowy.
3) Nie znam się na mechanizmie MDMA, ale z tego co mi wiadomo, to właśnie inhibicja wychwytu zwrotnego serotoniny przeszkadza w reagowaniu określonych receptorów 5-HT dla danego psychodelika (znacznie osłabia działanie).
Tu chyba nie chodzi o uwolniony poziom serotoniny, tylko o te receptory.
Ja sam biorę ASRI i szczerze mówiąc po 3-CMC to słabawo się czułem, a to przecież też euforyk.

[mention]Duce[/mention], faktycznie, to dość skomplikowane. Nawet sam mechanizm działania leków z grupy SSRI nie jest chyba jeszcze w 100% poznany. SSRI są blokerami wychwytu zwrotnego, czyli z tego co rozumiem powodują zatrzymanie Serotoniny, która ma zostać wydalona z organizmu. Mózg produkuje określoną ilość, i później ją usuwa. SSRI powodują to, że po tej produkcji mniejsza część jest usuwana. Dlatego zostaje jej więcej.

Biorąc takie DXM (według wikipedii jest SRI), bo DXM także blokuje wychwyt zwrotny serotoniny. Więc nagle powstaje mega blokada w wydalaniu serotoniny i dlatego można dostać ZS. MDMA i kodeina nie blokują wychwytu zwrotnego, dlatego nie ma ryzyka wystąpienia ZS. Z tego co rozumiem, to o to po prostu chodzi. Nie o to, co daje więcej serotoniny, tylko o to, że DXM blokuje "uciekanie" serotoniny, potęgując działanie leku SSRI.

Mechanizm działania SSRI został bardzo dobrze poznany. W dużym skrócie - cząsteczki SSRI łączą się z białkami wychwytu zwrotnego SERT, przez co serotonina nie może się z nimi połączyć,co skutkuje siłą rzeczy większym stężeniem chemicznym serotoniny w przestrzeni międzysynaptycznej. Dodatkowo SSRI tak jakby downregulują (brak lepszego słowa, ale wiadomo, o co chodzi w tym wypadku) przez dłuższy okres te białka, co w połączeniu z downregulacją "anksjogennych" receptorów serotoninowych 5-HT2 i upregulacją "szczęśliwych" receptorów serotoninowych 5-HT1a powoduje, że te leki długofalowo leczą, a nie zaleczają. Oczywiście można się zagłębiać, jak dokładnie sasaraki łączą się od strony biochemicznej ze wszystkimi białkami, ale tutaj i tak offtopuję delikatnie, więc niech ten skrót wystarczy.

BTW, witam po krótkiej nieobecności. Będę logował się częściej. :)

ZESPÓŁ SEROTONINOWY - Pojawia się w wyniku gwałtownego i istotnego wzrostu poziomu serotoniny w synapsie, do którego dochodzi poprzez zablokowanie wychwytu serotoniny przez inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) oraz (najczęściej jednocześnie) w wyniku blokady enzymu inaktywującego serotoninę (leki z grupy IMAO), bądź przez nadwyżkę prekursora serotoniny lub MDMA i podobnych.
MDMA powoduje nieograniczony doplyw serotoniny do przestrzeni synaptycznej powodujac drastyczny wzrost stezenia neuroprzekaznika (nieograniczony tzn., że zużywa wszystko co ma w zapasie do zera). MDMA dostaje sie do komórki pre-synaptycznej poprzez kanaliki wychwytu zwrotnego serotoniny, żeby następnie wywołać wyrzut serotoniny na zewnątrz błony komórkowej.

Gdy MDMA jest juz w komórce pre-synaptycznej dochodzi do gwaltownego zalewu szczeliny synaptycznej serotoniną i zapełnienie nią receptorów. Wysoka aktywność receptorów z kolei zwiększa elektryczną aktywność mózgu i jest bezpośrednim powodem wrażeń.
Ok. 2-3 godziny po zażyciu XTC mechanizm wychwytu zwrotnego wypompuje z synapsy sporą część serotoniny "zużytej" przez receptory , ale receptory serotoninowe nadal zbierają cząsteczki, więc nadal odczuwasz przyjemne efekty.

SSRI - Kanały wychwytu zwrotnego zmniejszają ilość serotoniny w szczelinie synaptycznej. Działają tylko w jedną stronę, podobnie do młyna, który działając w jednym kierunku zabiera wodę z rzeki, żeby następnie ją upuścić. Serotonina po wychwycie zwrotnym znajduje się w komórce pre-synaptycznej, skąd nie może przenikać drugi raz z powrotem do synapsy przez błonę komórkową, może się jednak przyłączyć do pęcherzyka, a z niego trafić znów do synapsy.

motyw MDMA i SSRI zależy więc od kolejności zażycia substancji.

SSRI zamyka kanaly wychwytu zwrotnego serotoniny (ze szczeliny synaptycznej do komórki pre-synaptycznej), dlatego czasteczki MDMA, strukturalnie przypominające serotonine nie moga sie przez nie dostac do owej komórki, w związku z czym MDMA nie wywoła wyrzutu serotoniny z tej komórki do szczeliny synaptycznej. MDMA nie dziala.

Ale gdy zmienimy kolejność, to z racji że ekstaza zużywa serotoninę, której wcale nie pomaga wytwarzać, gdy kanały wychwytu zwr. uporają się z większością neurotransmiterów zacznie się dawać we znaki "zejście".
i teraz, jeśli w tym momencie zażyjemy SSRI, kanały wychwytu zwrotnego serotoniny zostana zablokowane i serotonina pozostanie
dluzej w szczelinie synaptycznej, a co za tym idzie jej stężenie się kumuluje, a czas ekspozycji receptorów na działanie serotoniny wydłuża się. Euforia potrwa dluzej/zjazd będzie łagodniejszy.

A ja uzupełnie.
[mention]neurobiolog[/mention] w razie czego przenieś w inny temat

Dzięki.
[mention]Duce[/mention]w załączniku masz wszystko na tacy. pozdrawiam

Pełnoprawny ZS to zgon :).
Ale popatrz jak działają SSRI - jakiekolwiek efekty możesz zaobserwować po paru/nastu tygodniach. A weź jednorazowo 90mg DXM (3 kapsułki Tussidexu) - od razu lepszy humor, serotoninę wręcz czuć jak z Cb wypływa. Już nie mówię o wyższych dawkach. Wątpię, czy wzięcie całego pudełka SSRI da ci taki efekt, choć szkoda mi zawsze było przerywać terapię, by to sprawdzić. Nie tyle "usuwa", co robi recykling - zabiera serotoninę z mety na start, przez co gdy jest potrzebna, to nie wytwarza nowej, tylko używa tej starej. Branie SSRI nie tylko zwiększa poziom serotoniny w szczelinie międzysynaptycznej, ale zmusza tez mózg do syntezowania nowej, co mozna powiedzieć nie pozwala mu się rozleniwić. No, ale z niczego to i Salomon nie posyntezuje - potrzeba "materiałów", czyli tryptofanu. Dlatego samo jedzenie SSRI nie da większych efektów, jeśli nie będziemy do tego jeść dużo orzechów i/lub słonecznika. Albo zamówić 5-htp w prochu ;).


A ja mam inną rozkminę. Czy opio znoszą efekty ZS? Nieraz widziałem tak przećpanych i powykręcanych ludzi po Mce, że już dawno powinni leżeć na Sorze tocząc pianę z pyska, a skakali pod sceną na koncercie szczęśliwi jak dzieci. Czy to możliwe, że endorfina wydzielona przez słuchanie ulubionej muzyki (zwielokrotniona bo to koncert) uratowała ich dupska? Jak tak to to może być cenna informacja w razie wu.

Przyjmuje regularnie MAOi, moklobemid 300mg czy wspomagając się podczas treningu odżywkami białkowymi zawierającymi L - tryptofan i L tyrozyne coś mi grozi ? Ich zawartość mieści się w przedziale 300-400mg dla tryptofanu i 600-700mg dla l-tyrozyny .

I ja uswiadczylem ZS po raz pierwszy.To bylo straszne,ciagle bylem w leku,i na koncu myslalem ze umre.Jakby ktos zgasil swiatlo,obraz sie przelewa,odplywam.Potem halucynacje,glosy znieksztalcone,obraz rozmazany,otumanienie.I ludzie pojawiajacy sie po kolei i mowiacy jakies glupoty.A ja malo co rozumialem,bo byly to glosy znieksztalcone.Rodzice tez,sasiedzi sie pojawili jako komentatorzy moich kolejnych etapów Zs.Bialka mi wyszly zamiast oczu.Myslalem ze wykituje.Z objawów to mialem praktycznie wszystkie.Balem sie o wszystko,ze moze mi pasc serce,ze moze mi tak zostac,w koncu ze wlasnie umieram.Przeszywajacy lęk od poczatku do konca.Na szczescie nie trwal dlugo jakies 1.5 godziny majaków i omamow i jakos sie zebralem zeby sie podnieść bo tak to lezalem na lozku,dostajac naprzemiennie drgawek i niekontrolowanych odruchow konczynami.Caly mokry nie bylo chwili zebym sie nie ruszal.Pozniej cale cialo ciezkie,nie moglem ruszyc reka.Jakis oznak brain damage nie widze na szczęście,bo pokaralo mnie na krotko.Ot takie zwykle zejscie po stimach.Zachcialo mi sie bombki na koniec 500-600 mg po wysniffowaniu wcześniej 2.5 gram w ciagu dnia.Substancja Xcmc od jednego z vendorow,nie podal co jest w tej mieszance,ale wydaje mi sie ze Cec z Nepem albo ktoryms Bk-Eb.A ja do tego biore Ssri citalopram na co dzień.