Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy Waleriana Tobie pomogła w problemach?
1.Tak pomogła mi w problemach.
57
77%
2.Nie pomogła.
17
23%

Liczba głosów: 74

ODPOWIEDZ
Posty: 161 • Strona 16 z 17
  • 2608 / 543 / 0
Ostatnio testowałem te z marki A***a. Faktycznie wydają się lepsze od H***o. Nie dość, że działanie okazuje się być mocniejsze, to smak jest bardzo przyjemny, lepszy od tych na H. Zapach jakby słodszy/nieco przytłumiony, tak bym to określił. A tych na H przerobiłem niejedną butelkę, więc trochę je kojarzę.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 9338 / 1812 / 2
Ja to kiedyś popijałem. Mix waleriany z ginkgo biloba to mega synergia. Brałem jakie były na stanie, nie patrzyłem na markę czy firmę.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 270 / 82 / 0
Z reddsem (wiekszosc smakow w zasadzie) dobrze wchodza. Niemniej podobnie jak DobryWujas - ja tam lubie gorzkie....
  • 1489 / 239 / 0
Nigdy nie wierzyłem w skuteczność waleriany, na silne stany lękowe nic nie pomagała, ale też podobno dłuższe stosowanie większych dawek dopiero ma sens. Chodzi mi po głowie kupić zapas ekstraktu w kapsułkach i się suplementować te parę miesięcy na próbę, chyba poza kasą nie ma tu nic do stracenia.
  • 1455 / 592 / 0
Na sen sprawdza sie ten ekstrakt . Wycisza , uspokaja i wprowadza w sedacje a przy medytacji nawet pojawiaja sie lekkie CEVy . Jest tani jak barszcz , jest go duzo jedyny minus to ten smak i zapach ...
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 110 / 20 / 0
@zburzony możesz połączyć ją z passiflorą, podsyłam: https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC11026993/
  • 1489 / 239 / 0
Tak, znam passiflorę ale nie próbowałem jeszcze. Też myślę żeby zaopatrzyć się w herbatkę albo ekstrakt w kapsach. Moja mama fatalnie sypia i chciałbym jej ją podrzucić, bo typowe leki nasenne ją zbyt ogłupiają.
  • 2608 / 543 / 0
Nauczcie się wreszcie, że kapsułkowane i tabletkowane zioła to najgorsza forma jaką można nabyć. Waleriany również to dotyczy.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 1489 / 239 / 0
@Vetulani44 podobno to prawda, ale co jest w takim razie najlepsze jak chodzi o walerianę, krople?
  • 115 / 3 / 0
Przecież w przypadku leków wyciągi są standaryzowane i w takiej formie trzeba kupować
Długo już stosuję nervomix i nawet po stimach pomaga zasnąć czy na napięcie, oczywiście w lżejszych sytuacjach.
Może wolę kapsułki niż krople, bo koty by mi spokoju nie dały

Strasznie niedoceniona ta nasza waleriana, a nie ma opcji żeby była taka zmuła jak po hydro
ODPOWIEDZ
Posty: 161 • Strona 16 z 17
Newsy
[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.