Wiem jaki stan masz na myśli, ale u mnie to zawsze była loteria z bardzo wieloma zmiennymi: tempo picia, czy mieszałem czy nie, co i ile podjadałem, czy był ruch w trakcie (tańcowanie w klubie np) czy nie. Biorąc pod uwagę fakt, że alko jest jebaną neurotoksyną w każdej dawce, rozregulowuje układ hormonalny itp to już wolałbym znowu eksperymentować z mini dawkami dysocjantów niż chwytać się perspektywy, że hej, może znowu trafi mi się fajny rausz dzień po najebie.
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
Wcale nie twierdzę mogłeś poczuć się lepiej odhamiles się i to Ci pomogło wiedz że dobre samopoczucie na drugi dzień zależy też w dużej mierze od jakości wódki widocznie była dobra.
Tak, piję bardzo rzadko, ale odkąd pamiętam niemal zawsze tak miałem. Oczywiście musi tu być zachowany umiar, choć i do odciny na drugi dzień czułem się lepiej. Lepiej niż na trzeźwo normalnie oczywiście. Cug? Ktoś kto sie super czuje na kacu - nigdy nie będzie stosował chlania, bo to chlanie to lekko gorsze i od tego stanu. Zwykła żubrówka.
To faktycznie była masakra.Ale tak,jakas wóda czy piwo w sporych ilościach i na drugi dzień jest w porządku mimo wszystko.Chyba,że jest tak jak mefistofeles napisał,to fakt,że pije sporadycznie,jakichs ciągów nigdy nie robiłem.
Zawsze mi kac służył, czy to w szkole, czy w robocie. Chciało się.
Problem z tym że to masakrycznie zgubne zjawisko. Człowiek by ciągle tak chciał, a niestety się nie da. I jak człowiek usilnie próbuje przywołać ten stan to zaczyna się "alkoholizm".
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
