Robię tak już od kilku tygodni i ogólnie czuję się dobrze - czy to tylko pozory?
Po kilka tygodni (do pół roku) zdażało mi się sypiać w rytmach: 6/18h, 8/24h, 5+2/24h, 12/36h, 12/40h, 16/48h(no tu już organizm robił mi pod górkę), 12+4/48h i zawsze po kilku(nastu) cyklach snu i czuwania się stabilizowałem. Gdybym nie musiał patrzeć na zegarek, to sam z siebie przeszedłbym w rytm 8-10/24-32h. Od kilku miesięcy w dniach pn-pt śpię od 5 do 13 i też jest git, tak więc (przynajmniej u mnie) można dowolnie manipulować rytmem snu i czuwania bez konsekwencji.
Apetyt rośnie w miarę jedzienia
Nie byłeś bardziej zamulony, albo po prostu - smutny?
Ewentualnie, zalecam stosowanie witaminy D3, także dla innych osób w okresie zimowym, kiedy synteza witaminy D jest ograniczona z powodu zmniejszonego nasłonecznienia.
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
ravez pisze:I na serio nie odczuwałeś żadnych efektów braku słońca?
Nie byłeś bardziej zamulony, albo po prostu - smutny?
@jarekjurek
Depresja? Diagnozy nie mam, ale łapła mnie na wiosnę, jak odstawiłem depresanty po 9-miesięcznym ciągu. Czyli nie od spania :-)
Apetyt rośnie w miarę jedzienia
W dzien spi sie zajebiscie. Amen.
Ps. Wg badan napierdalanie nocek nie jest zbyt zdrowe, jednak jest grupa osob, ktora b. dobrze sobie z tym radzi. Najgorzej, jesli nastepuja czeste zmiany trybu wstawania/pracy (np 3 zmiany tydzien po tygodniu). Wg. badan (nie podam zrodel, bo nie pamietam i w ogole nie mam sily) poteguje to ryzyko depresji/zalaman nerwowych.
Poozdro.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
O kurwa, to by się zgadzało. Też lece już ponad rok trybem nocnym i to co piszesz się sprawdza. Ok od nowego roku zmiana trybu (ta, jasne XD)
Tak jak ze wszystkim. W zaleznosci od tego, w co wierzysz - to bedziesz mial.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.