Organiczne substancje psychoaktywne, oddziałujące na receptory serotoninowe w mózgu.
Więcej informacji: Tryptaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 587 / 2 / 0
Zwracam się do forumowiczów z bardzo nietypowym problemem ;-) Otóż znam osobę w sędziwym wieku, która jest szczerze zainteresowana kulturą psychodelików i psychodelicznym doświadczeniem - przedyskutowaliśmy długie godziny rozmawiając i wymieniając poglądy, osoba ta nigdy nie przyjęła żadnego psychodelika i jest przekonana, że nigdy żadnego nie weźmie, ze względu na poważne problemy sercowo-naczyniowe(zwapnienie żył, przebyte 2 zawały i jeden wylew, wiele operacji rozszerzania i udrażniania naczyń - ogólne zdrowie dość kiepskie, za to wola życia i umysł nietęgi ;-) ) Ja również potwierdziłem słowa tej osoby, ale chciałem poradzić się forumowiczów - czy psychodeliczne doświadczenie dla tej osoby jest już całkowicie niedostępne ? Nie chodzi oczywiście o silne doświadczenie, bo zbyt silne emocje również mogą spowodować problemy w działaniu układu krwionośnego, proszę mieć na uwadze, że rozmowa jest czysto teoretyczna(o ile ktoś nie zaproponuje w 100% bezpiecznego rozwiązania - co raczej nie będzie miało miejsca). Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
oj dana dana, nie boje się bana
  • 3127 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
Moim zdaniem nie ma takiej opcji.

100% bezpiecznego rozwiązania nie ma nawet w przypadku osoby młodej i zdrowej.

Za to kiedyś tam, jak już ta osoba będzie na łożu śmierci, moze powtórzyć wyczyn Huxleya ;)
High, how are you?
  • 587 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SimonNoK »
chsn pisze:
Moim zdaniem nie ma takiej opcji.

100% bezpiecznego rozwiązania nie ma nawet w przypadku osoby młodej i zdrowej.
Też tak, kurde, myślałem.
ale ciągle się łudzę, że może ktoś wynajdzie jakąś substancję łagodnie działającą na OUN i niezaburzającą pracę serca(przynajmniej nie bardziej niż alkohol, który to ta osoba spożywa w czasem nieco większych ilościach(3 piwa, dla tej osoby to już większa ilość.) bez większych problemów.).
Rozumiem, że mocne tryptaminowe odurzenie jest niemożliwe - ale gdyby było coś co miałoby chociaż połowę aktywności marihuany - to już byłby jakiś sukces ;-)
oj dana dana, nie boje się bana
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Mała ilość grzybów. Nie są za bardzo inwazyjne dla układu krążenia, a w ilości 20 łysic już dają pojęcie ocb, które każda kumata osoba będzie potrafiła bardzo owocnie wykorzystać, jednakże nie będzie to na tyle potężne doświadczenie, żeby zszokować i wywołać zawał czy inne takie.

P.S. IMHO
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3127 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
Też sugerowałbym grzyby (jeśli naprawdę bym musiał), ale z drugiej strony nawet przy niskich dawkach zdarzają sie omdlenia (nagłe obniżenie ciśnienia tętniczego), a skoro ta osoba nigdy niczego nie próbowała, to ciężko ocenić, jak jej organizm zareaguje, bo w końcu co człowiek, to inne działanie. I to jest imo główny argument przeciwko takim eksperymentom.
High, how are you?
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Imo dobre s&s i nie więcej jak 20 grzybów dozowanych powoli. Pod ręką diazepam już w pompce i chlorpromazyna, czy jak to chujstwo się pisze. WrazieWu w kabel rolkę i neuroleptyk do ryja + coś jeszcze na zrównoważenie pracy serca [Captopril, Propranolol {przed zapodaniem skunsultuj się z sułtanem} ]. Nie mam zbyt dobrej wiedzy medycznej więc poza rolkami nic pod ręką doradzać nie będę, w co nalezałoby się zaopatrzyć. Przy eksperymentach z osobami starszymi - najlepiej w defibrylator, hehe
Ostatnio zmieniony 25 lutego 2010 przez pilleater, łącznie zmieniany 1 raz.
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 1876 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: opak »
A ja mysle ze wystarczy wczesniej przyjety beta blocker , jak wiadomo od beta blockerow nie ma opcji na zawał :)
jeszcze taki co blokuje adrenaline bo co jak koles sie wystrasyz to po ptakach: >
Bynajmniej tak powiedzial mi znajomy ktory pracuje jak ratownik medyczny.
Ostatnio zmieniony 25 lutego 2010 przez opak, łącznie zmieniany 1 raz.
kapo
  • 1718 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: forest »
[quote="opak"]
A ja mysle ze wystarczy wczesniej przyjety beta blocker , jak wiadomo od beta blockerow nie ma opcji na zawał ]

A beta-bloker przypadkiem nie dziala wylacznie na puls? Czy cisnienie tez normuje?
Uwaga! Użytkownik forest nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1876 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: opak »
No jasne ze cisnienie tez jakby normował tylko plus to nie leczyli by tym wysokociśnieniowców, co za tym idzie zmniejszaja zapotrzebowanie pracy serca na tlen co praktycznie niweluje do zera mozliwość wystąpienia jakichkolwiek powikłan.
kapo
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Poza beta-blokerem skołowałbym diazepam, poważnie mówie. Rolki bez kasku niby niebezpieczne, w tym przypadku wprost przeciwnie :)
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.

[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.