Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Stosujesz Lotos.

Czas głosowania minął 23 lipca 2019

1.Tak i działa
0
2.Rzadko i trochę dziala.
0
3.Często i średnio dziala.
1
100%
4.Nie bo nie dziala na mnie.
0

Liczba głosów: 1

ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 1 z 9
  • 763 / 6 / 0
[ external image ] Niebieski lotos- Roślina darzona szacunkiem już przez starożytnych Egipcjan. Była traktowana jako roślina wizyjna i jako symbol źródeł życia. Wierzyli oni, że świat pierwotnie był pokryty przez wodę i ciemność.
Niebieski lotos wynurzył się z wody i rozłożył swoje płatki, aby odkryć młodego boga, Boskie Dziecko.
Pochodzące od neigo światło rozjaśniło powszechny mrok. Był to Bóg Słońca, źródło wszelkiego życia.
Poźniej faraonowie byli często po śmierci przykrywania kwiatami Niebieskiego lotosu.
Stosowana jako enteogen, także jako tonicum i afrodyzjak. więcej: http://www.erowid.org/plants/lotus/lotus.shtml
na zdjęciu Sacred Lotus
Ostatnio zmieniony 26 września 2006 przez GrupaOlewającaWładzę, łącznie zmieniany 3 razy.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 158 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qpa »
Miał ktoś z tym może jakieś doświadczenia ?
U mnie rośnie sobie w wodzie, ale nawet jak zakwitnie to to pewno bedzie ze dwa kwiatki :-)
Nie wiecie ile kwiatów potrzeba zerwać aby było OK ?
  • 656 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mayday »
Widze ze nikt nie napisal zadnych konkretow odnosnie dzialania kwiatka to ja sie wypowiem :-)
Kupilem 25g za jakies 30 zł czyli taniocha, na początku spaliłem kilka wbitek samego kwiatka i jedyno co sie stalo to bardzo lekki relaks, pozniej przeczytalem gdzies w necie ze najlepiej wrzucic do wina i zostawic na kilka godzin.
Tym razem po wypiciu tego efekt był już śilniejszy, subtelne rozluznienie i zadowolenie. Jak ktoś chce skosztować samego kwiatka to najlepiej wlasnie wypic z winem i do tego spalić troche lotusa.
Niewiedzac co z tym dalej robic, bo mi duzo zostalo, nabilem cybucha 50/50 z zetką i to było to!
Po kilku takich wbitkach efekt ziółka był troche mocniejszy ale przede wszystkim mega chill-out, zniknęła paranoja i ten rospierdol w głowie.
Warte spróbowania, dym jest łagodny i przyjemny, ostatnio używam właśnie z połączniem z mj zamiast tytexu.
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2008 przez Mayday, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 61 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Salax »
Jak dla mnie niebieski lotos działa wyraźnie euforycznie, gdy pali się go w fajce wodnej. Efekt jest jeszcze lepszy, gdy palący znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. W takim stanie wystarczy skręt. Oczywiście, zakochanych w konopiach nie oczaruje.
Uwaga! Użytkownik Salax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1285 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
Dziś wsypałem kilka g Blue Lotus i kilka g Nelumbo Nucifera do uprzednio trochę upitej butelki wytrawnego czerwonego wina. W weekend wypije zobaczymy czy będzie jakiś efekt, może dorzucę do tego trochę kratomu
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 28 / / 0
Nieprzeczytany post autor: behemoth777 »
na mnie ekstrakt tej rośliny działa lekko uspokajająco trochę poprawia nastrój.
Ostatnio zmieniony 28 października 2008 przez behemoth777, łącznie zmieniany 1 raz.
You have experience the river of blood
Which i here flowed day by day
Against our sworn enemies
I came not to send peace but a sword
And i...i have made war
  • 151 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Toudy »
extrakt x5 jest fajna sprawa:) choc ma dziwny zapach przy paleniu,
osobiscie wole platki zmieszac z winem, odczekac z 30 min wymieszać i wypić-smak ma ciekawy-idealnie pasuje do białego wina.
Po paru minutach miły relaks, delikatnie poprawia nastrój-użyłem ok 2 g blue lotusa. Spróbuje więcej być może będzie jeszcze lepiej:)
Generalnie i ekstrakt i sam kwiat sa dobre jak szukasz dobrej, delikatnej fazki bez hardcoru. Polecam

A dodam ze extrakt x 5 narazie paliłem tylko raz-z braku lufki na łyzeczce podpalając zapalniczka. Także przewiduje ze efekty jak zapale w lufce czy bongu będa o wiele lepsze.
Pare ładnych razy stosowałem kwiat (12 zł za 10g starczy na pare lampek wina:) i tu jestem mile zaskoczony jesli chodzi o działanie
Ostatnio zmieniony 29 października 2008 przez Toudy, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Toudy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 29 / 0
Ja kupiłem 10 g Niebieskiego Lotusa, wrzuciłem do wpół- upitej butelki białego wina i trzymałem tydzień. Obawiałem się że będzie ohydne w smaku, tymczasem nawet mi to smakowało. Wypiłem 2 kieliszki i nie mogę powiedzieć, było miło, czułem wyraźnie efekty lotusa - empatia, uspokojenie, lekkie brzęczenie w uszach. Opiatowców to nie oczaruje ale warto spróbować IMO
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Kupiłem Melnik za niewiele ponad 7złotych, ale myślę że jakość wina nie ma takiego znaczenia. Wlałem do słoika zawartość butelki, wsypałem resztę niebieskiego lotosa, która mi została. Miałem chyba z 30g - zużyłem maksymalnie 5. Niech postoi ze dwa, może trzy tygodnie. Zobaczymy, czy ten staroegipski narkotyk faktycznie działa :-D
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 2129 / 29 / 0
Do Blue Lotusa najlepsze jest białe wino ( osobiście testowałem z Cin Cin Bianco ). Trzymaj w butelce jak najdłużej, potem odcedź wino przez sitko żeby się pozbyć tego pływającego gówna :-)
Toksyczna chemia z 15 metrów
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 1 z 9
Newsy
[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.