TALK - Rozmowy [H]

[DuchPL]

@Verbalhologram

ogólnie, jak się tyje / łapie niepotrzebne kalorie to jest znak, że coś się nie tak ... w życiu/diecie
Trzeba sobie usiąść na spokojnie ( albo przy kebabie ) i pomyśleć, co tu zrobić, zmienić aby mieć ciało ... zdrowsze.
Lub po prostu spalić trochę tkanki tłuszczowej ( czy tam pozbyć się "zbędnej" wody z organizmu )

[danychBrak]

Wspominali tu ozempic?

[deadmau5]

@Verbalhologram predyspozycji do większej masy ciała człowiek mieć nie może. Jedynie predyspozycje do złego jedzenia (złego żarcia) przez nawyki nabyte przez lata. To można zmienić, ale jest bardzo ciężko. I trzeba chcieć. To trochę jak z narkotykami.

[FAMAS1980]

Jedynie co genetycznie możemy mieć to sposób tycia. Jeden będzie tył tylko na brzuchu, a drugi równomiernie na ciele. Ja jestem w tak chujowej sytuacji że moja otyłość objawa się wielkim brzuchem, a w innych partiach brak tkanki tłuszczowej i wygląda to tragicznie, bo łapki takie szczupłe, zero tłuszczu, nogi akurat wyrzeźbione, bo dużo biegam, ale brzuch przy 82 kg dalej sporawy, ale już ostatnia prosta : )

Fuzja - D5

Ja próbowałem przeróżnych metod spalacze tłuszczu różne plastry nic nie pomagało po prostu to jest dla mnie coś niemożliwego zrzucić chociażby więcej niż 7 kg nigdy w życiu mi się nie udało ważą około 115 kg i mam cholerny problem ze zrzuceniem wagi.

Mam po prostu większy żołądek niż inni I wystający bebek i no za cholerę nie potrafię zrzucić więcej jak 7 kg ciężkie ćwiczenia fizyczne może nie tyle ciężkie co z wypłacanie tej wody całej jazda na rowerze gimnastyka siłownia basen nic nie pomaga po prostu nic od 20 lat ważę 115 kg przy wzroście 1,76 m Nie potrafię zrzucić nic nie wiem co bym musiał robić. Chyba jedynie operacja zmniejszenia żołądka o połowę ale ja się nie kwalifikuję ponieważ nieważne 158 kg i nie mam otyłości nadzwyczajnej tylko zwykłą otyłość brak słów nie pomaga nic na schudnięcie więc jak 7 kg w życiu nie schudłem to jest po prostu katorga w sensie takim że nie potrafią nic schudnąć nawet jakbym chciał bardzo się starał deficyt kaloryczny białko większe w diecie mniej tłuszczy jedzenie jedzenia mniej o połowę a czasami nawet i 3/4 nie daje mi nic więcej niż pięć góra sześć kilogramów i dalej się nie da ja nie wiem co jest grane ze mną ludzie.

Próbowałeś wszystkiego oprócz liczenia i ważenia żywności ;)

[deadmau5]

Mi podobnie odkłada się na brzuchu. Podczas solidnej redukcji nawet tkanki tam zostaje. Ale wracając do Verbala.

Słuchaj, problem się kończy i zaczyna w głowie. Najlepiej redukcję zaczynać właśnie od siadania, wywnioskowania, dlaczego tyje, co daje mi te kalorie i co mógłbym na początku zmienić, aby łapać ich mniej. Tu nie chodzi o to, żeby jeść sałatę i zdrowe przekąski do końca życia. Nie tyje się z dnia na dzień i nie łapie masy. A przerażający jest fakt, że mamy w Polsce ogromny wskaźnik otyłości (z roku na rok większy).

[Stteetart]

Tłuszcz brzuszny to głównie wpływ stresu.

[FAMAS1980]

No i co najlepsze kiedy przytyłem moje pasje i zainteresowania zniknęły. Myślałem że to po prostu jakaś zmiana że się znudziło, ale widzę że jak już teraz ładnie schudłem to dawne zainteresowania jak i pasje, tematy, które mnie mocno kręciły jakby tak wróciły z powrotem. Otyłość to nie tylko tłuszcz, ale całkowita zmiana myślenia.

[Mefistofeles1945]

Jedynie co genetycznie możemy mieć to sposób tycia. Jeden będzie tył tylko na brzuchu, a drugi równomiernie na ciele. Ja jestem w tak chujowej sytuacji że moja otyłość objawa się wielkim brzuchem, a w innych partiach brak tkanki tłuszczowej i wygląda to tragicznie, bo łapki takie szczupłe, zero tłuszczu, nogi akurat wyrzeźbione, bo dużo biegam, ale brzuch przy 82 kg dalej sporawy, ale już ostatnia prosta : )

Fuzja - D5

Ja próbowałem przeróżnych metod spalacze tłuszczu różne plastry nic nie pomagało po prostu to jest dla mnie coś niemożliwego zrzucić chociażby więcej niż 7 kg nigdy w życiu mi się nie udało ważą około 115 kg i mam cholerny problem ze zrzuceniem wagi.

Mam po prostu większy żołądek niż inni I wystający bebek i no za cholerę nie potrafię zrzucić więcej jak 7 kg ciężkie ćwiczenia fizyczne może nie tyle ciężkie co z wypłacanie tej wody całej jazda na rowerze gimnastyka siłownia basen nic nie pomaga po prostu nic od 20 lat ważę 115 kg przy wzroście 1,76 m Nie potrafię zrzucić nic nie wiem co bym musiał robić. Chyba jedynie operacja zmniejszenia żołądka o połowę ale ja się nie kwalifikuję ponieważ nieważne 158 kg i nie mam otyłości nadzwyczajnej tylko zwykłą otyłość brak słów nie pomaga nic na schudnięcie więc jak 7 kg w życiu nie schudłem to jest po prostu katorga w sensie takim że nie potrafią nic schudnąć nawet jakbym chciał bardzo się starał deficyt kaloryczny białko większe w diecie mniej tłuszczy jedzenie jedzenia mniej o połowę a czasami nawet i 3/4 nie daje mi nic więcej niż pięć góra sześć kilogramów i dalej się nie da ja nie wiem co jest grane ze mną ludzie.

Próbowałeś wszystkiego oprócz liczenia i ważenia żywności ;)

No jeszcze mnie nie poyebało

Offtop / D5

[DuchPL]

https://www.youtube.com/watch?v=cMlI2UownAc

ciekawy materiał, zwł w kwestii "zrzucania wagi"

[deadmau5]

Ja Wam powiem co jest problemem chudnięcia, a wręcz przybierania na wadze. Niechęć do robienia własnych posiłków. My jesteśmy leniami, więc sięgamy po te posiłki, kóre są już "gotowcami". A często takie, zazwyczaj mają ogromną ilość tłuszczu, co za tym idzie - kcal.

Jak ma schudnąć kobieta, która je tylko gotowce, a jej zero kaloryczne to 1600? Placki ziemniaczane, coś słodkiego, czy nawet pierogi to już ¾ zapotrzebowania.