Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
Na Sage Wisdom jest napisane, że ekstrakt jest na tyle mocny, że można palić go używając zwykłej zapalniczki, jednak przezorny zawsze ubezpieczony :)
edit: jest też napisane, że 'fortified leaf' (z ekstraktem) najlepiej palić jednak z lufki. Posłucham :)
moje pierwsze palenie, poprzedzone faq'ami i studiami nad tripami z neurogroove ;]
zwykla fajka z 'sitkiem/ekranikiem', pozny wieczor, w wyrze.
wzialem pierwszego sredniego bucha - dym do zniesienia, w cale nie gryzacy tak jak sie spodziewalem. 3malem ok 30sek.
brak efektow.
drugi buszek, juz wiekszy, raz zachcialo mi sie kaszlnac ale sie powstrzymalem :) czekalem na cokolwiek i mysli mi odlecialy gdzies. i zanim sie spostrzeglem, juz plynalem :) ta naglosc, z jaka mnie chwycilo, z lekka mnie zaskoczyla i jeszcze połlezac trzymalem w rekach zapalniczke i faje i gapilem sie na nie gdy ekran zaczal zjezdzac... :)
poczulem delikatne wrazenie jakby poza cialem i nagle dotarlo do mnie, zeby odlozyc rekwizyty! podnislem sie i dopiero poczulem olbrzymie zwolnienie i pulsowanie. bylo to najdziwniesze pulsowanie jakie w zyciu przezylem! w tempie ok 1Hz, troche zblizone to pulsu, ale qfa kazdy puls to byla inne rzeczywistosc! odkladalem jak mi sie wydawalo zapalniczke i faje jakis czas, ale za kazdym pulsem mialem wrazenie ze to ja-z-poprzednich-pulsow to robi, a ja-teraz juz jestem innym ja, ktory tylko kontynuuje to...
zona miala wlasnie wrocic z lazienki i chcialem jej powiedziec, ze wlasnie jestem na tripie ale po chwili stwierdzilem ze to nie ma sensu bo ona i tak nie bedzie wiedziala, o co chodzi bo to tamten-ja-z-poczatku-pulsow przypalal i ona tez byla z tamtej innej rzeczywistosci.... :)
zaschlo mi w gardle troszku i dokonalem dziwnego przelkniecia sliny - przelykalem w trakcie pulsowania i czulem na poczatku jak przelykam ale przelykanie konczy sie u 'mnie' w innym ciele/pulsie/rzeczywistosci, gdzies z tylu...
potem zaczelo mi powoli schodzic, ale caly czas majac otwarte oczy obserwowalem pokoj, jak wszystko pulsowalo i z boku sciany cos jakby wciskalo sie do pokoju, niewidoczne ale posiadajace jakis ksztalt, zakrzywialo przestrzen, bylo jakby z poza naszych 3 wymiarow...
po jakims czasie wszystko zeszlo, pozostalo tylko lekkie oszolomienie i satysfakcja z przezycia takiego tripa i fura smiechu w sumie hehehehehhe jak juz PROBOWALEM zdac relacje malzonce heheheheh
wzgledny czas tripa - 10-15min, bezwzgledny (rzeczywisty) czas - 4,5 min
PS: to moj pierwszy post, wiec witam wszystkich podroznikow!
Merida pisze: Kiedy najlepiej zamówić sadzonke. Moze być na początku marca? Salvia bedze stać na parapecie.
A jakie mniej więcej ceny?
pewnie koło 60 zeta ]
radzę zajrzeć na wątek ""sklepy internetowe".
spotkałem się ze sklepem, gdzie takie ceny mieli, choć jakby poszukać to możnaby i kupić za 40. u prywatnych możnaby już kupić za 40, choć spotkałem się z gościem, który miał za 25 (patrz sklepy...)
mi chodziło o ceny w sklepie do którego link jest wyżej
to że ceny np na aukcjach wachają sie od 30 do 50 zeta nie uszło mojej uwadze :)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.