Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7642 • Strona 721 z 765
  • 37 / 13 / 0
Głównym celem dla których wziąłem kilka razy grzyby były lęki. Chciałem się ich pozbyć.
Przy którymś tripie miałem olbrzymiego bad tripa. Po tym zjadłem jeszcze 2 razy. Nie było już jakiejs przyjemności więc stwierdziłem że dam sobie spokój.
Coś co mnie niepokoi to że pojawiły mi ataki paniki. Miałem 4 ataki. Wcześniej nie miewałem aż tak mocnych. Spotkał się ktoś z Was z takimi skutkami po ?
Dzięki
  • 491 / 144 / 0
A co robiłeś z lękami które pojawiały się na tripie? Próbowałeś je zrozumieć i wysłuchać czy może po prostu zwalczyć? W moim przypadku taktyka by podchodzić do negatywnych emocji po dobroci się sprawdza i zarówno na grzybach jak i przykładowo dziś, a właściwie to już wczoraj jak na meskalinie przyszedł mi do głowy pomysł, by zrobić urbex spalonego budynku, coś mnie tam wewnątrz wystraszyło, ale zachowując spokój i rozumiejąc informacje od emocji opuściłem obszar który nie był komfortowy do dalszego tripowania. Taktyka nie walczenia a starania się zrozumieć własnych odczuć sprawdza się nawet w codziennym życiu, ale ja aktualnie nie mam zaburzeń lękowych, więc może w twoim przypadku te rady by się nie sprawdziły.

Z takimi skutkami się nie spotkałem, ale nie miałem nigdy badtripa (chociaż w sumie miałem kilka ciężkich tripów które ktoś inny mógłby pewnie uznać za badtripa), a z tego co rozumiem to właśnie to są jego następstwa.
  • 1455 / 592 / 0
@KoneserChleba takie rzeczy w watku Hodowla tu piszemy o tripach raczej

MODE przenies prosze

@Server jakie dawki , cos wiecej o przebiegu BT ? :grzybki: potrafia przeorac niezle wiem cos o tym ale zaufaj im i sobie zrob przerwe zeby zintegrowac doswiadczenie i sproboj ponownie . Nikt nie mowil ze bedzie latwo . Latwo to jest kupic flaszke wodki i urwac film a psychodeliki zawsze stawiaja jakies wyzwanie i cos nowego nam prezentuja na tym polega sedno tej zabawy .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 37 / 13 / 0
08 maja 2023omertse pisze:
A co robiłeś z lękami które pojawiały się na tripie? Próbowałeś je zrozumieć i wysłuchać czy może po prostu zwalczyć? W moim przypadku taktyka by podchodzić do negatywnych emocji po dobroci się sprawdza i zarówno na grzybach jak i przykładowo dziś, a właściwie to już wczoraj jak na meskalinie przyszedł mi do głowy pomysł, by zrobić urbex spalonego budynku, coś mnie tam wewnątrz wystraszyło, ale zachowując spokój i rozumiejąc informacje od emocji opuściłem obszar który nie był komfortowy do dalszego tripowania. Taktyka nie walczenia a starania się zrozumieć własnych odczuć sprawdza się nawet w codziennym życiu, ale ja aktualnie nie mam zaburzeń lękowych, więc może w twoim przypadku te rady by się nie sprawdziły.

Z takimi skutkami się nie spotkałem, ale nie miałem nigdy badtripa (chociaż w sumie miałem kilka ciężkich tripów które ktoś inny mógłby pewnie uznać za badtripa), a z tego co rozumiem to właśnie to są jego następstwa.
Tak zrozumiałem część leków po tym BT. Po tym jak wszamałem znowu to nauczyłem się poddawać i przestać kontrolować co się dzieje.
Ostatni trip jaki miałem był w na początku lutego. Miał byc taki rekreacyjny. Nie wiem co się stało wszedł mi w 15-20 minut i przeorał mnie ostro. Brak BT.
Ogólnie lęki mam na codzień dużo mniejsze jednak czasami mam atak paniki. Staram się z tym nie walczyć. Wierze w to że to proces zmian i może on jeszcze potrwać.
@CieplaPoduszka
We wcześniejszych swoich postach opisałem swój BT. W życiu takiego czegoś nie przeżyłem. Jednak od tego czasu wziąłem jeszcze dwa razy. Raz by sprawdzić to co się nauczyłem a ostatni jak napisałem powyżej by tak bardziej relaksacyjnie. Ładnie mnie przeorało ale swierdziłem że dam narazie sobie spokój z grzybami. W sumie nawet po tym BT miałem ochotę po kilku dniach tak teraz narazie mam dosć.
Cały czas pracuje nad sobą by zrozumieć pewne sprawy.
Informuje o tym by dawać jasny przekaz dotyczący psychodelików. Czasami można się nabawić ataków paniki.
Nie demonizuje, nie krytkuje tylko mówię jak jest u mnie. Dzięki
  • 1624 / 1030 / 7
Macie jakieś swoje teorie na to, dlaczego przy pełnoprawnych tripach (mam tu na myśli dawki rzędu 3+) wszyscy jak jeden mąż spotykają się z geometrią?
Oczywiście są też inne, typu fale, etc. Aczkolwiek geometria góruje. Dlaczego wszyscy widzimy fraktale jak Złote Spirale, mające swoje korzenie w matematyce? To ona jest głównym przewodnikiem, jest to oczywiście piękne. Tylko zastanawiam się na luźno, co psylocybina chce nam przez to przekazać.
Czy chodzi o jedność ze światem, który jest czystą matematyką?
𝕊𝕥𝕒𝕪 𝕨𝕚𝕝𝕕, 𝕄𝕠𝕠𝕟 𝕔𝕙𝕚𝕝𝕕.. 🌙
  • 464 / 283 / 0
Nie inaczej. Dla mnie psylo to coś w rodzaju mikroskopu, który przybliża fundamenty naszej rzeczywistości. Już kiedyś pisałem: "I've seen things that you people wouldn't believe", między innymi osadzone właśnie w geometrii nieeuklidesowej mechanizmy wszechświata, napędzane przez jasne struny energii, na które mogłem patrzeć tylko przez ułamek sekundy naszego czasu, bo mój łeb zwyczajnie nie mógł wytrzymać faktu złożoności tej machiny. Istota tego, czym jest entropia, przetłumaczona na "język", który w jakimś stopniu mogłem pojąć, choć z zaznaczeniem, że jest to wyłącznie mocno uproszczony schemat działania - niczego bardziej złożonego i tak mój ograniczony umysł by dłużej nie udźwignął.

Stwierdzili, że chcąc to zobaczyć, wykazałem się jednocześnie zuchwałością i głupotą, ale jak to mówił T. McKenna: nature favours the brave i coś w tym musi być, skoro jednak wróciłem i mnie to doświadczenie nie wysłało na oddział zamknięty.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 2534 / 595 / 0
15 maja 2023CATCHaFALL pisze:
Macie jakieś swoje teorie na to, dlaczego przy pełnoprawnych tripach (mam tu na myśli dawki rzędu 3+) wszyscy jak jeden mąż spotykają się z geometrią?
Oczywiście są też inne, typu fale, etc. Aczkolwiek geometria góruje. Dlaczego wszyscy widzimy fraktale jak Złote Spirale, mające swoje korzenie w matematyce? To ona jest głównym przewodnikiem, jest to oczywiście piękne. Tylko zastanawiam się na luźno, co psylocybina chce nam przez to przekazać.
Czy chodzi o jedność ze światem, który jest czystą matematyką?
No bo w taki już sposób urządzony jest umysl - wirtualny byt.Ten jest generowany przez fizyczny mozg,który faktycznie należy do świata natury,gdzie można odnotować matematykę,symetrię itd.

Chyba.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2244 / 381 / 0
by Jung
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 605 / 156 / 0
@Atropolamine
Podobnie uważam, że nasz mózg wyłaniając się na drodze ewolucji, pracuje na tych samych zasadach, z których powstał, czyli powiedzmy że 'matematycznych'.
Wyobrażam sobie świat jako kompletny chaos sygnałów przenikających nas w każdej chwili. Nasz organizm odbiera tylko mały wycinek tego wszystkiego, filtruje i przetwarza tworząc 'stały' obraz rzeczywistości (bez falowania, pływania, przesunięć itp.), aby być w stanie funkcjonować. Psychodeliki podobno luzują te filtry: dochodzą do nas bodźce, które nie powinny, a całość jest przeliczana przez obszary mózgu, które się tym normalnie nie zajmują. Dostajemy zgliczowany sygnał wyjściowy pełny fantastycznych wzorów, a być może odbieramy też 'coś więcej'.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 586 / 123 / 0
300mg moklobemidu + 70mg memantyny + 0,6g Albino Penis Envy + lufka skuna.
Zupełnie inna faza niż na odmianach typu McKennai czy GT. Pełno wizuali, słuchowe zakrzywienia i ogromna dysocjacja której nie przypominam sobie po innych gribach.
Polecam ale ostrożnie i doświadczonym bo jak widać 0,6g w takim miksie już porobiło tak potężnie że nie mam pytań.
Mega przyjemne afterglow trwa nadal od zarzucenia wczoraj o 19:30 w formie lemon tek.
Ma ktoś może jakieś zestawienie APE w porównaniu do innych psylocibe a konkretnie o ich przybliżoną zawartość substancji psychoaktywnych?
Wiem że nawet ten sam kit może dać skrajnie inne grzyby ale ciekawi mnie to porownanie odmian bo APE ewidentnie różni się profilem działania nieco bardziej przypominając mi kwas. Niedługo spróbuję APE 1:1 McK/GT bo mogą wchodzić w fajną synergię wnioskuję po testach różnych odmian osobno.
ODPOWIEDZ
Posty: 7642 • Strona 721 z 765
Newsy
[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.