Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 558 • Strona 56 z 56
  • 1648 / 266 / 0
@Kenel91 MDPHP jest chyba minimalnie słabsze od A-PVP czyli wciąż kurewsko mocne. Działa dłużej od alfy sporo. W odróżnieniu od A-PVP nie nadaje się do palenia, niby coś tam się kopci ale większość się marnuje i nie warto. Osobiście bardzo lubiłem MDPHP.
W porównaniu do NEPa jest o wiele silniejsze i bardziej schizogenne.
  • 9421 / 1846 / 2
Ja miałem kilkukrotnie mdphp. Za pierwszym razem mieszałem z nepem i działało genialnie. Za drugim razem...
Za drugim razem wróciłem z nocki z pracy i o 7.00 zrzuciłem węża na oko z 50-60mg (potem nie wiadomo czemu poprawiłem podobnym szczure).
O jedzeniu można zapomnieć a z tyłu głowy non stop takie wkurwienie na siebie. Niestety zadzwoniłem po uż do pracy i zasnąłem dopiero o 3.00 czyli można powiedzieć, że trzymało ok 20h.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 16 / 2 / 0
Aktualnie leżę w łóżku i jest coraz lepiej, a przynajmniej tak się zdaje. Sort był mocny, i mnie i ziomków składały mikrodzialki (kreski). Ale działanie nam się nie spodobało i odłożyłem to do szuflady. Ale w dzień poprzedzający jak to pisze wyjaralem dużo a-php i mi się spodobała ale jednocześnie skończyła. Tak więc stwierdziłem, ze lepszy rydz niż nic i wyjakem to MDPHP z szuflady i uzbrojony w piwo, Klonazolam i klonazepam poszedłem do garażu jarac. Jaralem to i jaralem, Chociaz działanie było nieprzyjemne i musiałem je zbijać browarami i benzo ale nie chodziło o działanie. Chodziło o smak palonej alfy(choć gorszy od zwykłej alfy), o sam fakt palenia(Chociaz palilo się gorzej) No i siedziałem tam 7 godzin, po zważeniu okazało się ze spaliłem nieco ponad gram ale przez cały czas czułem sie coraz gorzej, co bylo powodem przestanie vapo. Gdy wyszedłem z garażu bolały mnie wszystkie mięśnie, szczególnie dokuczliwe była prawa dolna cześć pleców albo prawa nerka, nie byłem w stanie stwierdzić. Ale bolało do tego stopnia, że chodziłem jakbym miał potężną skoliozę, przechylony w bok. Ale doszedłem do domu, napilem się wody i godzinkę poleżałem i chyba już wszystko jest git. Temperatura 38 stopni, paranoi brak ale pietra miałem ze zejdę. Czy polecam? Nie, lepiej kupić sobie zwykła a-php. Czy polecam a-PHP? Tez nie bo wciąga
  • 5180 / 912 / 0
Chłopie. Srogo przedawkowałeś . To jest jedna potężniejsza substancja niż alfy

Vapo alfy to sama dopamina
A mdphp ma profil noradrenalinowo dopaminowy. Dlatego uboki fiz sa potężne
Nie jestem znawca wielkim praktykiem gdyż mdphp chyba ze 2 razy zamówiłem.
Trzyma jak w termosie . Skóra się mi zrobiła brązowa jak że 3 dni sniffem pojechałem. Przestraszyłem się że nery siadają. Duże roztrzęsienie.
Bardzo nieprzyjemna substancja jak się przedobrzy . To mikro dawki trzeba stosować.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 18 / 1 / 0
Eno nie przesadzaj ;) rok leciałem z 3 może 4 przerwami po kilka dni. Najważniejsze to dobranie odpowiedniej dawki i trzymanie się jej bez przeginania. jak już nauczyłem się jeść na tym i spać choćby po 4h dziennie to nie pamiętam lepszej substancji do codziennego użytku :)
  • 74 / 23 / 0
U mnie 2 tyg ciągu na mdphp iv skończyły się na tym że obudziłem się w pasach w szpitalu psychiatrycznym na oddziale ogólnym wśród schizofreników. Nie wiem co się wydarzyło że tak się stało ale mogłem się domyślać więc wstyd mi było pytać rodziny co się stało. Na szczęście udało mi się przekonać ordynatora żeby mnie przeniósł na oddział detoksykacyjny.
Ostatnie co pamiętam to jak waliłem pod koniec ciągu setkę mdphp iv i to dawało taki sam wjazd jak przy apvp w ten ilości. Wjazd życia i ostra psychodela przez kilkanaście godzin
  • 1648 / 266 / 0
@ledzeppelin2 zgadzam się, MDPHP to bestia i zawsze się go trochę bałem szczerze mówiąc, podobnie jak A-PVP i reszty alf, pewnie dlatego najwięcej tego brałem. W każdym razie kiedyś zniknęły mi 24 godziny w trakcie lotu, nie mam zielonego pojęcia jak to się stało i co wtedy robiłem. Zaskoczyło mnie też że po nocce z MDPHP udało mi się pójść do pracy co wydawało mi się niemożliwe.
  • 16 / 2 / 0
26 sierpnia 2025Pumpernikielslayer pisze:
Aktualnie leżę w łóżku i jest coraz lepiej, a przynajmniej tak się zdaje. Sort był mocny, i mnie i ziomków składały mikrodzialki (kreski). Ale działanie nam się nie spodobało i odłożyłem to do szuflady. Ale w dzień poprzedzający jak to pisze wyjaralem dużo a-php i mi się spodobała ale jednocześnie skończyła. Tak więc stwierdziłem, ze lepszy rydz niż nic i wyjakem to MDPHP z szuflady i uzbrojony w piwo, Klonazolam i klonazepam poszedłem do garażu jarac. Jaralem to i jaralem, Chociaz działanie było nieprzyjemne i musiałem je zbijać browarami i benzo ale nie chodziło o działanie. Chodziło o smak palonej alfy(choć gorszy od zwykłej alfy), o sam fakt palenia(Chociaz palilo się gorzej) No i siedziałem tam 7 godzin, po zważeniu okazało się ze spaliłem nieco ponad gram ale przez cały czas czułem sie coraz gorzej, co bylo powodem przestanie vapo. Gdy wyszedłem z garażu bolały mnie wszystkie mięśnie, szczególnie dokuczliwe była prawa dolna cześć pleców albo prawa nerka, nie byłem w stanie stwierdzić. Ale bolało do tego stopnia, że chodziłem jakbym miał potężną skoliozę, przechylony w bok. Ale doszedłem do domu, napilem się wody i godzinkę poleżałem i chyba już wszystko jest git. Temperatura 38 stopni, paranoi brak ale pietra miałem ze zejdę. Czy polecam? Nie, lepiej kupić sobie zwykła a-php. Czy polecam a-PHP? Tez nie bo wciąga
aktualizacja. Znowu ponad 1g spalone w czasie około 12 godzin. Z efektów to pobudzenie i problem z pisaniem na klawiaturze telefonu. Za to walnąłem jeszcze mała kreseczkę na koniec i WOW, rozjebało mnie totalnie ze znowu Klonazolam i klonazepam były potrzebne. Z kolei moi kolega, tego samego dnia zaczął od mikro sniffa tego i go wystrzeliło, ale inaczej niż mnie i jeszcze jednego kolegę, na każdego z nas działało trochę inaczej. Ja nie mogłem przestać vapowac olbrzymich ilości tego dla samego vapowania, jeden zbił od razu klonem a drugi mówi ze mu się fajnie po tym rozmawia i tak sobie gadaliśmy. Potem tamta dwójka stwierdziła ze tez chce spróbować vapo i po małym zaciągnięciu ich tak wyjebalo z butów ze od razu po benzo i piwo. Czyli odwrotnie niż u mnie, bo u nich vapo weszło mocniej niż sniff. W każdym razie tym razem nie bolały mnie nerki ani okolice brzucha. Powiem jedno, substancja bardzo nieprzewidywalna, na każdego działa inaczej i tez trochę rozni się działaniem za każdym razem gdy to wale. Raz koledze tak po tym odjebalo ze wrócił do domu, zabarykadował się meblami, ojcu chciał spuszczać linę przez okno, wysyłał mi dziwne filmiki na których krwią z nosa napisał na kartce moje imię (zajebisty pomysł nie, jakby coś sie stało to od razu wiadomo od kogo sprawdzać) w koncu zszedł po tej linie do ogrodu się schłodzić szlauchem bo mu było gorąco to ojciec jego dał mi znać ze żyje i nic mu nie jest i karetki wzywać nie trzeba, a walnął ja wiem może z 15mg?! No odradzam kontakt z ta substancja, kończę ten wór i zamawiam zwykłą alfę-php która jest tańszą, przyjemniejsza, łatwiejsza w paleniu i bardziej przewidywalną i ogólnie lepszą alternatywą. Na dodatek na pewno mniej toksyczna. Zastanawiam się jednak skąd u mnie ta tolerka, czy to może być efekt jarania alfy-PHP?
Prawdę mówiąc liczyłem ze to będzie coś a la MDPV, ale nic z tych rzeczy, w ogóle nie podobne
PS klonazepam zdaje się tego nie zbijać co jest dosyć dziwne, zero efektu. Klonazolam natomiast normalnie zbija
Ostatnio zmieniony 03 września 2025 przez Pumpernikielslayer, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 558 • Strona 56 z 56
Newsy
[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.

[img]
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych

Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.

[img]
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria

Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.