Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8910 • Strona 496 z 891
  • 468 / 98 / 0
17 sierpnia 2018guccilui pisze:
Powodzenia, masz jeszcze przebłyski że się nie uzależniłaś, jeśli tak - wypukaj co masz i nie zamawiaj nic przez rok. Minimum. Czy Ci się uda?
O mój drogi... zanim ja to wypukam. Chyba, że mój system rozbiję o kant dupy i faktycznie zacznę to robić codziennie. Po ostatnim robię sobie przerwę, bo trochę się przestraszyłam.

Teraz włączyło mi się takie myślenie, że po co odstawiać na rok, skoro jestem przekonana, że to ja mam władzę nad majką, nie ona nade mną. Ale to może świadczyć o tym, że się wjebałam, co?

Podbijam moje pytanie o ten ucisk w klatce piersiowej, bo zaczyna mnie to martwić.
If I could be free from the sinner in me
  • 1916 / 335 / 2
No właśnie takie myślenie "po co robić przerwę skoro to kontroluję?" to może być jeden z objawów uzależnienia. Niech fart będzie z Tobą.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 657 / 93 / 0
jeśli pukane było dwa dni temu, a ciągle odczuwasz jakiś ucisk, to raczej nie ma on bezpośredniego związku z majką
Uwaga! Użytkownik KickInTheEye nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 125 / 23 / 0
[mention]kanda[/mention] tak, żyła przy wewnętrznej kostce czyli odpiszczelowa(v. saphena magna) jest b. wygodną i dobrą, na zewnętrznej kostce(czyli b. "z boku" jest odstrzałkowa, biegnie na kostce prawie poziomo ale ważne jest rozgryzienie jej kierunku, są jeszcze żyły na grzbiecie stopy-te ostatni nadużywałem. Ogólnie rzecz biorąc u każdego inaczej ale kostki wiele razy ratowały(ręce mam zjechane po szpitalach, badaniach i, jakby to powiedzieć patrzą mi na ręce;)) co do ucisku w klatce piersiowej też znam, myślałem że to od wosku ale jak Ty masz ze szkieł może winna jest sama nasza Królowa? A oczywiście przy stukaniu ważna jest staza/krępulec, ale napewno to wiesz, wszystkiego dobrego
"mojej wolności dowodem błąd"
  • 468 / 98 / 0
18 sierpnia 2018Caputmortuum1 pisze:
co do ucisku w klatce piersiowej też znam, myślałem że to od wosku ale jak Ty masz ze szkieł może winna jest sama nasza Królowa?
Właśnie się zastanawiam. Pukane było w środe, dzisiaj sobota, ogólnie nie mam problemów z sercem ani z płucami.

Jak pójdę do lekarza prywatnie i powiem prawdę, to jest szansa, że nie zadzwoni na psy?
If I could be free from the sinner in me
  • 1916 / 335 / 2
A czemu miałby dzwonić, gdyby tak było to z detoksów by ściągali wszystkich potem na komisariat. Do dobrego lekarza ZAWSZE warto iść, ktoś kto ma profesjonalną wiedzę i Cię widzi na żywo ma większą szansę wydać trafniejszą diagnozę, niż przez forum.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 908 / 0
18 sierpnia 2018kanda pisze:
Jak pójdę do lekarza prywatnie i powiem prawdę, to jest szansa, że nie zadzwoni na psy?
Lekarza obowiązuję tajemnica lekarska.Nie zadzwoni na policje.Tylko otrzymasz fachowa pomoc. ;-)
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1360 / 179 / 0
Cholernie chcialabym obalić teorię, że opiatów nie można stosować rekreacyjnie.

Chcialas chyba napisac, ze chcesz udowodnić, ze opio można stosować rekreacyjnie. Przez jakiś czas można brac opio rekreacyjnie. Jak wystapi pierwszy skret będziesz [mention]kanda[/mention] brala codziennie.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 4 / / 0
Pomógłby mi ktoś jak z dawkowaniem majki podskórnie? P.o brałam 100mg
+Czy jest duża różnica w odczuciach przy podaniu s.c a i.v ?
  • 31 / 10 / 0
Idź do tego lekarza, obowiązuje go tajemnica lekarska. Czy do prywaciarza, czy do zaufanego rodzinnego. Natomiast od siebie mogę powiedzieć, że w szpitalach może być różnie. Ostatecznie mnie przyjmowali i nie robili afery, ale były sytuacje, że nie chcieli mnie przyjąć, bo teoretycznie musieliby to gdzieś zgłosić. U mnie w mieście jest jeden szpital i tam już mnie więcej raczej nie przyjmą (po przedawkowaniu, itp.) Wątpię, żeby chciało im się latać na policję, ale w szpitalu prędzej kręcą nosem niż lekarz w przychodni.
14 sierpnia 2018kanda pisze:
na drugi dzień po ładowaniu jestem mega wyspana, mam świetne sny
Koleżanko, poczekaj, aż przyjdzie taki czas, że ledwo będziesz żyła na drugi dzień po ładowaniu. No, chyba że nie musisz chodzić do pracy, na studia (czy do szkoły) ani nic takiego, wtedy rzeczywiście będziesz "mega" wyspana, jeśli masz możliwość odsypiania ile chcesz. Ale jeśli tak jak większość z nas musisz stawić się rano w pracy albo uczysz się, w ogóle musisz wychodzić od czasu do czasu między ludzi, to szybko zobaczysz, że po morfinie nie ma czegoś takiego jak "bycie wyspanym". Przysypiasz co i rusz w miejscach publicznych, głowa ci opada, gęba opada w dół i wyglądasz jak idiota, ledwo trzymasz pion, wszystko dociera do ciebie z opóźnieniem, gdy ktoś do ciebie mówi, to dopiero po minucie dociera, że to było do ciebie, zero refleksu, chcesz tylko iść do domu i odespać noc, żeby - a jakże - być wyspanym wieczorem, żeby móc spokojnie załadować kolejną dawkę. Nie mówię, że to jakaś reguła, bo są tacy, co sobie jakoś radzą, ale chyba wszyscy się zgodzą, że po morfinie raczej nie będziesz wulkanem energii... A to przysypianie (nawet po paru kawach) może bardzo utrudnić życie.
14 sierpnia 2018kanda pisze:
Po prostu odpoczywasz i się cieszysz tym odpoczynkiem.
Zaczynaj najpierw od kody. Jeśli chcesz odpoczynku, koda w zupełności do tego wystarcza. Sorry, ale dla mnie morfina dla chilloutu to trochę jak fentanyl na popołudniowy relaks w ogródku.
14 sierpnia 2018kanda pisze:
Czuję się jak prawdziwy ćpun, też tak macie?


Nie będę się nad tym mocno rozpisywać, bo koledzy i koleżanki wyżej chyba odpowiedzieli wyczerpująco... Poczekaj, aż się całkiem wjebiesz, jak przyjdą skręty, problemy z kasą, kradzieże, itd. Nie życzę ci tego. Po prostu mam wrażenie, że jesteś jakoś dziwnie zafascynowana tym tematem, jak te wszystkie nastolatki z dobrych domów, które zaczytują się w "Dzieciach z dworca zoo", bo to dla nich taka "egzotyka". Nie wiem. Może się mylę. Ale po prostu wiedz, że w końcu przychodzi taki moment, gdy nie zachwycasz się już działaniem majki, tylko po prostu musisz ją zdobyć, bo nie ma innej opcji, czy ci to się podoba, czy nie. To tak naturalne, jak to, że trzeba oddychać. Nie ma w tym nic fajnego. Automatyczne zwierzęta wyłażą ze swoich nor, żeby upolować tę jedną konkretną rzecz. Nie muszę "czuć się" jak prawdziwy ćpun, wystarczy to, że ćpunem jestem. Czuję się jak automat. Czasem rozum mówi co innego, a ciało robi co innego. Czasami nie chce mi się iść po towar, ale ciało leci na autopilocie, idzie, wraca do domu, wykonuje wszystkie czynności jak robot.

A może źle cię oceniam. Może po prostu gadam tak, bo zazdroszczę ci ampułek %-D Nie wiem, z jakiego powodu bierzesz morfinę, z jakiegoś musisz, bo zawsze jest powód. Jeśli chodzi ci o poprawę nastroju, to pewnie wystarczyłaby ci koda. Tym bardziej, że piszesz, że walisz góra po 20mg. Ale w majkę wjebiesz się dwa razy szybciej. Możesz wiele stracić, od pieniędzy po rzeczy i od zdrowia psychicznego i fizycznego po znajomych i rodzinę. Zawsze w końcu coś idzie nie tak i zawsze może się wydać, że bierzesz. Chyba że jesteś jednym z perfekcyjnych ćpunów-aktorów, którzy umieją stwarzać pozory, są nienagannie ubrani, uczesani, blizny elegancko zasłonięte, a na ustach głupi uśmiech dla niewtajemniczonych ;-)

Zastanawia mnie to, że masz taki łatwy dostęp po ampułek. Tak ogólnie, to ciężko jest mieć ampułki regularnie i w dobrej cenie. Masz spore szczęście.
ODPOWIEDZ
Posty: 8910 • Strona 496 z 891
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.