Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8931 • Strona 453 z 894
  • 2372 / 315 / 0
@Chris wiesz że opisałeś swoje własne, subiektywne odczucia i opinie o morfinie ? Na różnych ludzi, różnie działa i wrzucanie wszystkich do jednego wora czy tam takie podsumowanie mija się z celem. Też nie jestem fanem majki bo generalnie jestem "odporny" na morfinę i wszystkie jej pochodne ale jestem pewien że na sporo osób działa wybornie i jest to ich drug of choice. 100pln na strzał ? Nawet zakładając że byłoby to 200mg to ździerstwo i zwyczajnie chujowe dojście do tematu. Więcej niż 40pln za 200mg MST nie płaciłem a kontakt z o24 a nie żaden lokalny znajomek. morfina ma jedną zasadniczą wadę - drogę podania a dokładnie chodzi że ma sens (rekreacyjnie) podana tylko iv. Z tym jebaniem się przerabianiem MST to też nie ma aż takiej tragedii...5min z hakiem i można pukać. Ampułki to św. Graal - z 10 lat temu miałem dojście ale wtedy to ani z opio nie byłem zaznajomiony ani z iv - ale tamte grzanie wspominam najlepiej jeśli chodzi o majkę. Z drugiej strony mając tolerkę jakąś wyrobioną to ampułki trzeba by pukać chyba pompką 10 ;) Bo o ile pamiętam to były 20mg/2ml
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1509 / 223 / 0
Dokładnie tak, mądrze prawisz, [mention]AleinForms[/mention]. I nie 100 zł za strzał, Chris, tylko najwyżej 50 zł za strzał jak ktoś ma chytrego dila i konsumuje 200 mg jednorazowo, jeśli mniej bierze na raz to, jak logika nakazuje, cena za strzał spada. I kolejna rzecz: wcale nie ma jakiegoś jebania się godzinami z przerabianiem tego do stukania iv. Jak założymy, że jednorazowo ktoś bierze 50 mg lub 100 mg nawet z tabletki 200 mg to raz ją umyje z tej otoczki, podzieli i ma gotowe do gotowania tak naprawdę. Później już nie traci się nawet tej cennej minuty na zmywanie i dzielenie, tylko bierze się jakąś część, gniecie, dolewa wody, gotujemy i pukamy. Nie widzę tutaj wcale więcej zachodu, niż jest przy gotowaniu heroiny. Która to z resztą nie działa na mnie jak trzeba. Z resztą o tym już kiedyś lamentowałam. Dlatego morfina jest moim drug of choice. Możliwe, że heroiny jeszcze kiedyś zakosztuję, gdy przybędzie mi finansów, bo morfina wychodzi naprawdę dużo taniej niż heroina. W jakimkolwiek mieście, w jakiejkolwiek dzielnicy.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 906 / 75 / 19
01 stycznia 2018Uroboros pisze:
06 czerwca 2017SandS pisze:
@twsoul71 - nie trzeba podgrzewać. Reszta się zgadza. 20mg na początek będzie ok, ja też tyle waliłam, mając tolerkę na kodę, czy tam buprę i było spoko.
Ja na tolerce 600mg kody (a nawet i 450, bo szejsed brałem jak chciałem mieć fajniej) puknąłem 200mst iv i wielki chuj, najwyżej 1.5 razy mocniej od kody + nieuchwytne od dawna przy kodzie ciepełko :).
A który to był Twój raz z morfiną?

Jeżeli to początki, to jest to norma, ja też za pierwszymi razami nic nie czułam - nie wiem, czemu tak to jest (podobnie, jak niektórzy z kodą mają).
Is it time for your medication, Mr. Brown?
  • 320 / 5 / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: Bizon »
24 lutego 2018ChrisMoltisanti pisze:
(...)
Nie krwawcie za bardzo z odbytów ćpaki, każdy ma prawo do własnego zdania.
I od razu potem.
@Chris wiesz że opisałeś swoje własne, subiektywne odczucia i opinie o morfinie ? (...)
I te tautologie. Mentalne rzygowisko. :kotz:
  • 1016 / 97 / 0
Całe forum to mentalne rzygowisko więc w czym rzecz. W moim rankingu morfina mimo że szybko wskoczyła na podium to równie szybko z niego zleciała z hukiem i pozostaje przy łatce jaką jej przypiąłem kiedyś "kodeina dla studenciaków" bo co ciekawe jest w tym środowisku bardzo popularna, może to też część tego imidżu, czarne płaszcze, papierosy, tumblr i muzyka klasyczna. Póki co wydaje mi się że hel jest jedynym opio dla którego warto sobie żyły wypruwać.
The child is grown
The dream is gone
  • 171 / 10 / 0
"Każdy ma prawo do własnego zdania" to takie zdanie-wytrych, wtrącane, żeby pozbawić dyskutantów możliwości krytycznej odpowiedzi oraz usprawiedliwić pisanie przez autora największych bzdur, obelg lub pierdolenia typu "przestańcie lubić to czego ja nie lubię".

Pewnie, masz prawo do własnego zdania, bardzo fajnie, że chcesz je wyrazić, przecież do tego służy forum. Tylko, że człowiek rzeczowy swoje zdanie powinien uzasadnić jakimikolwiek argumentami. O ile dyskusja nie jest o ocenianiu sztuki, religii, emocji czy innych tematach abstrakcyjnych to punktem obowiązkowym powinno być uargumentowanie swojej opinii, swoją opinię wszak człowiek rzeczowy wyrabia na podstawie faktów. Człowiek nierzeczowy (potocznie zwany debilem) natomiast najpierw wymyśla sobie opinię, a potem uparcie próbuje naginać rzeczywistość tak, aby ta pasowała do jego poglądów.

Przeformułujmy stwierdzenia z posta by bardziej odpowiadały rzeczywistości.
"Ceny morfiny są kosmiczne" = "ceny morfiny w mojej okolicy/otoczeniu są kosmiczne"
"Tabletki przerabia się za długo" = "proces przerabiania tabletek jest _dla mnie_ męczący"
"Faza trwa pięć minut" = "faza trwa _u mnie_ za krótko"
"Ludzie po morfinie są natrętni i bełkoczą" = "_ludzie których poznałem_ mają dziwną reakcję na morfinę, jednocześnie po heroinie stają się szarmanckimi dżentelmenami. Tak było, nie zmyślam."
"Nie krwawcie za bardzo z odbytów ćpaki, każdy ma prawo do własnego zdania." = "każdy kto się ze mną nie zgadza ma ból dupy!"



Jeśli to troll to daję 6,5/10, jeśli nie, to zrozum, że u każdego występują bardziej lub mniej subtelne różnice w działaniu opioidów. Jedni tutaj zachwycają się helem i jednoznacznie stwierdzają, że dopiero ta substancja zawładnęła ich życiem, inni, że się zawiedli i wracają do MST/Oxy, z oxy znowu - większość twierdzi, że jest doustnie lepszy od morfiny, bardziej euforyczny, a dla mnie jest zupełnie odwrotnie, o Tramalu to nie wspominam bo tutaj to ile ludzi tyle reakcji, jeden po nim zapierdala jak po fecie, drugi zaczyna się kleić do ludzi, trzeci nodduje a czwarty tylko czuje wkurwienie i klnie jak szewc. Nie ma sensu tego porównywać i twierdzić, że jedno jest lepsze od drugiego bo profil działania to możesz stwierdzić tylko i wyłącznie dla siebie - tak jak robią to tutaj ludzie przez cały czas i nikt się do nich jakoś nie spierdala bo umieją to wyrazić w sposób cywilizowany.
  • 1016 / 97 / 0
Fajnie ze rozumiesz przekaz, daje naklejke inteligentnego pacjenta.
The child is grown
The dream is gone
  • 341 / 55 / 0
dla mnie najlepszy hel zmieszany z ampulkowa (jedyną słuszną) majka to jest orgazm euforyczny :) juz juz tylko pare dni .... ;) i co wy piszecie ze jest trudno ampuly zdobyc, ja weszlam na ogloszenia o lekach i kontakt do dzis jest.. tak samo jak 7 lat temu... tylko drze skore ze mnie, a ja nie biore majki dzien w dzien teraz np jest tygodniowa przerwa na buprze...
Codzień mówisz słodko weź mnie lub się skręć
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie

by kometh
  • 497 / 12 / 0
ludzie na tej łyżce i wodzie po rozpuszczeniu mst powstaje taki biały kozuch na wodzie, co to jest? wosk?
p
email: 853156@protonmail.com
  • 1509 / 223 / 0
Tak, wosk i wypełniacze. Pisałam w knajpie, że właśnie po to się filtruje przez watę/filtr od szluga. Ja to jeszcze jak mam już w pompie roztwór to dolewam ok. 2 ml wody na łyżkę/kapsel i gotuję razem z filtrem i jeszcze to dociągam. Pewnie m. in. dlatego nigdy nie wjebałam sobie pirogena, bo nie zostawiam tych wat, żeby sobie legalnie kisły i pleśniały, tylko od razu wysysam z nich ile się da, że tak powiem.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
ODPOWIEDZ
Posty: 8931 • Strona 453 z 894
Newsy
[img]
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami

Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.

[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.