Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 5 z 12
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tramalovski »
Puchatek - dzięki za cień zrozumienia.
Blind Ghost - nie bardzo jarzę, o jaką prowokację mnie posądzasz... :rolleyes: Jesteś chyba przewrażliwiony... Zresztą - skoro ktoś będzie chciał widzieć we mnie wroga i zagrożenie - to tak już pozostanie... Nikogo na siłę nie przekonam... Jesoo - czy ja tu kogokolwiek zamęczam przez "gadu", zasypuję pytaniami w mailach...? Pytam. Po prostu tylko pytam (a raczej pytałem)... Zobaczymy, co skombinuję w Krakowie... :rolleyes: Ale wtedy na pewno już tu nie wrócę. Nie szukam audytorium, z którym chciałbym się dzielić swoimi wrażeniami "pofazowymi", szukać poklasku i wymieniać doświadczenia/inne wrażenia "jakżeż to było..."... Widzę, że dla większości z Was życie jest mimo wszystko ok, akceptujecie je (może nie do końca) - ale tak czy inaczej jest Wam dobrze i chcecie je sobie uprzyjemnić chemicznie. Dla Was to niezła zabawa - a ja nie mam już ochoty ani czasu się bawić. Chcę po prostu po pracy co jakiś czas tracić kontakt z rzeczywistością i uciekać od ludzi/czynników mających moc zadawania mi chronicznego bólu i cierpienia - a kiedyś, kiedy nie będę już odpowiedzialny za kogoś, kogo w tej chwili nie mogę zostawić, (póki Ona żyje) - po prostu się ukatrupić. I nie piszę tego, aby brać Was na "litość", czy coś w tym stylu - nie, nie potrzeba mi niczyjej litości. Po prostu nie akceptuję swojego życia i czas powoli zacząć robić z tym porządek - skoro wszystko zawiodło i zawodzi - to ja ani myślę przebijać się głową przez mur.

Trzymajcie się. T.

PS: O nieco mniej pogardy i trochę łagodniej proszę...
Uwaga! Użytkownik Tramalovski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
A myslales o wizycie u psychiatry? (mowie serio)
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tramalovski »
P-paranoi - oczywiście. Nie tylko myślałem - ale jestem pod jego opieką od 5 lat. Jak widać z różnym skutkiem. Przetestowano na mnie już większość leków przeciwdepresyjnych. A do tego 3x dziennie biorę różne uspokajające i wieczorem nasenne, jakie mi przepisuje. Bez nich to już w ogóle nie byłbym w stanie żyć nawet tak, jak teraz. Ale po prostu mam już dość. Coraz bardziej dość.

Pozdrawiam.
Uwaga! Użytkownik Tramalovski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 210 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Obłąkany »
Przetestowano na mnie już większość leków przeciwdepresyjnych. A do tego 3x dziennie biorę różne uspokajające i wieczorem nasenne, jakie mi przepisuje.


Jakie leki przeciwdepresyjne ? Na tym forum przyjęło się wymieniać takie dane substancja czynna/nazwa leku. Proszę od normy nie odstawać :P
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tramalovski »
Obłąkany - ależ proszę Cię bardzo...

Przeciwdepresyjne: Fluoxetinum (słynny swego czasu "Prozac"), Anafranil, Effectin75, Lerivon (Mianserin),
Moclobemid (Aurorix), Doxepin, Pramolan (Opipramol), Nootropil (nie antydepres.ale
pobudzający OUN),

Nasenne/sedatywne - z grupy benzo: Estazolam, Nitrazepam, Dormicum, Lorafen, Afobam, Stilnox,
z grupy barbituranów: Luminal, Cyclobarbitalum Calcium,

Chyba niczego nie pominąłem... :rolleyes:
Uwaga! Użytkownik Tramalovski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tramalovski »
"Benzo" i tak są znacznie bardziej bezpieczne, aniżeli ich poprzednicy...

Moje zapiski z wykładów z farmakologii (profesor bardzo lubił opowiadać anegdoty... )

Chloral hydrate (wodzian chloralu)... F . Nietzsche sam wypisywał sobie recepty na ten lek, co potem znalazło odzwierciedlenie w jego spuściznie... ("Piekło w kryształach"...)

Barbiturany - koszmarnie długi okres półtrwania ("Luminalum" - T0,5=+/-113 h) - co powoduje uczucie bardzo długotrwałego "kaca" ponarkotycznego (hang over). Totalne zaburzanie faz snu - pacjenci po odstawieniu barbituranów nierzadko wpadali w ciężkie psychozy w związku z brakiem "prawdziwego" snu (abstrahując od uszkodzeń somatycznych...)

Niegdyś w użyciu była cała grupa ów środków (Veronal, allobarbital, Hexobarbital, etc...)Dziś w użyciu znajdują zastosowanie zaledwie 2 środki z tej grupy (Luminalum i Cyclobarbitalum) - Luminalum stosowany w uporczywej bezsenności oraz napadach padaczkowych grand MAL, Cyclobarbitalum coraz rzadziej w bezsenności...Abstrahuję już od Thiopentalu (anestezjologia) - który wyparł z anestezji lek o nazwie Narcosanum (Evipan).

Glimid (Gluthetimide) - nasenny lek niebarbiturowy, wycofany w 1989 r. głównie ze względu na skuteczne próby samobójcze. Jednorazowe zaaplikowanie sobie 10 tabletek (1 opakowanie) prowadziło do ciężkiego zatrucia. Diureza+hemodializy były nieskuteczne. Bardzo częste zejścia śmiertelne. Po długotrwałym przyjmowaniu niewyraźna mowa, niezborność ruchów, etc...

Metaqualon (Metaqualone, Catendyl) - pochodna chinazolonu. Szybkie i długotrwałe działanie nasenne, jednakże nader częste powikłania w obrębie układu krwiotwórczego (szpik kostny) oraz silnie postępujące uzależnienie doprowadziły również do wykreślenia tego specyfiku z lekospisu (polskiego przynajmniej...)

Benzodiazepiny w zasadzie zrobiły zawrotną karierę - od pojawienia się w latach 50-tych preparatu o nazwie Meprobamat, aż po chwilę obecną, kiedy stale pojawiają się jakieś farmaceutyczne nowości w rodzinie tych specyfików (np. Imovane, Stilnox, Zolpic, etc...)
Jedynym lekiem z grupy "benzo", który zrobił na początku lat 90-tych zawrotną karierę i równie szybko ją zakończył, był niejaki "Halcion" (triazolam). Ta rewelacyjna "benzo" miała być cudownym panaceum na problemy ze snem - ponieważ działała bardzo szybko i silnie, a do tego tylko przez parę godzin, można było ją zatem aplikować sobie o dowolnej porze nocy (wiadomo, że bez sensu jest brać Luminalum (T0,5=113 h) czy nitrazepam (T0,5=35 h) o 2.00 w nocy...) .
Niestety pomówienia pod adresem leku okazały się na tyle silne, że w 1991 r. amerykański departament.ds leków wycofał Halcion z rynku. Miał on jakoby wyzwalać u biorących go gwałtowne zachowania.

Biorąc zatem pod uwagę specyfikę ludzkiego organizmu, jest i pozostanie wielkim wyzwaniem zsyntetyzowanie środka nasennego (sedatywnego), który działałby podobnie jak triazolam (1.szybko 2.silnie 3. krótki T0,5), oraz nie wywoływałby uzależnienia i wykazywał znikome objawy uboczne. Przemilczę tu już sprawę feralnego leku o nazwie Contergan [Thalidomid] - który w latach 50-tych zażywany przez kobiety w ciąży jako lek uspokajający i przeciwwymiotny wykazał wybitne działanie teratogenne, którego nie wyeliminowały nawet późniejsze prace nad chem. budową preparatu... (W Niemczech, a zwłaszcza krajach Skandynawskich żyją do dziś tzw."Conterganowe dzieci"-potwornie okaleczone, bez rąk, nóg, lub w ogóle bez kończyn...

W przypadku antydepresantów postaram się naświetlić bliżej grupę leków będących jeszcze w latach 70-80-tych pionierami w leczeniu depresji. Nazywały się one Inhibitory MAO (IMAO - czyli Inhibitory Monoaminooksydazy). Dawały dobre efekty terapeutyczne, ponieważ rozkładając w sposób nieodwracalny MAO, odpowiedzialną za rozkład neuroprzekaźników - wyraźnie poprawiały nastrój i motorykę. Niestety ich wielkim minusem były:

-liczne działania uboczne (w obrębie OUN (nadciśnienia, zaburzenia świadomości, torsje, drgawki), krążenia, szpiku , układu krwiotwórczego, etc...)
-nader liczne interakcje nie tylko z wieloma innymi lekami (zwł. analgetykami opioidowymi i innymi antydepresantami i nie tylko) - ale również z pożywieniem zawierającym aminokwas zwany "tyraminą" - ponieważ inhibitory blokowały rozkład nie tylko monoaminooksydazy, ale i ów tyraminy, będącej składnikiem wielu pokarmów (mniejsza zresztą już jakich). Dość na tym, że odpowiednia dieta była absolutnie konieczna, w przeciwnym razie mogły następować bardzo niebezpieczne przełomy nadciśnieniowe (ponad 200 mmHg).

Z całej plejady IMAO odkrytych w latach 50 i 60-tych, w polskim lecznictwie utrzymały się jedynie 3 środki:

*Nialamid (Nuredal) [Fenelzyna],
*Tarsevid,
*Marplan (Isocarboxasid], oraz
*Parnate [Tranycylpromina]

Niestety żaden z tych leków nie znajduje już zastosowania... Ostatni z tych leków (Nialamid) skreślono z polskiego lekospisu w 1980 r...

Dziwne jest to o tyle, że Inhibitory MAO nadal są stosowane w krajach Zachodnich i USA, gdzie są stosowane jako leki "ostatniej szansy" - gdy wszystkie inne zawodzą. U nas jest oczywiście dokładnie na odwrót...

Kogo interesuje powstanie i historia Inhibitorów MAO - zapraszam do wyszukiwarki duckduckgo i wstukiwania tam wwym pojęć...

Pozdrawiam serdecznie - Tramalovski...
Uwaga! Użytkownik Tramalovski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
To jest temat o Tramalu, wiec nie wklejaj z netu czegos co kazdy moze na duckduckgo`ach znalezc. Smiecisz i to strasznie. I lepiej nie bierz nic, zadnych dragow, bo jak masz problem ze soba i chcesz go rozwiazac cpajac, to nie wroze dobrego zakonczenia. W ogole odpowiedzi userow, poczawszy od twojej, ze cos tam chcesz zalatwic powinny isc na smietnik.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Tramalovski »
Gargamel - tak, wiem, masz rację...
A tak na marginesie - to, co napisałem powyżej, nie zostało ściągnięte z netu -
ja to po prostu wiem ze studiów. Nie potrzebowałem szperać po necie czy podręcznikach...
Zatem skoro takiego bałaganu Wam narobiłem - to przepraszam
i proszę o usunięcie wszystkich nie chcianych postów,
łącznie ze mną.
Proszę o usunięcie mnie z listy użytkowników.

PS: Gargamel - dziękuję za poradę a propos ćpania - ale teraz to już bez znaczenia.

Żegnam.
Uwaga! Użytkownik Tramalovski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 494 / 27 / 0
do Tramalovskiego: moim zdaniem jesteś albo wymyślony albo kompletnie durny.

1. Piszesz, że kończyłeś /czy może kończysz przyzwoite studia/ a spójrz na swój idiotyczny avatar w stylu kilkunastoletniego narko emo.

2. Piszesz "Jesoou" czy coś w ten deseń - nie raz czy dwa tylko masz taką manierę "mishaczq". Dlaczego?
Tak piszą dzieci albo podszywający się pod nie np. pedofile.....

3. Ten Twój spis leków wygląda na przepisany skądś.

4. I jeszcze te Twoje koszmarne życie przegrane w 80 % - jak to się kurwa oblicza tego nie wiem. Przypisałeś każdemu wydarzeniu w życiu określony współczynnik wagi statystycznej i jakoś to po nocach sumujesz, przeliczasz?

Ale jest jeszcze inna możliwość, możesz być ciężko chory psychicznie. W takim wypadku stanowczo odradzam leczenie na własną rękę..........
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
@Tramalovski, tu potrafi sie wyczuc czlowieka troche po tym co pisze. Nie twierdze, ze jestes psem czy malolatem (nie wiem tego), ale widac, ze masz powazny problem ze soba, ze swoim zdrowiem psychicznym. Nie pisze tego zlosliwie, ale zamiast zaczac cpac (jeszcze nie zaczales) i wjebac sie w uzaleznienie znajdz dobrego lekarza i lecz sie dalej. Piszesz, ze brales antydepresanty, benzo. Nie wierze, ze zaden na ciebie nie dzialal dobrze. Dlaczego chcesz zaczac cpac? Jak masz problem natury psychicznej (fobie, leki, paranoje) to narkotyki zaostrza rozwoj choroby. Na pewno cpanie nie dla ciebie.

@Der neue: troche chlopa szkoda mi sie zrobilo ;-) , ale lepiej mu cos doradzic, a nie wmawiac, ze malolat czy pies. Dlatego doradzmy mu cos co mu pomoze.
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 5 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.

[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".