TALK - Rozmowy [H]

[toshiro mifune]

Szatański Skoczku, potrzeba by dużych ilości żeby tak popierdalać na tym 48h heheh (tolera). Poważnie to w Tatry bym nie jechał jeść ho-meta na Orlej Perci czy Kasprowym, ale okolice Bielska wydają się sympatyczne. Jeśli dobrze wam wejdzie nawet 20 mg to możecie stracić ochotę do marszu na korzyść rozkoszowania się widokami :) (fraktalami)
Ale pomijając Peak to myślę że można na tym pomaszerować trochu

tak, w worku z napisem "4-hydroksy-N-metylo-N-etylotryptamina" znajdowała się metoksetamina (disclaimer: nie brałem <wcześnej> metoxy ale tr odzwierciedla mój post w wątku metoksetamina).
Jak się domyślacie, czywiście klient jest w błędzie, ale klient nie widział żadnego fraktala tylko czuł się dziwnie w swoim ciele i doznał dysocjacji. Kurwa czy po ho-mecie (circa 100mg!!!) można nie mieć falowania obrazu? nawet jebane hppd mnie opuściło. Ani ćwierć fraktala.

@Vi4rus, słusznie przypuszczasz co do Popularnego.
@Czesław, może przeklej w 4-ho-met zamiast wyjebać, albo w terapie psychodeliczną.

nie pisz posta pod postem, następnym razem będzie ostrzeżenie #czeslaw

[toshiro mifune]

tak, w worku z napisem "4-hydroksy-N-metylo-N-etylotryptamina" znajdowała się metoksetamina (disclaimer: nie brałem <wcześnej> metoxy ale tr odzwierciedla mój post w wątku metoksetamina).
Jak się domyślacie, czywiście klient jest w błędzie, ale klient nie widział żadnego fraktala tylko czuł się dziwnie w swoim ciele i doznał dysocjacji. Kurwa czy po ho-mecie (circa 100mg!!!) można nie mieć falowania obrazu? nawet jebane hppd mnie opuściło. Ani ćwierć fraktala.

@Vi4rus, słusznie przypuszczasz co do Popularnego.
@Czesław, może przeklej w 4-ho-met zamiast wyjebać, albo w terapie psychodeliczną.

[SzatanskiSkoczek]

No właśnie tak myślimy po 20 mg, a później to się rozkmini, bo będziemy mieli po 100 mg na łba. Tzn. to co zrobimy, to się zobaczy z czasem, bardziej mi chodzi czy nie będziemy tak nieogarnięci, że przejście koło trzeźwych, czy kupienie czegoś nie narobi nam większych problemów niż uciechy z lotów. Oczywiście w okulary przeciwsłoneczne będziemy zaopatrzeni. :)

[bodymod]

sam sobie wrzuciłem 55mg na spacer (był to mój drugi raz po próbie z 20mg)
i jak się zaczęło to droga która zwykle mi schodzi 45min zajęła mi 2 godziny - tylko dlatego, że nie mogłem oderwać wzroku od wszystkiego dookoła, co chwila musiałem przystanąć :)
oraz na samym początku usiadłem na 10min bo poczułem mały bodyload
nie miałem kompletnie problemów z poruszaniem się

[Gluciorro]

Ah, wspaniały pomysł - trip w górach. Od dawna mi się to marzy, mam nadzieję, że w tym roku wreszcie spróbuję. Bo widoki w górach same w sobie sprawiają, że czuję się jak w psychodelicznej euforii i zachwycie światem. Ale wydaje mi się, że na szlak to dawki nie większe niż 15-20mg, jeśli chce się chodzić i zachwycać widoczkami.

[ItvH2erPPPWR]

Dunno, ja ostatnio wbijałem i.m. 18mg i dziwnie słabo poklepało. Ale to możliwe, że miałem takie wrażenie tylko - bo na poprzednim tripie też było 18mg, ale 300mg DXM i soczek.

[toshiro mifune]

faktycznie na spacer w górach i cieszenie się przyrodą to 20 mg max na raz, ale mogliby chłopacy zarzucić po 30 mg na dzień dobry z rana na wycieczce, oczywiście podczas peaku 2-3 godziny radośnie na ustronnej łące prawdziwe tripowanie, fraktalee natura itp, piękne haloony. Zajebisty spacer przed (z godzinę) aż do apogeum i po peak'u (ze 2-3 h afterglow). Ewentualnie spacerek w dzień, znaleźć dobry nocleg w schronisku czy chacie czy namiocie i po zrzuceniu plecaka wyskoczyć w plener koło 17 i na 21 na zachód słońca całkiem fajna faza :)

[agsfd]

15-20mg na spacerek po górach to super sprawa. Po prostu wycieczka staje się ciekawsza - szczególnie jeśli idziemy z fajną ekipą. Tylko to muszą być znajome terany - my się trochę pogubiliśmy, bo nie byłem w stanie poprawnie odczytać szlaków na mapie - za bardzo falowała.

[kfs]

Ja kiedyś po ok 30mg Mahometa przeszedłem lasem przez pół miasta, mijali mnie różni ludzie, raczej nic nie zauważyli, oprócz kilku, do których akurat się szeroko uśmiechnąłem i po chwili wybuchnąłem śmiechem Potem podobnie było z 4-AcO (ok. 40mg), też spacer po lesie i żadnych problemów z chodzeniem, tylko że właśnie trochę się pogubiłem i kumpel mnie przez pół godziny prowadził przez telefon.
Ale w sumie pierwszy raz z tą substancją był dosyć "ciężki" pod tym względem (a było to standardowe 25mg), bo ledwo co z łóżka wstałem tak mi wszystko falowało, no ale pierwszy raz jest zawsze najmocniejszy. (akurat, żeby czuć się bezpiecznie tripowałem we własnym pokoju).
Ale wtedy w lesie to było zajebiste, bo zaczynałem widzieć takie różne "ścieżki" na ściółce i sobie wkręciłem, że to jakieś tajne szlaki i potem nawet na drugi dzień poszedłem, żeby się upewnić czy przypadkiem to nie było prawdziwe

@toshiro, szkoda, że Cię wyjebali tak w tym sklepie, ale to potwierdza tylko, że lepiej po prostu zmienić źródło, a tamtym robić anty-reklamę, ewentualnie nasłać na nich sanepid (chociaż lepiej nie, bo się przy okazji do innych dobiorą)

[Parathormon]

Kefas: Pierwszy wcale nie musi być najmocniejszy... Tylko tripuj raz na pół roku, góra 3 miesiące