Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 315 • Strona 4 z 32
  • 612 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bill »
Ja jakoś do dzisiaj nie moge się przekonać do magicznego działania grejpfruta, nie wiem czemu w sumie ;] A jakoś nigdy nie spróbowałem nawet, też nie wiem czemu :cheesy: Chyba czas wreszcie spróbować ;]
Uwaga! Użytkownik Bill nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
zauważ Bill że grejpfrut wzmacnia działanie piguł co jest potwierdzone, wzmacnia także działanie DXMu :)
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 388 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Deixem »
No ja ostatnio znalazłem w lodówce 2 grejpfruty :) Zrobiłem sobie z nich soczek (wyszła pełna szklanka)
Piłem tak-> Pierw Acodin (jak dobrze pamiętam to 30 było) po 10 popijane mineralką i jak skonczyłem z dexem wypilem soczek nawet smaczny był.
Faza bardziej przyjemna i bez niespodzianek żołądkowych...Czy działa na moc fazy(niewiem) ale napewno jest przyjemniej i brzuszek nie boli
Uwaga! Użytkownik Deixem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
Spierałbym się co do działania grejpfruta na sensacje żołądkowe, bo ja zrzygałem się tylko raz po deksie gdy popiłem go okropną herbatą gruszkową, a na codzień popijam różnymi rzeczami i obywa się bez bełtów. Tak więc uważam że co do rzygania to zależy od żołądka każdego z osób.
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 388 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Deixem »
Ja zauważyłem że bełty są zazwyczaj jak się źle przygotuje psychicznie do podróży deksowej.
Wpierdalasz sobie do głowy że grejpfrut pomaga i nie będzie bełtów...:) i nie myslisz o bełtach to bełtów nie będzie.
Uwaga! Użytkownik Deixem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
otóż to, najważniejsze jest psychiczne podejście :)
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 388 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Deixem »
Cytryna chyba lepsza od Grejpfruta ;]
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2008 przez Deixem, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Deixem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 273 / 1 / 0
czasami, to chyba oczywiste ze belt nie zawsze jest zalezny od psychiki

grejpfrut ? imo napewno w jakims stopniu dziala na faze co jest potwierdzone pewnymi zaleznosciami, a na zoladek ? niewiem, to nie moj problem, mdlosci mam rzadziej niz od swieta
jednak rzadko go stosuje, i powiedzialbym ze nie tylko grejfjut dziala, bo np mam wrazenie ze kiedys bardzo znaczaco faze wzmocnila mi niegazowana woda o smaku jablkowym, a i dochodzily mnie glosy ze cola potrafi odwalic niezla robote :)
  • 913 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
Don skuninhos - z colą to znany efekt, ten sam co z piwem. Dyskutowali kiedyś o tym na alt.drugs.psychedelics. Efekt - banalny - polega na tym, że popijasz czymś gazowanym, co zwiększa biodostępność deksa na skutek tego, że w żołądku powstaje piana. Trochę podobnie jak większa bania po szampanie (tam dochodzi jeszcze inny efekt związany z transportem alkoholu). Łatwo to sprawdzić - wystarczy wypić dwa piwa i zjeść deksa - czas wejścia krótszy o pół godziny gwarantowany. Kiedyś po czterech piwach walnąłem kieliszek spirytusu z rozpuszczonym deksem (900 mg) i po 20 minutach chodziłem na czworakach.

Kofeiny w coli jest mało, więc wątpię że ma to wpływ.

Grejpfrut działa przez blokadę enzymu P450-2D6, który metabolizuje deksa. Skutkuje wolniejszym metabolizmem, czyli większym stężeniem deksa we krwi, ale też gorszą przemianą DXM->DXO, więc zmienia charakter fazy (to już przerabialiśmy w innym wątku).

Problem główny z grejpfrutem jest ten, że nie mamy pewności czy - podobnie jak ma to miesce z innymi lekami - powstające wówczas metabolity DXM (inna ścieżka metabolizmu) nie są toksyczne dla wątroby. Ktoś to sugerował w innym wątku i w sumie nie wiemy jak jest (chociaż ja nie wierzę).

Drugi problem to teoria inmda, że zorane główki szczurków po podaniu dożylnym dxm (patrz wątek DXM: neurotoksyczność) to skutek wysokiego stężenia dxm, przed konwersją na dxo. To dokładnie to, co masz na plateau sigma i ew. po grejpfrucie, w mniejszym stopniu.

Tak że eksperymentatorzy, ostrożnie. Nikt nie wie jak ryje organizm zablokowany grejpfrutem deks. Z drugiej strony obstawiałbym, że dopiero końskie dawki, jak jedzenie kilku soczystych grejpfrutów od kilku godzin przed deksem mają jakiś znaczący wpływ.
-------------------------
Bill pisze:
Pierwsze słysze ... Na jakiej zasadzie niby? DXM ok, jakiś tam składnik blokuje jakiś tam enzym cyp_ileś_tam i jest si. Ale na jakiej zasadzie niby grejpfrut miałby wzmacniać działanie piguł (lub MDMA ;) )
Na tej samej. MDMA też jest metabolizowane przez CYP2D6 (między innymi). Przyznasz, że to bardzo eleganckie wytłumaczenie?
Bill pisze:
don skuninhos pisze:
bo np mam wrazenie ze kiedys bardzo znaczaco faze wzmocnila mi niegazowana woda o smaku jablkowym, a i dochodzily mnie glosy ze cola potrafi odwalic niezla robote ]
To już totalne bzdury, imho. Chyba, że się myle, wtedy:
Bill pisze:
Jeżeli się myle, to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Ale prosze o rozsądne wyjaśnienie, a nie "a bo mnie wczoraj 2 piguły z grejpfrutem wytrzepały na 5 godzin" ;)
;)
Jeden post wyżej.

[Prosze o uzywanie opcji "Zmien".]
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2008 przez inmda, łącznie zmieniany 1 raz.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 612 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bill »
Kazik pisze:
Bill pisze:
Pierwsze słysze ... Na jakiej zasadzie niby? DXM ok, jakiś tam składnik blokuje jakiś tam enzym cyp_ileś_tam i jest si. Ale na jakiej zasadzie niby grejpfrut miałby wzmacniać działanie piguł (lub MDMA ;) )
Na tej samej. MDMA też jest metabolizowane przez CYP2D6 (między innymi). Przyznasz, że to bardzo eleganckie wytłumaczenie?
Przyznam ;] Myślałem o tym, ale nigdy nie słyszałem, że MDMA jest metabolizowane, przez ten sam enzym. A co z naszymi XTC? Substancje (najcześciej) w nich zawarte (MDA? MDxx?) równierz są metabolizowane przez ten sam enzym?
Wiem, że to nie temat o XTC, sory za OT.
EDIT]
Bill pisze:
don skuninhos pisze:
bo np mam wrazenie ze kiedys bardzo znaczaco faze wzmocnila mi niegazowana woda o smaku jablkowym, a i dochodzily mnie glosy ze cola potrafi odwalic niezla robote ]
To już totalne bzdury, imho. Chyba, że się myle, wtedy:
Bill pisze:
Jeżeli się myle, to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Ale prosze o rozsądne wyjaśnienie, a nie "a bo mnie wczoraj 2 piguły z grejpfrutem wytrzepały na 5 godzin" ;)
;)
Jeden post wyżej.
No to cola ok, a niegazowana woda o smaku jabłkowym? :cheesy:
Uwaga! Użytkownik Bill nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 315 • Strona 4 z 32
Artykuły
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.