Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Wcześniej na skręcie byłam w stanie iść do pracy, jakoś funkcjonować. Teraz jak nie mam bupry lub metadonu to nawet się nie biorę za odstawianie tylko ćpam do momentu aż będę mieć wyżej wymienione specyfiki. Już w najgorszym wypadku na kodzie staram się schodzić, ale na czysto nie mam szans.
Z tym że wcześniej brałam tylko majkę-po niej jednak skręty są słabsze mam wrażenie. Jak zaczęłam się bawić z brownem - wtedy skręty-nawet te słabe, stały się nie do wytrzymania.
fent natomiast jest dla mnie zabójczy. po mniej więcej 8 godzinach od ostatniego strzała zaczyna się skręt, po 12 już osiąga poziom taki, że fizycznie umieram. Jeśli w ciągu tych 4 godzin nie dawałem rady dojechać po kodę, albo cokolwiek innego pomagającego na skręta, to później musiałem już liczyć na łaskę Pana, bądź pomoc znajomych. Sam bym z domu nie wyszedł, u mnie skręt na fencie jest dużo bardziej "fizyczny", po prostu strony bólu i innych nieprzyjemności.
Breslau jest niemieckie!
Z chęcią bym się zamienił i na takim skręcie co Ty masz pewnie bym mógł wszystko robić i wgl .. Nie tak jak po skręcie heroinowym który dla mnie jest masakrą ..
Pewnie z 2-3 dni Cię potrzyma... nie wiem jak jest z kodą bo nie brałem tego nigdy nawet ..
Breslau jest niemieckie!
Bo to najgorsza kurwa świata jak tylko moze być ...
Ale szczerze gdybym miał teraz jeszcze raz wybór to bym poszedł to samo drogo i walił hel... Za duzo dobrych chwil miałem z heleną , i praktycznie takie pamiętam a o tych złych staram się nie myśleć ...
Pozdro Dla Ciebie i najlepiej to nic nie tykaj
A Najlepiej to jaraj topy nie tykaj helu pierdol frajerów
Ten pierwszy skręt to trochę moment przełomowy bo od teraz każdy nastepny skręt będzie mocniejszy i będzie się pojawiał niespodziewanie szybko. Ja wiele razy wracam pamięcią do tego momentu i tak sobie myślę że jak bym wtedy odpuścił to zaoszczędziłbym sobie dalszych strasznych cierpień, wtedy brałem tylko kode, a to w porównaniu do innych opio smakołyków stosunkowo łatwo rzucić. No ale wtedy inaczej myślałem, bardzo nieodpowiedzialnie... Kilka tygodni później już miałem majke w szkłach od polfy. I tak jak rzucić kodeine nie jest wcale tak trudno tak z morfiną podawaną iniekcyjnie już był większy problem. Majka się skończyła i wtedy skręt już był inny, już nie chodziłem z kąta w kąt tylko leżałem powyginany w łóżku jęcząc z bezsilności + ogromne ciśnienie na następny strzał.
Teraz musisz wybrać
- napierdalasz dalej:
jeszcze masz trochę przyjemnego potencjału opio do wykorzystania jak nie brałeś iniekcyjnie ale to i tak jest nic nie warte w porównaniu do tego co będziesz cierpiał i ile spraw w życiu sobie zjebiesz na amen
- albo stopujesz:
zakładasz że opio dla Ciebie nie istnieją, ćpając osiągnąłeś uzależnienie fizyczne czyli przegiałeś pałe, robi się niebezpiecznie, nie chcesz oddawać swojej wolności opio i mówisz STOP
Jak tak czytam te tematy o PST to trochę smutno mi się robi bo widzę ile osób może tam popłynąć. Wydaje się to bardziej niewinne od kodeiny bo idziemy do lidla czy innej biedry, kupujemy kilo maczku, pani sprzedaje bez problemu w odróżnieniu od farmaceutów i gra gitara bo przeciez nie wpierdalamy tabletek, nie dajemy w kanał, nie jaramy nic na folii, pijemy sobie tylko smaczną herbatkę za którą daliśmy grosze i jutro też się jej napijemy i pojutrze też itd. Prawda jest taka że to jest jak makiwara, masz tam w chuj alkaloidów, w tym morfine. Kupić mak z biedry się nie boi ale już zjarać brauna z folii tak. Bardzo łatwo się w takie coś wpierdolić jak we wszystko co jest tanie i łatwo dostępne. No ale pożyjemy zobaczymy.
Skręta przez kode nie miałem nigdy bo nigdy tego nie brałem ... ale moge porównać skręta po majce i po brownie ...
Po majce lajcik idzie wytrzymać ale i tak metadon mialem wiec skorzystałem ... A po brownie nie da rady wytrzymać siada człowiek fizycznie jak i psychicznie i wszystko boli i wgl jedna mysl aby zdobyć towar i czlowiek wtedy jest zdolny do wszystkiego wszystko by zrobił oddał zeby tylko się zaleczyć ... Przynajmniej ja tak miałem ...
Teraz juz jestem wyleczony fizycznie ze skrętów po 2 letnim ciągu z sugarem ... Ale psychika nadal nie taka i raz na jakis czas musze przygrzać sobie bo nie daje rady a i tak popijam nadal nie wielke ilości metadonu ...
Takie rzeczy to nie są juz zabawy jak np z ziołem lepiej za to się nie brać ... Zresztą przewaznie Polacy są negatywnie nastawienie do heroiny i zawsze cisną na heleniarzy to mnie od zawsze wkurwia w tym Państwie ... Normalnie brak tolerancji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.