TALK - Rozmowy [H]

[CrystalDaddy]

Zdarzyło się przyjebac w trakcie ciagu 300mg im, 100 w nos i setkę iv, jedno za drugim dla 15 minut poschizowania. Przy podawaniu iv występuje odczuwalne palenie płuc i kilkunastu sekundowy efekt przyduszenia. Moim zdaniem jest to efekt zwyczajnie drażniącego działania substancji na płuca a nie utleniania hemoglobiny jak ktoś tu pisał. Temat po podaniu iv idzie najpierw do krążenia płucnego, nie jest więc jeszcze w pełni wymieszany z resztą krwi w obiegu.

[DobryWujas]

Zrób mniej stężony roztwór to nie będzie przyduszać. Ta granica biegnie gdzieś około 100mg/1ml. To była moja, ale raczej tak luźno rzucona teoria.

[CrystalDaddy]

Z głupich rzeczy to zdarzyło mi się też kiedyś zajebac przypadkowo w małą tętniczke po wewnętrznej stronie nadgarstka, krew wydawała się ciemna, więc wdusilem tłoczek, natychmiast poczułem kurewski ból i pieczenie dłoni od strony kciuka i jego samego, ta część ręki zrobiła się cała czerwona, gorąca i obolała, bez żadnej opuchlizny. Po kilku godzinach wszystko wróciło do normy i na szczęście obyło się bez komplikacji

[DerLinde]

Oralnie bombki zacząłem walić gdy nos nie mógł przyjąć ilości wymaganej do upragnionego stanu. Po roku walenia praktycznie samych bombek doszedłem do ilości 3cmc 1.5-2g na raz w paru kapsułkach.
Od wczoraj 20 do dzisiaj 10 rano 6.5g 3cmc na 4 razy. Ale akurat mnie kolejne dawki robiły tak samo w każdym razie nie mogłem narzekać na to że nie czułem się dobrze
[/quote]

Miałeś jakieś nudności, zawroty w żołądku po takich ilościach? Jeśli tak, to jakie sposoby na to miałeś?

[Demis]

Także uważam i używam zasady, żeby dawać 100mg/ml. A jeśli chodzi o maksymalne dawki to było to 400mg dożylnie 3 cmc, ale byłem w ciągu.