TALK - Rozmowy [H]

[Egzotiko]

nie wywiazal sioe le i tak sie od dzi dobrze bawie D

zauwazylem ze clanazolam w duzej ilosci tez powowujde " world is mine" nie ma zadnnej sennsoci jest tylko chęc zwięrzecenia sie simami hehe

[wicknesss]

czy tylko ja nie mam paranoi po alfach? ani a-pvp, ani a-php, ani a-ppp, ANI NAWET TURBO a.k.a GPS a.k.a. GRINŁEJ
nie powoduje u mnie nic, jedyne co leżało kolo zryć to natrętna potrzeba niehałasowania - nie boje sie że ktoś mnie usłyszy, poprostu mam potrzebe byc cicho jak myszka.. :-D <= ten fragment pasuje bardzie do innego tematu, ale moje pytanie to dlaczego nie mam takich schiz jak wszyscy?!
:yay:
:yay:
nie zeby mi na nich zalezalo, ale to troche dziwne.. jak cos to alficzke tylko wapuje..

może nie umiem jest wapować? albo wciągać? albo paranoje pojawiają sie po pęknięciu pierwszych 50g?

[scat]

czy tylko ja nie mam paranoi po alfach? ani a-pvp, ani a-php, ani a-ppp, ANI NAWET TURBO a.k.a GPS a.k.a. GRINŁEJ
nie powoduje u mnie nic, jedyne co leżało kolo zryć to natrętna potrzeba niehałasowania - nie boje sie że ktoś mnie usłyszy, poprostu mam potrzebe byc cicho jak myszka.. :-D <= ten fragment pasuje bardzie do innego tematu, ale moje pytanie to dlaczego nie mam takich schiz jak wszyscy?!
:yay:
:yay:
nie zeby mi na nich zalezalo, ale to troche dziwne.. jak cos to alficzke tylko wapuje..

może nie umiem jest wapować? albo wciągać? albo paranoje pojawiają sie po pęknięciu pierwszych 50g?

Też nie miewam paranoi po alfach, nawet przy ifau. Tzn.jedyne moje paranoje były związane ze strachem przed przypierdoleniem sobie za dużo. Ale jeśli chodzi o różne inne ciekawe rzeczy, jak np. bardzo ciekawe efekty wizualne (włączając w to ICH), w sumie można wiele (nieistniejących) rzeczy stworzyć po alfidłach.

[ŻyrafyWchodząDoSzafy]

Miałem na początku jedna porządną schizę, potem kilka razy postałem przy oknie i z czasem zero schiz. I też mam potrzebę bycia cicho, nikt mnie nie szuka, nie podgląda itd . Wapo 1g/24h i zero schiz (mój max ~72h palenia + jeszcze około doby bez snu).

[wicknesss]

ja nie mam nawet efektów wizualnych, jedynie drobne problem.. :/ zaraz po zażyciu biedakraku, czy ifau czy wapo czy lejkiem w dupe, znajome mordy i te nieznajome opowiadają o chorych fazkach i halunach które z opisu przypominają pół paki zolpidemu...
ile trzeba na raz zrobić żeby tak sie pojebać jak to niektórzy opisywali?

[Egzotiko]

ta te upragnione shizy.. te ";ajtowe" bywaly fajne ale w miare jak sie rozkręcilo konkretnie to nie bylo juz fajnie
zero w ogole odroznienia czy to rzeczywistosc czy fikcja wszystko dzialo na żywo
nie polecam nikomu przezycia czegos takiego
uciekam przed wyimagowaną karetką ktora zaparkowała kurwa na placu zabaw dla dzieci patrze w rowie lezą zwloki 4 ososb i smieją sie do mnie 5m dalej stoi policjant z drogowki i zatrzymuje auta spierdalam w drugą strone i tego typu "sytuacje"

fajne co ?

[wicknesss]

no fajne, ja po paczce zolpi jechalem bobslejem po hogwarcie, a piata nocy na fuce wypadla AKURAT w coroczny nocny najazdem 3metrowych ''pokurczy'', niektorych konno.. i co z tego? ;d

jak jesz wiecej alfy niz chleba ma piekarz lub lekarstw apteka to szamaj benzo do posilków et voila
a jak kontrolujesz swoje parorycie to jest nawet smieszne, ot dlaczego tak szukam xd

[WildMonkey]

Niesamowicie się w alfę wkręciłem niby taki chujowe gówienko a uzależnia.

Od teraz ja tu moderuję, takie posty mają być w knajpach, na razie macie czas na zrobienie tu ładu później się wami zajmę. NLZ

[ZOLW]

Zadna alfa nawet sort najmocniejszy i najbardziej schizowy nie wymarze mi dziwactw jakich uswiadczylem po MDPV.Zadna legalna zabawka ze wszystkiego co oferuja sprzedawcy nie dorowna jej w tworzeniu w moim zyciu takich abstrakcyjnych arcydziel w moim wykonaniu,ze historia zabawy z ta cholera bedzie jedna z barwniejszych,najniebezpieczniejszych i chorych kart w historii mego szalonego zycia a ze bede ja mial przed oczyma az do konca mych dni,bo tego nie mozna wymazac bo takie historie to nauczka jak mozna spasc nisko...A co do alfy to jak poznamy co i jak,jak sie do niej zabrac by miec frajde mniejsza lub wieksza a nie tylko przyzwyczajenie by zaciagnac kreche czy spalic grude by pozniej znosic to cale hujowe ustrojstwo,tylko dla bycia rozstrzesionym zeschizowanym ludkiem dla samego bycia ucpanym to dostrzezemy nawet niezla uzywke ktora przestaje nas tak poniewierac w psychice a za pomoca prob i bledow dobierzemy sobie odpowiednie srodki uspakajace to bedziemy cieszyc sie z fazy a nie dostrzezemy jak nawet zwale zniwelujemy i odczujemy sie malo sponiewierani jak po 3mmc ktorego zejscie jest smiechu warte w porownaniu z powaznymi zejsciami jak np po pentedronie cholernym.Ja do grama alfy szykuje 2 paczki fajek,5 piw 9%,ze 2-3mg Afobamu,cos z kwetiapina czy pernazyne.Wszystko na posiedzenie 0k 10-12godz zazwyczaj od wieczora do rana nast.dnia.Zazywam w zaleznosci od potrzeby i moge w koncu nawet gdy zbiera sie na kryzys lyknac cos z tabletek i wyjsc bez widoku i gadania jakajecego,telepiacego sie cpuna ktory juz nieraz robil sobie przypal nie wiedzac ze mozna z tym walczyc.Gdy czuje ze zaczyna sie zejscie i wkurwiam sie bo nima towaru i pozostaje suchy umyslowy spid i zaczyna sie delirka konczyn zarzucam 2-3 pernazyny popijam paroma browarami nawet na sile zeby leki spotegowaly alko i w ciagu godz czuje sie jak z waty zeby usnac na pare godz i obudzic sie jeszcze pod wplywem psychotropow ociezaly z kazdej strony.Pije z gwinta energetyka litrowego,biore kapiel i wracam do zycia nie bedac zmeczony cpaniem

[NegatywneWibracje]

Czy to normalne, że patologicznie nałogowemu palaczowi nie chce się palić na alfie? Blokuje rec niko. co?, bo po każdym stimie palę jak smok, a tu.... NIC

Czy to normalne, że siedzę zalfiony od 6 rano, i 10,5h minęło mi jak 3h?

Czy to normalne, że właśnie ściągłem 3 sowite machy, i jem porządny obiad bez tolery na stimy? :D