Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 182 • Strona 14 z 19
  • 1487 / 91 / 2
07 lutego 2020fixoon pisze:
Czy po dwóch dniach jazdy na dobrym ścierwie uśpi mnie Tisercin dawka 25-50mg ? Bo dziś 20mg relanium, 1mg klona + 3 piwa i wiaderko nie dało rady :/ Miał ktoś do czynienia z tym specyfikiem? Mam go jeszcze ze szpitala i w ogóle go nie biorę.
Ticercin nie zbije fety na moje.Benzo nie dało rady, bo piłeś.Lepiej jakbyś dał więcej benzo i położył, a nie pił.
action movie:gun:
  • 38 / 10 / 1
Przynajmniej u mnie ilość zażytych Tisercinów, nie ważne czy dwa, czy też pięć nie przekłada się na profil działania. Najlepiej na zażywaniu ich, wychodzą chorzy psychicznie.
Zjazd trzeba przemęczyć niestety. Żeby sobie ulżyć, można wspomóc się bz, tym bardziej jak nie masz wyrobionej tolerancji, będą w stanie złagodzić ciśnienie na kolejną dozę i złagodzić lęk.
alkohol średnio się tu sprawdzi- z deszczu pod rynnę.
Jezuschytrus to pedofil
  • 163 / 10 / 0
Na mnie Tisercin działa bardzo dobrze nasennie i uśmierza lęki. Biorę do pregabaliny 25 mg rano w południe i 50 na wieczór. Nie jestem senny w ciągu dnia. Z tym że biorę już około 2 miesiące, może organizm się przyzwyczaił.
  • 110 / 8 / 23
12 lutego 2020stuk pisze:
07 lutego 2020fixoon pisze:
Czy po dwóch dniach jazdy na dobrym ścierwie uśpi mnie Tisercin dawka 25-50mg ? Bo dziś 20mg relanium, 1mg klona + 3 piwa i wiaderko nie dało rady :/ Miał ktoś do czynienia z tym specyfikiem? Mam go jeszcze ze szpitala i w ogóle go nie biorę.
@Ticercin nie zbije fety na moje.Benzo nie dało rady, bo piłeś.Lepiej jakbyś dał więcej benzo i położył, a nie pił
No nie, darmowy Tisercin(lewomepromazyna) nie spowoduje nagłego zaśnięcia po ścierwie. Natomiast w miksie z Kwetiapiną zwala z nóg przy odstawianiu np. opio. Na przyszłość skombinuj sobie jeszcze inne neuroleptyki. Właśnie wspomnianą Kwetę lub Olanzapinę.
Uwaga! Użytkownik snoopdogg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 359 / 99 / 0
Na mnie lewomepromazyna jako jedyny neuroleptyk nie działała w ogóle niezależnie od dawki. Najlepiej wspominam chlorprothixen choć na niego tolerancja drastycznie wzrosła z dnia na dzień i efekt nagle zniknął. Przed chlorem była kwetiapina, po nim promazyna i w przypadku obydwu tych substancji tolerancja budowała się bardzo powoli. Gdybym miał wybierać, wybrałbym promazynę ponieważ w przypadku kwetiapiny zbyt mocno odczuwałem objawy hipotensji ortostatycznej.
  • 184 / 23 / 0
u mnie ok 30 tisercinów plus cwiartka wódki skonczylo sie 3 dniami na sorze nie polecam. nie wiem co ja chcialem zrobic.
Uwaga! Użytkownik fixoon nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / 1 / 0
Ja dzisiaj zjadłem 4x tisercin plus 5 rolek 5mg. Urwał mi się film, spałem 8 godzin.
  • 870 / 118 / 22
4 x Tisercin bez tolerki, to nic dziwnego, że urwał się film... Ja spałbym nie 8, a 80 godzin... %-D
Lubię lewomepromazynę zarzucić w dawkach 25 - 50 mg aby się zresetować. Zarzucam sporo dekstrometorfanu (DXM) i na różne dziwne lęki po nim ten neuroleptyk działa wspaniale kasująco. Na "fazie" po Tisercinie (chociaż to mocna zmuła) wkręcam się w lokalne energie, to znaczy się kontempluję wibracje otaczającej przyrody (chyba wiadomo o co mi biega...). Mieszkam w otoczeniu leśno - rzecznym, więc jest co odczuwać. Ale dużo lepsza do takiej "kontemplacji" jest kwetiapina.
  • 87 / 3 / 0
Mocne gówno. Jak mam atak paniki/złych myśli i chcę po prostu odejść do Szeolu to biorę to i mnie odcina na 12+/- godzin i jak wstaję to kac, ale czasem warto jak już wytrzymać nie da
lek ratunkowy, boję się go, ale czasem pomaga by się po prostu odciąć
:tabletki: + :wino: = %-D
  • 870 / 118 / 22
Z czasem mega zmuła znika. Biorę Tisercin (lewomepromazynę) od kliku tygodni i po dwóch tabletkach idę w miasto, a następnego dnia ni mam "kaca".
ODPOWIEDZ
Posty: 182 • Strona 14 z 19
Newsy
[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.