Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15178 • Strona 1132 z 1518
  • 967 / 243 / 0
Generalnie z tego co widzę to do dobrych zbiorów z automatów na indoorze potrzebny jest spory box
z racji na ograniczone pole do działania z treningami.Do mikroboxów typu obudowa od kompa to bym się w ogóle nie pchał z automatem.
Przy małym boksie najlepszy fotoperiod który można treningiem tak rozprowadzić żeby topy miały dostęp do światła.
  • 2714 / 514 / 0
08 sierpnia 2020junkiexl pisze:
Czyli jak ktoś zebrał 900gr suchego topa to mógł mieć około 1000 watt na oświetleniu
Tak, w tamtej fotorelacji było użyte właśnie tak kurewsko mocne oświetlenie + naprawdę spora donica, trening oraz box pokaźnych rozmiarów.
08 sierpnia 2020jezus_chytrus pisze:
50 g w obudowie od kompa jest chyba nierealne.
30g z pcboxa to taki standard, ale obudowa obudowie nierówna. Są obudowy serwerowe o dość sporych wymiarach, w nich można wycisnąć nawet więcej niż 50. Na reddicie widziałem growlogi w których ludzie zbierali ~~60g z pcboxa (takiego zwykłego, big tower), ale są to raczej wyjątki.
08 sierpnia 2020Kobyszcze pisze:
Jest jeszcze wyspecjalizowany w automatach Fast Buds
@UltraViolence , co o nich powiesz ?
Nie mam zdania, bo nigdy nie uprawiałem nic od nich, a czy to producentom czy reklamom sponsorowanym na słowo raczej nie wierzę. Musiałbym przetestować, ale z wiekiem maleje ochota na eksperymenty, natomiast rośnie na spokój, stąd zawsze biorę pestki od sprawdzonych producentów. Dla mnie automaty to tak jak wymieniłem Dinafem, Dutch Passion oraz ewentualnie Sweet Seeds, światłoczułe biorę od DNA Genetics, Humboldt Seeds i Barneys Farm.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 1229 / 181 / 0
Ale dobrze bylo powrocic do smazenia tak se mysle po co robilem przerwe i lękałem sie zapalić (lęki alkoholowe i nerwica) skoro to jest moj lek. Akurat jeszcze zajebista jakas odmiana, zarazem uspokaja i euforyzuje, zerowe tendencje do krzywych rozkmin przy malych ilosciach , przy wiekszych minimalne. Od razu lepiej na bani i ten ziolowy optymizm :liść: :liść:
I leków nie trzeba brac, chlorprotiksenów i innych shitów :pacman: :pacman: :liść:
  • 39 / 4 / 0
@Rooney , tez tak mam ostatnio. Teraz zrobilem sobie detox bo wyjechalem, ale tyle piw ile tu wypilem to nawet nie zlicze. Jednak palenie ziols to wybawienie dla alkoholikow, inaczej nie wiem jak bym to ogarnal - pewnie zaczal brac benzo. Najgorsze tylko po odstawieniu alkoholu sa te schizy ktore ziolo wyolbrzymia, wtedy by sie wypilo ze dwa piwka na luz, ale to droga do nikad
  • 1229 / 181 / 0
@donnerkebap wiem właśnie dlatego ciężko zacząć kuracje ziołem zaraz po wielkim chlaniu i na mega lękach alkoholowych. dobrze jest wtedy wrzucić jakiś lek, neuroleptyk albo benzo i wtedy nie ma tych wyolbrzymionych schiz. Oczywiście benzo doraźnie, jak pare razy sie weźnie to ciężko jest się wjebać. Po to w końcu są te leki. A jeśli chodzi o neuroleptyki to można dłużej bo nie uzależniają no ale to zdradliwa grupa leków i mają sporo uboków w wiekszosci, także lepiej ich długotrwale również niestosować. ale niektórzy muszą, czy to na psychozy czy bezsenność
  • 39 / 4 / 0
@rooney to prawda tylko ze po sporadycznie wrzucanych lekach nastepnego dnia ciezko jest sie zwlec z lozka. Teraz jak wroce do siebie to znowu przestaje pic alko tylko palic wieczorami I uprawiac sport, zobaczymy jak to wyjdzie, mam nadzieje ze szybko wroce do sportu bo mialem lekki wypadek na rowerze, dlatego w sumie zaczalem pic znowu....
  • 1229 / 181 / 0
Ziółko to najlepszy lek czy na depresje czy nerwice lub bezsenność, psychotropy się chowają. :liść: Lecznictwo w Polsce powinno iść w strone medycznej. Ale większość polskich lekarzy traktuje ją nawet gorzej niż benzo i dla nich abstrakcją jest to przepisać. :fuj:
  • 967 / 243 / 0
09 sierpnia 2020rooney pisze:
Ziółko to najlepszy lek czy na depresje czy nerwice lub bezsenność, psychotropy się chowają. :liść: Lecznictwo w Polsce powinno iść w strone medycznej. Ale większość polskich lekarzy traktuje ją nawet gorzej niż benzo i dla nich abstrakcją jest to przepisać. :fuj:
No nie jest tak różowo, ale fakt generalnie podejście samych lekarzy osobno jak i samorządu lekarskiego do zastosowania cannabioidów to jest czystej wody kurewstwo mocno sponsorowane przez big pharme. Każdemu radzę zapoznać się z perypetiami znakomitego specjalisty doktora Bachańskiego który ratował dzieci padaczkowe i jak go potraktował
samorząd zawodowy, i jak się na nim mścił po tym jak wygrał z tą sitwą w sądzie.
  • 429 / 64 / 0
09 sierpnia 2020rooney pisze:
Ziółko to najlepszy lek czy na depresje
Tak, na depresję na pewno pomaga, chyba żeby ją pogłębić...
Uwaga! Użytkownik JezusWKominiarze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1229 / 181 / 0
U mnie działa antydepresyjnie zdecydowanie. Ale to nie nowość dla mnie. U mnie tylko nasila lęki w trakcie ciągów na wódce ale na trzeźwo paląc jest znaczna poprawa.
Zablokowany
Posty: 15178 • Strona 1132 z 1518
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone

Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.