Prawdziwe antydepresanty są na różową metylfenidat, Modafinil albo są niezarejestrowane na deprechę: selegilina, albo w Polsce ich nie ma: adderall, metaamfetamina (tak zagranicą dostępna w leku na d... zapomniałem nazwy)
inaczej mówiąc w Polsce trudno o dobry antydepresant, bo wszystko jest wycofane...
? :)
Prawdziwe antydepresanty są na różową metylfenidat, modafinil albo są niezarejestrowane na deprechę: selegilina, albo w Polsce ich nie ma: adderall, metaamfetamina (tak zagranicą dostępna w leku na d... zapomniałem nazwy)
Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/paroksetyna- ... z1ImMpbQRp
doraźnie na pewno może pomóc, na dłuższą metę ... szkoda gadać. Może wpędzić w dziką depresję nawet osoby które jej nigdy nie miały. Sam takie znam. U osób ją mających po krótkiej poprawie, zdecydowane pogorszenie. Nie znam osoby którą amf lub inny stymulant wyleczyły z depresji. Zawsze bilans jest na minus.
stymulant może być dodatkiem w kuracji, np małe dawki MPH zwiększają działanie SSRI , ale nigdy nie są kuracją samą w sobie.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.