TALK - Rozmowy [H]

[eso]

po chuj kombinowac? wystarczy jogurt naturalny, galka w nim naprawde wchodzi lajtowo. polecam maly jogurcik, nie ma sensu sie meczyc z duzym.

[Angra Mainyu]

a po co kombinować z jogurtami? :huh:
kupujesz mieloną to sypiesz go gęby i jak już się nie mieści to popijasz po czym powtarzasz procedurę aż się gała skończy. Całą możesz zetrzeć zjeść li w ten sam sposób lub pogryźć jeśli "on the go" jeśli jest jakiś problem to znaczy że trzeba więcej praktyki ;]

a picie dwóch fpyte kwaśnych opakowań kwasku cytrynowego niezbyt mądre jest bo już ta gałka jest smaczniejsza :-O

[eso]

no ja pilem galke z woda wczesniej i to bylo trudne do przebrniecia, odruchy wymiotne itd.
a z jogurtem weszlo bardzo przyjemnie i bez problemowo. :)

[mr_b]

Z tym kwaskiem nieco przesadzasz 1/2 opakowania w PST (1l wody) to było dla mnie za dużo (praktycznie nie do wypicia). Kiedyś była jakaś plotka o tym, że 30g może być dawką śmiertelną ale nie znalazłem potwierdzających źródeł (więc najprawdopodobniej mit). gały jeszcze nie próbowałem ale sądzę, że szczypta kwasku powinna dobrze zbić smak.

[howlman]

Udało mi się zjeść 40g i żyję. A jestem mało odporny na wszelakie substancje ;-).

[clerks]

Rany...dwa razy brałam tę gałę i żadnej fazy nie było tylko żołądek zapierniczał wsypywałam to do litrowego soku.muszę spróbować jeszcze raz tylko z większą ilością ale tych wiórów to ja już nie zniosę.
można zrobić ciasto z tą gałą i je wpierniczyć? czy raczej zły pomysł,może być po tym rzyganko?

[howlman]

Niech zgadnę to było z kotanyi? Jak tak to następnym razem kup z kamisa, albo z darów natury w zielarskim, choćby mieloną.

[dabek9744]

Pomysł z jogurtem jest naprawdę dobry.
Piłem czystą gałkę zalaną wrzątkiem i ohydne (a popijałem Green Up'em )
Spróbuję na sylwestra.

[..::Abli::..]

Jogurt jest faktycznie najlepszą metodą, ale teraz nawet w to nie mam ochoty się bawić, mieszam z wodą i siup!

Z tym kwaskiem nieco przesadzasz 1/2 opakowania w pst (1l wody) to było dla mnie za dużo (praktycznie nie do wypicia). Kiedyś była jakaś plotka o tym, że 30g może być dawką śmiertelną ale nie znalazłem potwierdzających źródeł (więc najprawdopodobniej mit). Gały jeszcze nie próbowałem ale sądzę, że szczypta kwasku powinna dobrze zbić smak.

Mój rekord to było prawdopodobnie 60g, 12 czy 13 orzechów, ale stan był istnie okołoagonalny, choć obyło się bez kłopotów.

[mr_b]

Pisałem o (rzekomo) dawce śmiertelnej kwasku a nie gałki :P (odnosząc się do rady z poprzedniej strony jednego użytkownika). gały osobiście nie próbowałem (nie mam terminów na długie tripy i zejścia) ale mam spory problem z przełknięciem guarany w proszku z wodą, z jogurtem nie próbowałem ale powinno być spoko. Myślę że fura kapsułek/bombek mogła by też dać radę z gałką.