Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 1071 • Strona 5 z 108
  • 12 / 1 / 0
RysiuRonson pisze:
jest elo
co to znaczy jest elo ja slowa elo uzywam raczej jako powitania i pozegnania, muwiac "elo ziomek" albo "elo, co tam???" a raczej nie zdaza sie mowic np. "te spodnie sa elo" co chciales przez to powiedziec ???? bo nie mowi sie tez np. "o ten samochud jest dziendobry":-D
Uwaga! Użytkownik UNYXYFIKS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 313 / 5 / 0
Ryśkowi chyba chodziło o generacje "elo". Elo tu elo tam, daj bucha itp. Całą tą chmare gówniarzy biegającą pod blokiem i drącą pizde "elo hempgru" i grezmolącą "hwdp" z błędem na ścianach. Bande jełopów, którzy jarają święcie wierząc w brak jakichkolwiek skutków palenia dla organizmu.

btw; mam nadzieje ze w przyszlosci moje dzieci takie nie beda
Uwaga! Użytkownik Norberto nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / 1 / 0
qrwa czlowieku elo czy hwdp to wazne texty tylko tu byl kuresko zle uzyty a Ty pewnie masz z 26 lat i nie kminisz tych klimatow
Uwaga! Użytkownik UNYXYFIKS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 313 / 5 / 0
Mam mniej. Kminie. A "elo" to skrót od "helo". Tak samo jak "siema" od "jak się masz" etc. Nie w tym sęk.
Bardziej w tym, że młodziaki podchwytują takie pierdółki, no i są one charakterystyczne dla pewnych kręgów, a dla innych nie.
Stąd "Wiadomo, ze tacy beda mowili ze nie ryje i jest elo bo nie potrafia na to obiektywnie spojrzec. "

Moim zdaniem poprostu przeczytałeś bez zrozumienia wypowiedź. Moją zresztą też. Ech nie ważne.
Uwaga! Użytkownik Norberto nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 507 / 10 / 0
.
Nieprzeczytany post autor: Micklen »
Buahaha qrwa ale zlew... unyxy... oczywiscie z ironia to napisales...... nie?
  • 12 / 1 / 0
mikor pisze:
Buahaha qrwa ale zlew... unyxy... oczywiscie z ironia to napisales...... nie?
hehee rozkmin to sam
Uwaga! Użytkownik UNYXYFIKS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 179 / 15 / 0
Norberto pisze:
Ryśkowi chyba chodziło o generacje "elo". Elo tu elo tam, daj bucha itp. Całą tą chmare gówniarzy biegającą pod blokiem i drącą pizde "elo hempgru" i grezmolącą "hwdp" z błędem na ścianach. Bande jełopów, którzy jarają święcie wierząc w brak jakichkolwiek skutków palenia dla organizmu.

btw; mam nadzieje ze w przyszlosci moje dzieci takie nie beda
Jak dobrze widziec ze ktos rozumie niektore moje posty ;]
...The fear comes over me And then I see - There's nothing I can do without you...
  • 22 / 1 / 0
;-) ja mysle ze nie pozwole brac dzieciom np. HEry , Cracka , mocnych Dragow.
ja pierwszy raz zajralem M.j jak mialem 13 lat a mam 16 i juz biore sieke i pigoly dosyc czesto napewno nie pozwole im sie uzaleznic .
PZDR. Pan muchomor za TEn temat
Acid.
Merida ;-)
Uwaga! Użytkownik melczas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: baryła »
Co do moich dzieci trudno powiedziec myslałem troche nad tym ale jestem zamłody i za głupi zeby stwierdzic teraz TAK lub NIE czas pokaze... sam mam teraz 18 lat. Biore amfe dropy no i oczywiscie pale... ziułko to w sumie kiedy tylko jest okazja... pigsy i siupe staram msie brac nie za często srednio 3-5 razy w miechu ale jak juz to lubie sobie przymaxowac... no wakacje częściej... ;] ale wracajac do tematu... mam brata 12 lat 5 podstawuwki... obecnie jak bym go zobaczył ze zapalił to przed rodzicami bym go schował i krył (jak by go złapali mogło by sie to tez konkretnie na mnie odbic) ale sam bym go sprał na kwasne jabłko. Jednak taki 12-latek ma juz swuj rozum troche jeszcze dziecinny ale ma ( muj brat wydaje mi sie duzo bardziej wydoroslały od wielu swoich ruwiesników) i jestem pewien ze i tak wczesniej czy puzniej zapali a co do reszty to sie zobaczy... obecnie staram mu sie przekazac stopnowo informacje o marihuanie wole zeby wiedział prawde niz zeby czerpał informacje od nauczycieli psychologów itd. narazie jest zamłody zeby palic ale przyjdzie i na niego pora.. i jesli zobacze ze hce zapalic to sam z nim zapale bo wole zeby palił przynajmniej na poczatku ze mną niz ze swoimi kumplami... Bóg wie gdzie jak i co... za jakis czas przyjdzie pora zeby sie dowiedział o dorpach i siupie... ale jak juz sie za cos wezmie to będzie to robiłpod moja kontrolą wole o wszystkim wiedziec i czuwac nad nim... niz zepy cpał po kryjomu tak jak ja z 0 doswiadczeniem na poczatku i mogło sie do dla mnie przykro skaczyc... :( myśle ze podobna polistyke będe prowadził wobec swoich dzieci... ale wszystko w swoim czasie...

sor za orty ;)
  • 507 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: Micklen »
Dropy... siupa... niech najpierw dzieciak osiagnie cos na sucho czyli jezyli chodzi o te specyfiki to minimalny wiek inicjacji 18-20 wtedy bedzie wiedzial ze mozna inaczej i mniejsze prawdopodobienstwo wtopy, i chyba od tego powinno sie zaczac tlumaczenie dlaczego siupa dropy beeee w tak mlodym wieku.
ODPOWIEDZ
Posty: 1071 • Strona 5 z 108
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.