- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
1. Zarzucasz psychedelik, który wypiera serotoninę z receptorów serotoninowych (z racji większego powinowactwa)
2. Organizm wykrywa, że serotonina nie łączy się z receptorami i w efekcie stymuluje to go do nadprodukcji serotoniny.
3. Psychedelik jest degradowany przez monoaminooksydazy, a organizm już zdążył wyprodukować relatywnie bardzo dużo serotoniny, która "przejmuje" receptory (tak, wtedy mamy afterglow)
4. Teraz wchodzi do gry MDMA, która powoduje jeszcze wyższy poziom sekrecji serotoniny, co skutkuje poprostu spotęgowaniem efektu afterglow.
Dlatego też sugeruję zarzucić tak to 6APB, żeby jego peak wypadł tuż po peaku trypty/fenki.
Parathormon pisze: Organizm wykrywa, że serotonina nie łączy się z receptorami i w efekcie stymuluje to go do nadprodukcji serotoniny.
edit: nie każdy trip skutkuje afterglow, Twoja teoria nie trzyma się kupy
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
