panda pisze: malo tego, majac taka ilosc dopaminy tuz przy blonie, zachodzi fosforylacja - wszystko zostaje wystrzelone przez bialko DAT w druga strone do synapsy prowadzac do zaburzenia rownowagi. no, i bym zapomnial - jest tez inhibitatorem wychwytu zwrotnego dopaminy przez DAT. jest to cholernie neurotoksyczne.
Do tego znowu mnie to zadziwia, bo wiele osób mówi, że euforia po mefedronie jest znacznie mocniejsza niż ta po metamfetaminie(to nie jest akurat moje zdanie - mefedron za krótko działa + pierdolony niedosyt + serce w gardle przez następny tydzień. Tym niemniej jeśli chodzi o doznania czysto-euforyczne to mefedron w niczym nie ustępuje dobrej metamfetaminie, a nawet ten lekko-pluszowy klimat jest czasem fajniejszy na imprezy na których się więcej socjalizuje niż tańczy). Meta wypierdala do przestrzeni międzysynaptycznej hektolitry hormonów rozkoszy, co powinno skutkować mentalnym orgazmem.
Sorry jeśli coś poplątałem, nie znam do końca Polskiej terminologii a czasem się przejechałem na tym, że coś co brzmi podobnie po Polsku znaczy coś innego niż po angielsku.
Ps. wybaczcie mi brak edita, z przyzwyczajenia z innego forum myślałem, że mi automatycznie połączy
Jednym slowem porazka faza bardzo krotka cena bardzo wysoka co do zwala nie pamietam bo pilem browarki;)
sorka za brak polskich znakow badziewna klawiatura;]
SimonNoK pisze: Raz ciary chodzą po łbie i jest "zajebiście" a za chwilę tylko takie dziwne zajebanie przez 5 minut i stymulacja, po czym znowu "pierdolnięcie" i godzina "zajebiście" - łapiesz chyba schemat.
Tym niemniej jeśli mówimy o intensywności przeżycia, to mefedron porównałbym do skoku na bungee(tylko chwilka - ale bardzo intensywne i ekscytujące przeżycia), a mete do godzinnej orgii z 2 napalonymi 18-stkami
Z grubsza: Jest zajebiście przez pewne chwile(powiedzmy podsumowując godzina, czasem 2 w całej fazie) a przez resztę jest po prostu bardzo przyjemnie i faza jest bardziej stonowana, w umiarkowanych dawkach można spokojnie wszystko robić i nikt się nie pokapuje ocb.
Nie paliłem nigdy cracku ale jak powiem, że palenie mety wciąga podobnie to chyba nie skłamie, cały 3 jebne kryształy kiedyś zwaporyzowałem i nawet nie zauważyłem kiedy tak mocno przegrzałem zapalniczkę, że stopiłem sobie paznokieć :-O
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/96dec42d-9362-4a1d-9a1f-5ebb1346c09d/kratom.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250711%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250711T113402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d35f74ecf73cc13082f9649dd61dcf7c6b42b511ad01748288f3e6259c0141c3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.