Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 260 z 1374
  • 452 / 2 / 0
ja bym sie wrecz obawial czy nie dostanie kolega jednego opakowania po 10 sztuk, wszystko bedzie zalezalo od farmaceutki. generalnie jesli wypisuje sie ilosc wieksza niz ta zawarta w najmniejszym opakowaniu to nalezy napisac dokladna ilosc sztuk i do tego jeszcze slownie. czyli na 30 sztuk po 100mg powinno wygladac tak: tramal 100mg x 30 tab. (trzydziesci), jesli tak nie jest napisane to juz kwestia dobrej woli farmaceuty ile ci wyda
  • 17 / / 0
Tramal wg szeroko pojętej farmacji polskiej nie jest lekiem psychotropowym ani narkotycznym czyli nie musi być zapis słowny ilości tabletek.
Tak samo nie trzeba np pisać słownie ilości tabletek przy lekach SSRI, SNRI i innych przeciwdepresyjnych.
Za to zawsze przy lekach na rp silnie działających i przede wszystkim refundowanych - co jest najważniejsze ! musi być określone dawkowanie, najlepiej wpisać takie żeby tabletek czy też kropli nie wystarczyło na cały miesiąc z jednego czy też dwóch opakowań to podstawowa zasada, za to nigdy dawkowanie nie może zawierać ilości mniejszej niż liczba tabletek/kropli/ampułek.
Np jedna duża butelka Tramalu

Tramal krople 96 ml 1 op
s. 3x2ml
lub dwie
Tramal in gutt (guttae) 96ml 2 op
s. 3x 10 dawek

Dawek czyli przyciśnięć spustu syropu ;)
I lepiej nie pisać na "P" chyba, że na nie swoje nazwisko ;)
  • 1800 / 19 / 0
Ostatnio będąc od dwóch miesięcy na fluoksetynie postanowiłem -wbrew zaleceniom ćpać Tramal, jakoś nie bałem się tak osławionego Zespołu Serotoninowego i w sumie opierdoliłem całą butlę w 4 dni co jest moim chujowym rekordem. Co gorsza zadziałał prawidłowo jak zwykle tylko za pierwszym razem... Jako zabezpieczenie przed padaką ładowałem 0,5 mg alprazolamu i w sumie fazy nie uświadczyłem a Butla 96 ml znikła w zastraszającym tempie. Zespołu Serotoninowego nie dostałem.

Za to gdy odstawiłem tramal bez redukcji dawki to mnie taki zwał jebnął że szkoda gadać. Ręce trzęsły mi się jak u starego alkoholika i wstrząsały mną drgawki tak jakby co jakiś czas raziłby mnie prąd, w poniedziałek nie poszedłem do pracy a dzisiaj ledwo wytrzymałem. Cały czas było mi albo okropnie zimno lub bardzo gorąco -tak, że musiałem się w nocy przebierać po kilka razy, szok. kodeina jakoś nie łagodziła tego skręta -być może przez to, że coś się jednak pojebało przez tą fluoksetynę. Katar i sraka nie do zniesienia a także żyganie... i mega deprecha. Tak dochodziłem kilka dni do siebie i teraz już czuje poprawę ale 3 dni wyjęte z życiorysu.
Nie polecam takich ekscesów.
  • 364 / 3 / 0
Masz chłopie zdrowie.
W 4 dni butla 96 ... Nie jeden padłby po takiej dawce trupem.

Na mnie ostatnio coś dziwnie podziałał. Jakoś długo się "wchłaniał" .. a w nocy bezwiednie zęby pogryzły mi język %-D .. bo się budzę .. a on cały obolały .
Uwaga! Użytkownik mlodymechanik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 5 / 0
Dlaczego tak jest: wczoraj zjadłem 150mg +50 dorzucone po 2 h, było zajebiście, duża i bardzo przyjemna stymulacja i ogólna euforia serotoninowa, pełne zadowolenie. Dzisiaj postanowiłem powtórzyć i zjadłem 200mg na raz, bardzo słabo sie wkręciło, to dorzuciłem po 1,5h jeszcze setke razem 300mg. Nie czuję się tak dobrze nawet w połowie, ba nawet mogę powiedzieć, ze czuję niezbyt przyjemny niepokój, nastrój wcale nie poprawiony, wkurwienie takie i ogólnie bardzo płytkie działanie do tego obok nieprzyjemnego pobudzenia pojawiło sie jednocześnie jakieś osłabienie, czuję się jak przytruty, wysokie ciśnienie, bo mam uczucie ucisku w głowie. Jadłem Poltramy kapsy 50mg.

Czy taki mało satysfakcjonujący efekt jest spowodowany tym, że wczoraj tram wykorzystał serotoninę i dzisiaj mam jej mało? Na to mi wygląda..
Tak szybko wyrabia się tolerka na trama?
Dodam, że miałem kilka spotkań, nigdy dzień po dniu, ale zawsze było spoko w małych dawkach typu 150-200mg, dzisiaj poszło 300 i cienko..

Dodam, że wczoraj w południe wziąłem 15mg chlorprothixenu (antyhistamina), trama zjadłem 2h później.
Dzisiaj dopiero przed chwilą wrzuciłem 15mg tego neuroleptyka, może coś ruszy...

Szkoda, że nie mam giebla, na pewno by pomógł...
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2011 przez kowalskii, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 364 / 3 / 0
kowalskii pisze:
Nie czuję się tak dobrze nawet w połowie, ba nawet mogę powiedzieć, ze czuję niezbyt przyjemny niepokój, nastrój wcale nie poprawiony, wkurwienie takie i ogólnie bardzo płytkie działanie do tego obok nieprzyjemnego pobudzenia pojawiło sie jednocześnie jakieś osłabienie, czuję się jak przytruty, wysokie ciśnienie, bo mam uczucie ucisku w głowie. Jadłem Poltramy kapsy 50mg.

Raczej należy trzymać się zasady - Brałeś tramadol jednego dnia .. To nie bierz go dnia następnego.
Raz też tak spróbowałem , miałem tak samo jak mówisz ... Zresztą .. na następny dzień nie ma takiej ochoty , żeby walnąć se jakąś dawkę. Nie walisz ciągów , to raczej zostań przy 3 razach w tygodniu. Dłużej będziesz cieszył się tramadolem i tolerancja tak aż nie rośnie zatrważająco :-)
Uwaga! Użytkownik mlodymechanik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 5 / 0
Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze wrzucę trama, bo dzisiejsze samopoczucie jest bardzo podobne do tego jak po dużej ilości alko - czuję się osłabiony i głowa boli , na dodatek z rana miałem jeszcze ostro podwyższone ciśnienie..
  • 1718 / 9 / 0
Na niektorych tramal niestety tak dziala. Ja bym sprobowal jeszcze pare razy. Tolerancji nie masz, wiec dawka 300mg wydaje sie optymalna, do tego jakies 2mg klona.
Uwaga! Użytkownik forest nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1800 / 19 / 0
Też czasem miałem kaca po Tramie ale na początku i po tabsach bo po kroplach tak nie było. Zresztą Tramal to wielkie gówno, tylko pierwsze kilka faz jest dobrych a potem to jest tylko dorzucanie by osiągnąć ten stan jak za pierwszym razem, to jest tak jak z gonieniem zająca, który zawsze spierdala.
Nie kołuje już tego gówna więcej, aby psychika po tym siada i skręt nieadekwatnie mocny w stosunku do jakości fazy heh.
  • 761 / 11 / 0
Zgadzam się w stu procentach.... pierwsze dwie fazy po tramcu były dla mnie maksymalnie przejebane bo miałem mega-reakcję histaminową ze swądem totalnym i wkurwem na wszystko (przy kodzie też tak mam, że jak zaczyna swędzieć to się drażliwy robię)... potem były może z dwie fazy, które były by fajne ale oczopląs jakiś miałem i i taki psychiczny dyskomfort, że żresz opiat, ale jakoś mało-opiatowo... potem piłem krople na ból w dawkach do 300mg jedząc sertę (wiem, że ryzykowne i głupie, ale wcześniej zrobiłem coś co przy tym jest szczytem rozwagi)... teraz mam 3x100 tramal retard i tu moje pytanie - nadaje to się rozbybłane w gorącej wodzie do p.r. ?? Niech ktoś się zlituje i da szybką odpowiedź, bo już bym to ładował, a oralnie nie chce bo jestem po sutej kolacji, a co mam z tym glutem zrobić innego - w dziąsło se wetrzeć?
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 260 z 1374
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.