Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
burek123 pisze:szczerze w huj mówiąc zawsze nigdy ze nie zawsze podbijam euforie jarankiem. w sumie eufori ? ja juz euforii po scierwie nie mam, wiadomo jest sie nawdupianym ale to nie to co kiedys jak raz na jakis czas pizgałem za czesto pizgam, no taka jest prawda, jak sie czesto pizga to nie jest to za huja jak raz na jakis czas. no ale takie mam otoczenie, z takim sie wychowałem, wspólne misje naaaaaprawde wiele przeżyte, same ćpaki, moich ludzi to tematycznie zaowocowani zawodnicy i tak to jest. da sie przywyknac :P cottage cheese :D
Może czas przystopować?
poza tym ważne jest dobre towarzystwo.i fajna muza ;) napewno podwyższa w jakimś tam stopniu euforie:)
Prosta rada: setka, setka, setka, a potem wiadro i joincik. A gdy na dworze zima, taki mix to do rozebrania się przyczyna. A droga moja wielka, wszechogarniająca i wszelaka - niczym samotna podróż przez pustynie(w samych glanach i okularach), za którą na zjeździe wiecznie siebie winie.
Powyższy stek bzdur jest wytworem mojego chorego umysłu i nie ma się ni jak do jakichkolwiek narkotyków. Idę na bansy, bo noc młoda, a panienek zgrabna trzoda. Także zamykam w pudełku małego głoda, a do picia zostaje woda.
Niech wam rośnie broda bracia, przyjaciele! Albowiem do eufori po władzie nie trzeba wiele :D Już ozorem nie miele, pozdrówcie ode mnie hele
edit: jakże mógłbym zapomnieć o opiatach ;-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.