Na Wikipedii znalazłem:
There are also reports of an auditory side effect for carbamazepine use, whereby patients perceive sounds about a semitone lower than previously.[11][12][13] Thus, middle C would be heard as the note B3 just below it, etc. The inverse effect (that is, notes sounding higher) has also been recorded. This unusual side effect is usually not noticed by most people, and quickly disappears after the person stops taking carbamazepine.
demo'NiC pisze:Moglibyście mi powiedzieć jakie są interakcje karbamazepiny w małych ilościach [tak, dla stabilizacji nastroju, uspokojenia...] z alkoholem? Coś szczególniejszego się dzieje czy jak standardowa benzo? Bo nie chcę żeby z soboty na niedzielę się coś durnego stało, ale spokoju garstka by mi się przydała... : |
w małych ilościach do alkoholu poleciłbym pernazyne 50-100mg co czułem to silne i przyjemne uspokojenie wyciszenie emocji
neurotpu i depakiny bym nie polecał (a na pewno nie bezmyślnego wpierdalania tabletek dla zabawy
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
I mogę ćpunkom powiedzieć jedno - karbamazepina nie nadaje się do ćpania, co najwyżej zamuli.
Scalono. mrstothet.
Eee nic ciekawego... Przez cały trip(jesli mozna wgl to tak nazwac)byłem bardzo senny,w głowie mi się kręciło,zmniejszona koordynacja i problemy z ostrością jakbym się nachlał... W sumie zjadłem 8 tabsów po 200mg jeden,przespałem z pół dnia,musiałem się z roboty wcześniej zwolnić bo przysypiałem po chwila(ale to nie był nood gdyby ktoś sobie tak pomyślał).Z ciekawszych rzeczy to to że zacząłem wrzucać wczoraj o 6:00,dzisiaj pisze o 16:25 a jeszcze mnie trzyma xD
Podsumowując: Nie polecam bo tym się nie nafazujesz,opio też to raczej nie przypomina,to już bardziej alko przypomina,w sumie może i dobre jeśli się ma padaczke albo problemy ze snem,wrzucić mniejszą ilość niż ja i można się naprawdę odprężyć nawet dobrze wyczilować bo ja przez cały trip miałem praktycznie na wszystko wyje***e ;p ale mimo wszystko zawiodłem się na tym,już lepiej się truć czymś lepszym.
@EDIT: Dodam jeszcze że jeśli ktoś chce się tym chillować to naprawdę polecam wrzucić mniejszą ilość bo przy większej dochodzi ból brzucha przy którym ciężko jest chillować(przynajmniej w moim przypadku)
No longer anymore a Narcotic dream...
wtf?! .. i ja to napisałem? grubo.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
