Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
http://en.wikipedia.org/wiki/Morphine
W sumie to chyba tylko kilka razy obyło się bez mdłości, na sam widok tych tabletek mnie mdli, a nawet gdy patrzę na opakowanie thiocodinu. Może to wynika z tego że na razie nie biorę codziennie, ale to się wkrótce zmieni , bo bardzo kocham ten stan ;-)
Metoclopramid świetna sprawa przed opiatami, jeśli macie problemy z rzygami
Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/wymioty-opia ... z0vjxQx2yX
Damroka Kinia Zajac pisze:ja prawie zawsze po kodzie mam mdłości, najczęściej jednak kończy się to jedynie na mdłościach, wymiotuje rzadziej.
W sumie to chyba tylko kilka razy obyło się bez mdłości, na sam widok tych tabletek mnie mdli, a nawet gdy patrzę na opakowanie thiocodinu. Może to wynika z tego że na razie nie biorę codziennie, ale to się wkrótce zmieni , bo bardzo kocham ten stan ;-)
Co do samej kodeniny, to ludzieeeeee... antyhistaminy działają przeciwwymiotnie (przepraszam ale nie wiem czy to się pisze razem czy osobno i nie będę ściemniał że mi się spacja zepsuła, jednak patrząc na to wydaje mi się że osobno. Ale nie chce mi się klikać, tylko tak fajnie mi się pisze że już dokończę) Więc łyknijcie sobie np. AmertilBio, który jest bez recepty, który nie zmienia profilu działania samej kodeiny, który nie oddziałuje w żaden spoób na enzym który odpowiada za `metamrofoze` kodeiny w morfinę.
Także żryjta i nie rzygajta.
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Tymczasem po tramadolu rzygało się strasznie - poty, łzawienie, mega-napierdalający łeb - nie polecam.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
sortis pisze:hehe Numan, trafne spostrzeżenie :D
Co do samej kodeniny, to ludzieeeeee... antyhistaminy działają przeciwwymiotnie (przepraszam ale nie wiem czy to się pisze razem czy osobno i nie będę ściemniał że mi się spacja zepsuła, jednak patrząc na to wydaje mi się że osobno. Ale nie chce mi się klikać, tylko tak fajnie mi się pisze że już dokończę) Więc łyknijcie sobie np. AmertilBio, który jest bez recepty, który nie zmienia profilu działania samej kodeiny, który nie oddziałuje w żaden spoób na enzym który odpowiada za `metamrofoze` kodeiny w morfinę.
Także żryjta i nie rzygajta.
Przeczytałeś gdzieś, że AmertilBio ma działanie przeciwwymiotne czy to Twoje przypuszczenia? Wydaje mi się, że to drugie. Nigdzie nie znalazłem informacji na temat przeciwwymiotnego działania cetyryzyny (znalazłem za to zgoła odmienne od tych które rozpowszechniasz ale o tym za chwilę). Dodatkowo z twojego postu wynika, że KAŻDY lek antyhistaminowy działa przeciwwymiotnie, co też jest informacją po prostu nieprawdziwą.
http://www.alergia.org.pl/lek0/archiwum ... amina.html <- tu masz artykuł z którego wynika, że tylko niektóre anty histaminy 1 generacji mają działanie przeciwwymiotne i jest to efekt uboczny który został wykorzystany w lecznictwie.
Co do działania przeciwwymiotnego leku AmrtilBio mam tu ciekawostkę z encyklopedii leków DOZu "Cetyryzyna-Egis - Cetirizini dihydrochloridum (...) Możliwe skutki uboczne: Najczęściej obserwowano senność, uspokojenie, zmęczenie, ból i zawroty głowy, suchość błony śluzowej jamy ustnej, NUDNOŚCI [podkreślenie moje] i inne zaburzenia ze strony układu pokarmowego, niepokój (pobudzenie ruchowe). Lek może upośledzać sprawność psychofizyczną, należy zachować ostrożność przy prowadzeniu pojazdów i obsłudze maszyn. (...)"
Pozdrawiam ale zanim się naciśnie przycisk "wyślij" to IMO należy sprawdzić czy nie wypisuje się idiotyzmów, a zwłaszcza gdy może to komuś zaszkodzić.
sortis pisze:Twoja teoria do praktyki ma tyle co walenie konia do seksu.
Jeśli jesteśmy już więc przy absurdalnych porównaniach, mających jak rozumiem zawstydzić przeciwnika i zamknąć mu usta na poziomie argumentacji nieracjonalnej, to pomyśl sobie, że Twoja praktyka przy mojej teorii to jak pojedyncze zaliczenie wobec milionów ostrych rżnięć
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/34b94a2d-ef5c-4092-a7f1-fd8617bda6ba/Leki_i_suplementy.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250730%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250730T051301Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d4733e0628aad4c9a806617acbc1b2b62f22c20818e3bcb7768abd1baf729ef1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.