gynoid pisze:Próbowałam się nie popłakać i mi nie wyszło.aree1987 pisze: Próbowałaś się rozpłakać? ;)
Nie czuję się jakoś niezdrowo i wiecznie szczęśliwa. Może i odbija mi czasem, ale naprawdę - nie czuję się jak naćpana.
again and again
Może zły przykład podałem. Ale mimo wszystko szczególnie te negatywne emocje ciężej nam odczuwać, bardziej wszystko możemy kontrolować. I nie wiem jak w Twoim wypadku, ale ja dzięki temu mogę w miarę normalnie funkcjonować. No i też nie czuję się już jak naćpany, przeszło w ciągu kilku dni. ]
Po antydepresantach (zwłaszcza po tianeptynie) stałam się dużo, dużo wrażliwsza i potrafiłam popłakać się czytając książkę - nawet nie jakieś wzruszające czy smutne fragmenty, tylko takie zwykłe :huh:
Oprócz tego byłam po niej bardzo drażliwa (raz stojąc w kolejce marudziłam, narzekałam i wkurwiałam się do tego stopnia, że stojący przede mną koleś poszedł do innej, dłuższej kolejki, bo chyba nie mógł mnie już słuchać...).
Teraz po sertralinie mam wrażenie, że jestem trzeźwiejsza niż normalnie. Tylko pierwszego dnia czułam po niej taki irracjonalny lęk i pustkę w głowie. Teraz jest ok.
O ile nie denerwują mnie tacy panowie jak ten powyżej.
albo nie pójde do pracy na kilka dni i nie wiem czy mam się tym martwić czy też nie, bo sam nie wiem czy jest to fikcja, czy rzeczywistość.. Prawde mówiąc bardzo mnie to boli .. Chociaż raz w życiu chciałbym się poczuć tak normalnie jak każdy człowiek, lecz nie potrafie.. Życie jest dla mnie jak sen.. Nie wiem co dobre a co złe.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.