Poza tym chyba chipsy nakurwiają wystarczająco, by niwelować częściowo zapach... a może to odnośnie szlugów było...
pikolo pisze: Czosnek nie działa?
Edit: Aaaa przed mamą się kryjesz... Ile masz lat jeśli można wiedzieć?
a co do samego topicu- to nie chodzi o matke ale generalnie nie lubie jak wali alko ode mnie. I mysle ze nie tylko ja mam taka tendencje by sie nie obnosic z oddechem alkoholowym nawet mimo tego ze w Polsce to alkoholizm jest zaleta jaka nalezy wpisac w CV
zabija zapachy, podobnie jak pestki dyni (oczywiscie w miare mozliwosci)
potwierdzam
Dr. Johnson
Pobozny pisze: Lubie wodke. po prostu lubie.
Prawda jest taka, że ten zapach, nie tylko jest z Twoich ust, ale z przełyku, żołądka... Wyziera razem z Twoim potem - wóda po prostu z człowieka paruje i trzeba liczyć się z tym faktem.
Osobiście polecam Ci odnalezienie, jakiejś wody toaletowej, której zapach będzie niwelował, zapach alkoholu. Jak mi był potrzebny zapachowym kamuflaż to pryskałem Kenzo "AIR". A do ust to gumy cynamonowe BIG RED albo nasionka anyżu(żuć) - odświeżają lepiej niż każda guma.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.