25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Nie paliłem go nawet tylko wysypałem susz ze środka, zmieszałem z CBD i paliłem przez bongo. Wystarczyło na 2 dni, faza przyjemna bardzo podobna jak po zwykłym THC, dużo energii, ciężko usiedzieć, długo trzyma.
Nie ciśnie mnie na więcej.
Wcześniej HHC co kupowałem jako cartridge do vape pena nie było takie dobre, nie czułem go tak wyraźnie. To w suszu dużo mocniejsze, nawet tytoniu nie dodawałem tylko CBD.
Coś słyszałem, że teraz wchodzi THC-A , podobno jedno z lepszych canna i legalne w UE. Nie ma włąściwości psychoaktywnych ale po podgrzaniu zmienia się w THC
Natomiast HHC było spoko, też je lubiłem i nie spodziewam się po nim większej toksyczności niż po THC.
Co do THCA – istotnie, nie znalazło się ono w zmianach prawnych. Byłem na Kanarach dosłownie pierwszego dnia po delegalizacji i była to jedyna substancja, jaką mieli na stanie oprócz CBD/CBG. Jest to THC w formie kwasowej, czyli takie, jakie występuje na krzaku przed suszeniem. W istocie daje fazę bliźniaczą do THC.
Pozdrawiam
Paliłem, jestem fanem hhc jak i innych takich specyfików. Jednakże muszę dodać to że jeśli chcesz mieć spoko tripy, musisz przyjmować to max. 3 dni, bo tolerka robi się niesamowicie duża. Jednak myślę że warto spróbować tego specyfiku, działanie troszkę inne niż THC, ale też ma swój klimat.
Polecam c;
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
