Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 6 z 8
  • 357 / 105 / 2
województwo łódzkie
5 października - 1 miejscówka przeszukana przez 30 min - 1 znaleziona sztuka
15 października - 2 miejscówki przeszukiwane w 2 osoby przez 60 min - 10 znalezionych sztuk

Troche lepiej jest i 5 października wydawało mi się że byc może ktoś mi ogołocił miejscówke ale teraz na dwóch miejscówkach jest identyczna sytuacja ze znajduje po jednej albo dwóch sztukach w jakims miejscu a pozniej dlugo nic

Myśle że sie rozkręci
  • 2 / / 0
@izopropylofenidat
Elo. Możesz powiedzieć mniej więcej w jakiej części województwa łódzkiego szukasz? Bo ja jesteś z północy łódzkiego dalej na północ już się nie da i nigdy przenigdy nie znalazłem nawet jednej sztuki. Jeśli możesz napisz rejon mniej więcej żebym wiedział czy warto dalej szukać w moich stronach czy jednak trzeba jechać na południe. Dzk
  • 357 / 105 / 2
@Damianszaman
Nie jestem z północy łódzkiego, bardziej centrum, blizej południa.
Zerknąłem sobie na mape satelitarną okolic o których mówisz i może i szału nie robi, ale też nie ma tragedii. Nie wyjeżdżaj daleko od domu jeśli nie znasz tam konkretnych miejscówek, bo tylko stracisz czas i się zdemotywujesz.
Szukaj u siebie, +- 30km, w pobliżu strumyków. Można przyjąć założenie że dowolny punkt w Polsce zawiera co najmniej 2 stanowiska łysiczek w promieniu 20 km od tego punktu.
Prawie wszystkie moje miejscówki są blisko małych okresowych strumyków zniszczonych melioracją, co zapewnia podmokłe podłoże. Inna cecha moich wszystkich miejscówek, łódzkich i świętokrzyskich to to, że każdą łysiczke znajdowałem w miejscu które było MAKSYMALNIE 50 metrów od granicy z lasem, a średnio z 20 m.

gdybym był z północy to bym szukał na pewno w poblizu rzeki Bzury, Ochnii, Kanał Strzegociński - widać na mapie jak zielono jest wzdłuż nich, na pewno znajdzie sie tam jakaś trawiasta polanka typu pastwisko, z dostępem do cienia dawanego przez pobliski las.
Na południe od Gostynińsko-Włocławskiego PK na pewno też by się coś znalazło - chodzi mi o obszar w poblizu Rezerwatu Przyrody Olszyny Rakutowskie. Obstawiłbym 3 stówy, że gdzieś tam w okolicy w tym momencie teraz rośnie co najmniej 1 łysiczka
Kolajna sprawa - odradzam szukać swoich pierwszych w historii miejscówek poza momentem absolutnego wysypu. Przeszukasz łąke i nic nie znajdziesz i nie wiesz czy to dlatego że tam łysiczka nie występuje czy może akurat w tym momencie jeszcze nie wystartowała. Jak dla mnie bez sensu

Póki jeszcze peaku sezonu w naszym regionie nie ma to polecam skupić się na przeczesywaniu mapek - Geoportal warto zaangażować i nauczyc sie go używać, ma dużo wartosciowych informacji o typie gleby w dowolnym miejscu, lepsza jakość map satelitarnych, ukształtowanie terenu itd.
  • 1 / / 0
Jakieś wieści z południa?
  • 1 / 5 / 0
Lubelskie , coś ruszyło. Ale nadal sucho
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 października 2025 przez xazepx, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 93 / 9 / 0
W końcu znalezione na Islandii, i wyszła śmieszna zyciowa sytuacja... Szukałem ich od miesiąca dosłownie WSZĘDZIE i nie mogłem znaleźć, a dziś pod drzwiami mojej pracy na trawniku jest ich cały wysyp i dopiero dziś to zauważyłem. Podsumowanie: Czasami nie trzeba szukać wystarczy się rozejrzeć bo coś czego szukasz może być pod twoim nosem. Pozdrawiam ✌🏻
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 591 / 79 / 0
Mam nadzieję, że uda mi się na dniach z kumplem przeczesać trochę polan w Sudetach. Ktoś ma wieści z Dolnośląskiego?
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 12 / 2 / 0
16 października 2025izopropylofenidat pisze:
@Damianszaman
Nie jestem z północy łódzkiego, bardziej centrum, blizej południa.
Zerknąłem sobie na mape satelitarną okolic o których mówisz i może i szału nie robi, ale też nie ma tragedii. Nie wyjeżdżaj daleko od domu jeśli nie znasz tam konkretnych miejscówek, bo tylko stracisz czas i się zdemotywujesz.
Szukaj u siebie, +- 30km, w pobliżu strumyków. Można przyjąć założenie że dowolny punkt w Polsce zawiera co najmniej 2 stanowiska łysiczek w promieniu 20 km od tego punktu.
Prawie wszystkie moje miejscówki są blisko małych okresowych strumyków zniszczonych melioracją, co zapewnia podmokłe podłoże. Inna cecha moich wszystkich miejscówek, łódzkich i świętokrzyskich to to, że każdą łysiczke znajdowałem w miejscu które było MAKSYMALNIE 50 metrów od granicy z lasem, a średnio z 20 m.

gdybym był z północy to bym szukał na pewno w poblizu rzeki Bzury, Ochnii, Kanał Strzegociński - widać na mapie jak zielono jest wzdłuż nich, na pewno znajdzie sie tam jakaś trawiasta polanka typu pastwisko, z dostępem do cienia dawanego przez pobliski las.
Na południe od Gostynińsko-Włocławskiego PK na pewno też by się coś znalazło - chodzi mi o obszar w poblizu Rezerwatu Przyrody Olszyny Rakutowskie. Obstawiłbym 3 stówy, że gdzieś tam w okolicy w tym momencie teraz rośnie co najmniej 1 łysiczka
Kolajna sprawa - odradzam szukać swoich pierwszych w historii miejscówek poza momentem absolutnego wysypu. Przeszukasz łąke i nic nie znajdziesz i nie wiesz czy to dlatego że tam łysiczka nie występuje czy może akurat w tym momencie jeszcze nie wystartowała. Jak dla mnie bez sensu

Póki jeszcze peaku sezonu w naszym regionie nie ma to polecam skupić się na przeczesywaniu mapek - Geoportal warto zaangażować i nauczyc sie go używać, ma dużo wartosciowych informacji o typie gleby w dowolnym miejscu, lepsza jakość map satelitarnych, ukształtowanie terenu itd.
Poruszyłeś bardzo ciekawy wątek, w swoich najlepszych czasach zbierałem po kilka tysięcy sztuk w sezonie, najdalsze były oddalone o około 200 metrów od lasu, niektóre zaś przy samej granicy. Z przyczyn niezależnych od siebie musiałem zmienić miejscówkę. Korelowałem opady, w raz z bliskością rzek + magic mushroom map. Byłem na miejsówce kilka razy zanim znalazłem pierwsze łyse, po prostu byłem przekonany że tam się znajdują i uparcie dążyłem do celu. Czy las o którym mówisz jest może od strony południowej? Na poprzednim spocie zauważyłem iż łyse występują bliżej lasu w okresach bardziej suchych, po prostu las dawał cień. Na grzybobraniu byłem tydzień temu, totalne zero. Ale cała łąka była sucha, nie było nawet kołpaków. W weekend kolejny podjazd. Mam nadzieję że tym razem owocny. Do miłego.
  • 357 / 105 / 2
@nikers
. Korelowałem opady, w raz z bliskością rzek + magic mushroom map. Byłem na miejsówce kilka razy zanim znalazłem pierwsze łyse, po prostu byłem przekonany że tam się znajdują i uparcie dążyłem do celu.
miałem podobnie, gdy już byłem na tyle doświadczony i wydawało mi się że poznałem zwyczaje i wymagania P. semilanceaty to siedziałem na geoportalu i szukałem w swoim pobliżu obiecujących miejscówek i wytypowałem najlepsze wg mnie miejsce i rzeczywiście było to trafne bo stwierdziłem tam później bogate stanowisko łysiczki
Czy las o którym mówisz jest może od strony południowej?
na części miejscówek jest od południowej ale są też takie od wschodniej i zachodniej, żadna nie od północnej
  • 14 / 6 / 0
Północne mazowsze ruszyło . Nic nie zebrałem ale na oko z 40 sztuk by było. Czasu zabrakło . I rosną na łące 150m na południe od lasu ,150 m na zachód od drogi krajowej i 100m na północ od innego lasu i 45 m od rowu z wodą (melioracją) . Na wschód rozciągają się stepy akermańskie(łąki i jakieś wiochy).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 6 z 8
Newsy
[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

[img]
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.

Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.